Zwyczaj misyjnej kolędy,
zapoczątkowany w krajach niemieckojęzycznych, związany jest z uroczystością Trzech
Króli. W Austrii (Dreikönigsaktion - Trzej Królowie) istnieje on od 1955, a w Niemczech
(Sternsinger - Śpiewający z gwiazdą) od roku 1959. W diecezji tarnowskiej już w latach
80. niektóre parafie kolędowały na rzecz misji. Od Bożego Narodzenia 1993 roku, czyli
ogólnopolskiego przedsięwzięcia pod nazwą "Kolędnicy Misyjni", liczba
parafii organizujących to przedsięwzięcie wzrosła z 10 do 383 (w 2009 r.), liczba
kolędujących dzieci ze 100 do 17 tysięcy, zebrane ofiary z 5 tysięcy do ponad 1
miliona 100 tysięcy zł, a odwiedzonych rodzin w 2009 r. było ponad 135 tysięcy.
Prowadzona w tym roku Polsce akcja "Kolędnicy Misyjni"
- to szansa dla małych Sudańczyków na godniejsze życie - schronienie i opiekę, pomoc
medyczną, szkoły i przedszkola, domy dla sierot, program walki z głodem i dostęp do
wody. W tym kraju od 20 lat toczona jest wojna domowa. Pochłonęła miliony ofiar -
miliony zabitych, porwanych i sprzedanych do niewoli sudańskich dzieci, które trafiły
do rodzin arabskich jako służba domowa, do armii jako żołnierze. Sudan Południowy
uzyskał niepodległość w lipcu 2011 roku, ale jest najbiedniejszym krajem świata.
Misjonarze alarmują o pomoc dla osieroconych dzieci, którym nie tylko wojna odebrała
rodziców, ale wciąż swoje żniwo zbiera malaria czy AIDS. W Sudanie śmiertelność
niemowląt jest najwyższa na świecie. Na 1000 dzieci aż 250 umiera przed ukończeniem 5
roku życia. Z powodu wojny wiele dzieci musiało opuścić swoje domy, trafiły do
obozów dla uchodźców, gdzie żyją w bardzo trudnych warunkach. Wielu chłopców
wcielono do dziecięcych oddziałów armii. Sudańskie dzieci nie mają dostępu do
edukacji, ciężko pracują.
Dzieci z Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci chodząc od domu do domu
przedstawiły scenkę kolędniczą, w której opowiadali o radości Bożego Narodzenia i
marzeniach sudańskich dzieci. Dzieci, jako kolędnicy misyjni, uczą się ponoszenia
trudu i składania ofiary z własnego czasu, zdolności, a także rezygnacji z
możliwości wzięcia dla siebie zebranych pieniędzy.
Kolędnicy Misyjni zostali rozesłani w swoich parafiach w drugi dzień
świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia. Na ten trud proboszcz Parafii w Żegocinie
pobłogosławił aż 15 grup kolędników misyjnych: 6 z Żegociny, 5 z Bytomska, 4 z
Rozdziela. Hasło tegorocznego kolędowania brzmiało: "Nsatu Nzambi, Nsatu
Kazaba", co w języku munukutuba używanym na południu Republiki Konga znaczy:
Głód Boga, głód wiedzy, a w wolnym tłumaczeniu: By dzieci mogły poznać Boga i
zdobywać wiedzę.
6 stycznia 2012 , w Święto Trzech Króli, dzieci zaangażowane w
misje (w strojach kolędniczych) przeżywały Misyjny Dzień Dzieci. Włączyły się w
liturgię mszy świętej, czytając teksty, śpiewając kolędy i składając dary ofiarne
ołtarza. Kolejny już raz, dzięki zaangażowaniu dzieci i ofiarności parafian wsparte
zostały kolejne przedsięwzięcia misyjne realizowane w Afryce. |
14 stycznia 2012 r. w Bazylice Mniejszej pod wezwaniem Św.
Małgorzaty w Nowym Sączu odbyło się XIV. Spotkanie Kolędników Misyjnych Diecezji
Tarnowskiej. O godz. 10.00 odbyła się Msza Św. celebrowana przez księdza biskupa
Andrzeja Jeża. Po niej jedna z grup zakolędowała księdzu biskupowi.
Następnie uczestnicy zobaczyli krótki film o realizacji
projektów kolędniczych oraz wzięli udział w konkursie specjalnie przygotowanym na te
okazję "Kamerun".
W tym spotkaniu wzięło udział również 60 młodych
kolędników z Parafii Świętego Mikołaja w Żegocinie pod kierunkiem księdza Janusza
Krasa i opieką Pań: Teresy Mleczko, Anny Zelek, Anny Rogala i Ewy Kołdra. Spotkanie z
księdzem biskupem i tak ogromną liczbą kolędników (około 1500 ) wywarło na
uczestnikach spotkania ogromne wrażenie.
- Pamiętajcie mili kolędnicy - mówił ks. biskup do zgromadzonych -
abyście przez cały rok byli w swoich środowiskach prawdziwymi gwiazdami, które
świecą dobrocią i przykładem, a nie tylko planetą, kometą, która zabłyśnie na
moment, zachwyci i gaśnie i wszyscy o niej zapominają. Takie przesłanie przywieźli ze
spotkania młodzi kolędnicy naszej parafii. |