WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY GRAŁA W ŻEGOCINIE
AUKCJE I KONCERTY

Żegociński Finał XVIII WOŚP w sali widowiskowej CKSiT w Żegocinie.

     Kilkanaście minut po godzinie 17 w sali widowiskowej CKSiT w Żegocinie rozpoczęła się ostatnia część debiutanckiego, żegocińskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, na którą złożyły się aukcje i koncerty. Ta część imprezy rozpoczęła się od zagrania hymnu WOŚP przez kwartet muzyczny utworzony ad hoc z członków Młodzieżowej Orkiestry Dętej CKSiT w Żegocinie.
    Prawie godzinę trwała aukcja prowadzona przez Agnieszkę Żołna - Zdunek i samego szefa żegocińskiego sztabu WOŚP Przemysława Szewczyka. Wylicytowano kolka przedmiotów, a najbardziej zacięta rywalizacja toczyła się o koszulkę i kubek WOŚP. Za wszystkie wylicytowane przedmioty udało się uzyskać 275 złotych.
    Potem już rozpoczął się koncert, w którym charytatywnie wystąpiły trzy zespoły. Wszystkie zagrały na wysokim poziomie i przy każdym z nich publiczność bawiła się dobrze. Fragmentu koncertu zespołu "The Chillout" wysłuchała najmłodsza zwolenniczka WOŚP, zaledwie 8 miesięczna Łucja, która do sali widowiskowej CKSiT przybyła z mamą, babcią i dziadkiem.
    Po koncercie "The Chillout", tuż przed godziną 20 wszyscy wyszli przed budynek CKSiT, by tu puścić "światełko do nieba" i obejrzeć przygotowany przez organizatorów pokaz sztucznych ogni.
   Zaraz potem nieco zmarzniętą pobytem na zewnątrz publiczność skutecznie rozgrzała krakowska grupa "One Piece of Sugar". Kto zgłodniał mógł zjeść specjalnie upieczone na ten wieczór ciasteczka w kształcie serc, które po wrzuceniu grosza do puszki mógł otrzymać od krążących po sali wolontariuszek.
   Potem, aż do godziny 22 grał zespół "Vademecum", któremu udało się poderwać do tańca przed sceną grupkę młodzieży. Nie obyło się bez bisów. Właściwie bisowały wszystkie zespoły, którym po występach dziękował w imieniu zgromadzonych w sali Przemysław Szewczyk. On też co pewien czas informował zebranych poprzez zawieszanie na specjalnej tablicy aktualnego stanu sumy zebranej w Żegocinie, a przez mikrofon ogłaszał stan środków zebranych w całej Polsce. Pieniądze zebrane w Gminie Żegocina przeliczyły z pomocą wolontariuszek panie z żegocińskiej filii Krakowskiego Banku Spółdzielczego.
    Szef żegocińskiego sztabu, kilka minut po godzinie 22, poinformował, że dochód z pierwszego, historycznego Żegocińskiego Finału WOŚP wyniósł 2639 złotych. Podziękował także wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tego przedsięwzięcia, a zwłaszcza wolontariuszom, którym przyszło pracować w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych.

FOTORELACJA

RELACJA WIDEO >>>

PODSUMOWANIE >>>

[wstecz]