Kolędowanie w okresie Świąt Bożego Narodzenia jest
powszechnym obyczajem w polskiej tradycji. Pierwsze zapiski o nim pochodzą z XVI wieku.
Tradycyjni, polscy kolędnicy - to przebierańcy, którzy chodzą po domach śpiewając
kolędy i składając życzenia świąteczne i noworoczne.
Tradycyjna grupa kolędnicza z okolic Żegociny składa się z kilku
osób - samych chłopców. Należą do nich: gwiazdor (niosący barwną gwiazdę,
wykonaną z kolorowego papieru, podświetloną od środka, przymocowaną ruchomo do
drzewca), szopkarz (niosący szopkę wykonaną z drewna, papieru, słomy, wewnątrz
Dzieciątko w żłóbku, Maryja, Józef, figurki zwierząt), pasterze (ubrani w kożuszki,
czasem przepasani słomianymi powrósłami), diablik (z maską na twarzy lub pomalowana na
czarno twarzą oraz drewnianymi widłami, ubrany w czarny, długi płaszcz), turoń
(chłopiec skryty pod kocem - narzutą, pochylony, trzymający w ręku kij z osadzoną na
nim głową zwierzęcia z rogami i ruchomą, kłapiącą paszczą). Czasem grupie
towarzyszyli jeszcze Żyd i muzykanci.
Odrębną grupą były Herody - grupa kolędnicza odgrywająca rodzaj
jasełek, krótkiego widowiska, w którym występowali: król Herod, Żyd, marszałek,
pasterze, anioły, diabeł, śmierć. W dzisiejszych czasach występują rzadko.
Najczęściej taką kolędę można zobaczyć na przeglądach grup kolędniczych.
Jeszcze inny rodzaj grupy kolędniczej to Trzej Królowie.
Chodzą oni po kolędzie wyłącznie w dniu 6 stycznia - Święto Objawienia Pańskiego,
zwane potocznie Świętem Trzech Króli. Trzej młodzi chłopcy, ucharakteryzowani na
wschodnich mędrców, śpiewają kolędę "Mędrcy świata monarchowie", czasem
wzbogacając dodatkową recytacją i innymi kolędami.
Od kilku lat kolędują na terenie poszczególnych parafii także
kolędnicy misyjni. Rozesłane przez kapłanów w drugim dniu Świąt Bożego Narodzenia
grupy przebierańców zbierają pieniądze na cele misyjne. Teksty i pieśni przez nich
mówione i śpiewane każdego roku są nieco inne. Przebrania - to stroje mieszkańców
kontynentów (przeważnie Afryki i Ameryki Łacińskiej) oraz Józef i Maryja i anioły.
Praktycznie dziś nie występuje zwyczaj chodzenia z kolęda przez tzw.
nowolecięta. To mali chłopcy kolędujący w ostatni wieczór roku - w sylwestra. Ubrani
są w kożuchy, słomiane czapki, powrósła, z kijami w rękach. Odwiedzali głównie
rodzinę i sąsiadów kolędowali składając życzenia noworoczne.
W zamian za życzenia, przyjmowane jako pomyślna wróżba
urodzaju i powodzenia, gospodarze obdarowywali dawniej kolędników świątecznymi
smakołykami; obecnie pieniędzmi. Obchód kolędniczy był wyczekiwanym wydarzeniem,
pominięcie domu uważane było za zły znak. Grupki kolędników we wszystkich regionach
Polski chodziły od drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia do święta Trzech Króli (6
stycznia), a niekiedy przez cały okres karnawału.
Zwyczaj kolędowania, choć występuje nadal, odbiega niestety od
tradycyjnej kolędy. Kolędują dzieciaki i młodzież (także dziewczęta) mające
ochotę na dodatkowy zarobek, bez przykładania się jednak do stroju ani repertuaru.
Popularyzować tradycyjne kolędowanie na terenie Gminy Żegocina
próbują szkoły. W grudniu 2011 roku projekt związany z bożonarodzeniowymi tradycjami
zrealizowali nauczyciele i uczniowie klas drugich Publicznego Gimnazjum w Żegocinie.
Propagowaniem kolędowania zajmuje się także CKSiT w Żegocinie, organizujące co roku
Gminne Przeglądy Grup Kolędniczych.
Dodać należy, że pochodzące z Rozdziela grupy kolędnicze,
przygotowywane przez Panią Annę Zelek wielokrotnie odnosiły sukcesy na organizowanych w
Lipnicy Murowanej ("O Lipnicką Lipę") i Podegrodziu ("Pastuszowe
Kolędowanie") przeglądach grup kolędniczych, zdobywając także I miejsce
("Złota Spinka") na Ogólnopolskim Przeglądzie Grup Kolędniczych w Bukowinie
Tatrzańskiej - 12.02.1999 r.), co świadczy o ich wysokim poziomie artystycznym oraz
zgodnością z tradycją. Tradycje kolędowe w ostatnich latach propaguje także Zespół
Pieśni Tańca "Łąkta", który w swoim repertuarze ma widowisko |