Z okazji święta Patronki Kaplicy "Pod Lipami" w Rozdzielu, nazywanego
tutaj odpustem ku czci Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, w sobotę 29
czerwca 2019 roku odprawione zostało przy pięknej, upalnej wręcz pogodzie
koncelebrowane nabożeństwo. Mszę świętą odprawiło w ten szczególny dzień czterech
kapłanów: rodak z Żegociny - ks. prałat dr Janusz Sądel - główny celebrans, ks.
Bogusław Pasierb - proboszcz w Żegocinie, o. Wiesław Broda - redemptorysta,
przebywający w tym miesiącu w Parafii Żegocina.
Przybyłych kapłanów, licznie zgromadzonych wiernych, czcicieli
Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, powitał najpierw ks. Bogusław Pasierb. -
Gromadzi nas tutaj Niepokalane Serce Najświętszej Marii Panny, przeszyte mieczem
boleści. To serce współcierpiące w godzinie śmierci boskiego syna. To serce nigdy nie
przestało kochać tych, którzy przez swoje grzechy przyczynili się do tak strasznego
cierpienia. Gromadzimy się tu, aby wynagradzać za wszystkie rany zadawane Sercu Maryi, a
szczególnie chcemy wynagradzać za brak wiary, za brak miłości, za tak częste
lekceważenie zbawczej męki Jej syna, a naszego Zbawiciela - Jezusa Chrystusa - tak
kapłan mówił o intencji tego nabożeństwa, przygotowując wiernych do głębokiego
przeżywania mszy świętej. Jeden z kapłanów odprawił ją w intencji budowniczego tej
Kaplicy - Ś.P. ks. Michała Krawczyka.
W trakcie mszy świętej homilię wygłosił Ojciec Wiesław Broda. - Odpust
jest zawsze świętem dziękczynienia. Za co mamy dziękować Bogu? Za to miejsce,
uświęcone tutaj od wielu lat; za tych, którzy się o to miejsce troszczą, za to, że Bóg
wchodzi w historię człowieka, posyła swojego syna, aby przekonał świat o miłości -
mówił kapłan.
Po zakończeniu mszy świętej, w której brała także udział młodzieżowa
grupa oazowa, przebywająca w Rozdzielu pod opieką kapucyna - o. Pawła, odmówiono Akt
Poświęcenia Rodzin Sercu NMP. Na zakończenie odpustowej sumy w Kaplicy "Pod
Lipami" celebrans udzielił błogosławieństwa.
Następnie słowa podziękowań skierował do kapłanów - celebransów,
mieszkańców Rozdziela opiekujących się Kaplicą ksiądz proboszcz z Żegociny -
Bogusław Pasierb.
Po zakończeniu uroczystości wiele osób zatrzymało się, aby pomodlić
się wewnątrz Kaplicy, a potem jeszcze aby porozmawiać ze znajomymi. Ponieważ
uroczystość jest traktowana jako odpust, nie mogło zabraknąć kramów odpustowych,
oferujących przede wszystkim tradycyjne odpustowe cukierki.
Przypomnijmy, że rok temu ukazała się książka pt. "Matka Boska
Rozdzielska - Pamiątka z 1846 roku" napisana przez Katarzynę Niewidok opisująca
dzieje Kaplicy Pod Lipami i znajdującej się w niej kamiennej Figury Matki Boskiej,
będącej wotum za uratowanie z rabacji 1846 roku. |