STRAŻACKIE ĆWICZENIA W ROZDZIELU |
|
Powiatowe Ćwiczenia Taktyczno - Bojowe "Rozdziele 2008". |
|
16 listopada 2008 roku został przez
wychodzących po niedzielnym nabożeństwie z zabytkowego, XV - wiecznego,
drewnianego, znajdującego się na Małopolskim Szlaku Architektury Drewnianej kościoła
w Rozdzielu ludzi został zauważony dym. Ksiądz zawiadomił Państwową Straż
Pożarną, a Dyżurny Operacyjny Powiatu Bocheńskiego poderwał alarmem do działania
wszystkie jednostki OSP z terenu Gminy Żegocina, oraz zastępy Jednostek Ratowniczo
Gaśniczych z Bochni i Limanowej. Ta ostatnia od kilku miesięcy, na mocy porozumienia
pomiędzy powiatami, ma pod swoja opieką także Rozdziele, do którego może przyjechać
znacznie wcześniej niż załogi z Bochni. W ciągu kilku minut ogień jeszcze bardziej
się rozprzestrzenił i objął także kryty gontem dach. W pierwszych minutach akcji ratowniczej działaniami dowodził Komendant Gminny OSP z Żegociny Władysław Zatorski. Po zapoznaniu się z sytuacją stwierdził, że posiadane siły i środki są niewystarczające do lokalizacji pożaru i drogą radiową zażądał przybycia dodatkowych samochodów gaśniczych i podnośnika hydraulicznego. Tymczasem działania ratownicze prowadzono z użyciem beczkowozów OSP Żegocina i OSP Łąkta Górna. Z upływem czasu pojawiały się kolejne jednostki. Z Limanowej, a potem Bochni przyjechały podnośniki hydrauliczne. Zaczął się jednak problem z wodą. Rozpoczęto więc pośpiesznie budować linie wodne od zbudowanego niedawno w Rozdzielu Dolnym zbiornika (zalewu) na potoku Rozdzielec do kościoła. Strażacy z PSP i OSP mieli pełne ręce roboty. Przyglądający się ich działaniom mieszkańcy Rozdziela z podziwem patrzyli na sprzęt wykorzystywany przez strażaków i komentowali działania zawodowców i ochotników, pomiędzy którymi nie widać było zasadniczej różnicy, ani w umundurowaniu, ani w sposobie działania, ani w wyposażeniu. Dopiero uważna obserwacja strażaków pomogła zauważyć wśród nich niektórych, posiadających na mundurach dodatkowe kamizelki. Na niebieskiej noszonej przez kpt. Czesława Ziaję z PSP w Bochni widniał napis - "Kierownik Ćwiczeń". Wszystko było już jasne. To na szczęście były ćwiczenia, których głównym organizatorem była Komenda Powiatowej Straży Pożarnej w Bochni, którą kieruje mł. bryg, Krzysztof Kokoszka. Na jego polecenie zespół ludzi (st. kpt. Piotr Gadowski, st. kpt. Mirosław Mroczek, st. kpt. Grzegorz Cieśla, mł. kpt. Marek Kufta) opracował cele i założenia ćwiczeń taktyczno - bojowych i aplikacyjnych "Rozdziele 2008". Wymagało to wiele pracy i czasu potrzebnego na przygotowanie i potem koordynację działań. Wszystko należało uzgodnić z Komendą Wojewódzką PSP w Krakowie, Parafią Świętego Mikołaja w Żegocinie (do niej należy rozdzielski kościół), Komendą Powiatową PSP w Limanowej, Policją, Pogotowiem Ratunkowym w Bochni, Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków i kilkoma jeszcze innymi instytucjami. |
|
Sam przebieg ćwiczenia miał kilka etapów. O godzinie
10 w rozdzielskiej remizie spotkały się na zbiórce wszystkie osoby uczestniczące w
ćwiczeniach oraz je obserwujące. Po meldunku Kierownika Ćwiczeń - kpt. Czesława
Ziaji, głos zabrał Komendant Powiatowy PSP w Bochni mł. bryg. Krzysztof Kokoszka,
który powitał i przedstawił gości i obserwatorów. Byli to m. in. Starosta Bocheński
Jacek Pająk, Wójt Żegociny Jerzy Błoniarz, Komendant Powiatowy PSP w Limanowej mł.
bryg. Grzegorz Janczy, Komendant Powiatowy PSP z Bochni mł. bryg. Krzysztof Kokoszka, st.
kpt. Kazimierz Wilk - oficer operacyjny KW PSP w Krakowie, Tadeusz Olszewski -
Sekretarz Zarządu Powiatowego Oddziału ZOSP RP w Bochni i Leopold Grabowski - Prezes
Zarządu Gminnego ZOSP RP w Żegocinie. Powitał także wszystkich strażaków przybyłych
na ćwiczenia. Powiedział o podstawowych o 3 podstawowych celach ćwiczeń, wśród
których najważniejsze to doskonalenie współdziałania i dowodzenia siłami i środkami
PSP, w tym zastępów zadysponowanych spoza powiatu bocheńskiego na obszarach
chronionych. |
|
CZĘŚĆ II >> > | |