ŹRÓDEŁKO CZEKA NA TURYSTÓW |
|
Leśna droga prowadząca do źródeł. | Znak na drzewie wskazuje miejsce zejścia do źródeł. |
Dla ułatwienia zejścia zrobiono kamienne schodki i zamontowano poręcze. | Nad potokiem wybudowano kładkę, a samo źródło osłonięto. |
Tuż przy
wypływającym spod stoku Kamionnej potoku Sanka, w lesie, w odległości około 1,5 km od
Żegociny wytryskują dwa źródełka wody mineralnej, swoim składem chemicznym i
właściwościami bardzo zbliżone do krynickiego zubera. Pierwsze z nich odkrył w 1975
roku pracujący w żegocińskiej parafii ks. katecheta Stanisław Mucha, drugie 4
października 1995 roku Franciszek Koszyk. |
|
Zabezpieczono go przed wpadaniem zanieczyszczeń. | Tak prezentuje się źródło nr 1. |
Dojście do źródła nr 2. | Przy źródle nr 2. |
Do kolejnych prac powrócono w końcu czerwca 2006 r. Wykonywała je firma pana Wiktora Twardosza, a sfinansował żegociński samorząd. Odkopano źródło nur 2, które w październiku 1995 roku odkrył Franciszek Koszyk, wykonano kamienną studzienkę i chodnik od pomostu do tego źródła. Nad tzw. stołem biesiadnym zbudowano zadaszenie. W specjalnym zagłębieniu urządzone zostało miejsce na palenie ogniska. Umocowano schody zejściowe do źródeł. Przy źródle nr 1 postawiono tablicę informacyjną. Samo zaś źródło zostało obmurowane kamieniami. Także z kamieni zbudowano od strony potoku specjalny wysoki wał, który ma chronić źródło oraz drugi, od strony stoku, mający chronić przed osuwającymi się kamieniami. Zaimpregnowano i pomalowano ławki i stoły. 10 lipca wykonano trudną operację zamontowania na drzewie, na wysokości 6,5 metra kapliczki z figurą Patrona Źródła - Św. Franciszka z Asyżu. |
|
Miejsce na małe ognisko. | Tzw. stół biesiadny. |
Kapliczka Św. Franciszka z Asyżu umocowana wysoko na drzewie. | Plan ogólny źródeł żegocińskiego zubera. |
O tym, jak trudne i liczne wykonano prace, może się przekonać każdy, kto tutaj dotrze. Trafić jest łatwo, bo z centrum Żegociny (spod figury Św. Franciszka z Asyżu, posadowionej obok kościoła) prowadzi do źródeł oznaczona, biało-czerwona trasa turystyczna. Będąc więc w Żegocinie koniecznie trzeba pójść do źródełka. Cisza, leśny chłód, łyk żegocińskiego zubera, odgłosy śpiewających ptaków, promyki słońca prześlizgujące się pomiędzy drzewami - wszystko to nadaje temu miejscu niepowtarzalny klimat i pozwala w krótkim czasie znakomicie wypocząć. |
|