W tym roku organizatorzy imprez plenerowych w
Żegocinie mają szczęście. Podobnie jak podczas "718. Urodzin Żegociny"
dopisała pogoda, a jak powszechnie wiadomo dobra aura to przynajmniej połowa sukcesu
takiej imprezy. Organizatorów praktycznie nowej w żegocińskim kalendarzu imprezy
zawiodła natomiast publiczność. O ile podczas sierpniowego święta plac GS nie
mieścił wszystkich chętnych oglądnięcia występów estradowych, to podczas "II.
Święta Chleba w Żegocinie", zorganizowanego w niedzielę - 18 września 2011 roku,
nawet miejsca siedzące pozostawały puste. Ci, co przyszli na imprezę, nie żałowali,
bo organizatorzy, czyli CKSiT w Żegocinie oraz Wójt Gminy, przygotowali bardzo
urozmaiconą ofertę estradową oraz wystawową.
Lista osób i instytucji, które przygotowały swoje stoiska
promocyjne jest długa (publikujemy ją na podstronie). Najwięcej było oczywiście firm
piekarskich, w funkcjonującej od niedawna w Żegocinie firmy "EcoBama", która
wypieka ekologiczne, tradycyjne chleby. W dwóch miejscach: na stoisku LGD "Dolina
Raby " oraz Jóżefa Fąfary z Bytomska można było kupić żegocińskie miody i
tylko szkoda, że profesjonalnego stoiska nie zaprezentowało dobrze przecież
funkcjonujące Żegocińskie Koło Pszczelarzy. Nie brakowało stoisk, na których
częstowano znakomitymi, tradycyjnymi przysmakami; m. in. chlebem ze smalcem, pierogami,
krokietami, bigosem. Tak było na stoiskach piekarzy, a także Koła Gospodyń Wiejskich z
Bytomska, Pani Zofii Grabskiej z Łąkty Górnej oraz na stoisku kulinarnym
Żegocińskiego Klubu Seniora. Były także stoiska z obrazami i wyrobami
rzemieślniczymi. Większość z tych stoisk funkcjonowała już od godziny piętnastej i
od samego początku była oblegana, zwłaszcza przez miłośników tradycyjnego jadła.
Kilka minut przed godziną 16 w asyście Kapeli CKSiT w Żegocinie spod
budynku Urzędu Gminy w Żegocinie przeszedł korowód, w którym maszerowali głównie
członkowie Zespołu Folklorystycznego "Łąkta", śpiewający dożynkowe
pieśni i niosący dary ofiarne, które podczas mszy świętej, koncelebrowanej przez
proboszcza Leszka Dudziaka i ks. katechetę Janusza Krasa, złożyli na ołtarzu. Tak się
złożyło, że podczas tej mszy świętej dziękczynnej za tegoroczne plony i odprawianej
w intencji rolników, modlono się także do Patrona tego dnia Św. Stanisława Kostki
oraz w intencji środków masowego przekazu. To właśnie im poświęcił w większości
swoje kazanie ks. Janusz Psonak.
Po nabożeństwie korowód przeszedł na plac GS-u i tam wkróce rozpoczął
się koncert, przerwany na część oficjalną, podczas której przyłych gości z
województwa, powiatu i gminy powitał gospodarz terenu - Wójt Gminy Żegocina Jerzy
Błoniarz. Kilku gości otrzymało dorodne chleby dożynkowe, które zostały im wręczone
przez Panie z Zespołu "Łąkta". Wśród gości byli m. in. Jan Musiał -
poseł, Stanisław Sorys - członek Zarządu Województwa Małopolskiego, Ludwik Węgrzyn
- reprezentant Polski w Komitecie Regionów Unii Europejskiej (obecnie także kandydat na
senatora), wójtowie sąsiednich Gmin z Łapanowa i Lipnicy Murowanej, działacze
Polskiego Stronnictwa Ludowego, w tym kandydat na posła Tadeusz Kozioł z Chronowa.
Przybył także kolejny kandydat na posła z terenu powiatu bocheńskiego - Eugeniusz
Konieczny z Bochni - członek Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
W swoim wystąpieniu Wójt Jerzy Błoniarz skoncentrował się na sprawach
związanych z rolnictwem (pełna treść wystąpienia na podstronie). Tegoroczne
plony ocenił jako dobre. Podziękował rolnikom za ich trud.
Na koncert estradowy złożyły się występy: Zespołu Folklorystycznego
"Łąkta" (przyspiewki dożynkowe, pieśni i tańce krakowiaków), Grupy
Obrzędowej "Kasztany" z Lipnicy Dolnej (przedstawiła montaż słowno -
muzyczny tematycznie związany z dożynkami - zaprezentowali także swój wieniec
dożynkowy w kształcie studni), kapeli ludowej z Dębna (tym razem uzupełnionej przez
naszego muzyka - Tomasza Cudejko z Kapeli CKSiT w Żegocinie) oraz gwiazdy wieczoru -
śląskiej grupy "Baba z Chopym", która zaprezentował w Żegocinie swoje
największe przeboje muzyczne oraz opowiedziała wiele śląskich, przaśnych dowcipów i
przeprowadziła kilka konkursów z udziałem publiczności.
Wszystkie występy oraz całą imprezę można uznać za udaną i tylko
trzeba żałować, że frekwencja była stosunkowo mała. |