WIELKANOC


 
Droga wierzba sadzona wsród zielonej łąki
Na której pierwsze jaskry złocieją i mlecze,
Pośrod wierzb, po kamieniach wąska struga ciecze,
A pod niebem wysoko śpiewają skowronki.

Wśrod tej łąki wilgotnej od porannej rosy,
Droga którą co świeto szli ludzie ze spiewką
Idzie sobie Pan Jezus wpółnagi i bosy,
Z wielkanocną w przebitej dłoni choragiewką.

Naprzeciw idzie chłopka . Ma kosy złociste,
Łowicka jej spódniczka i piękna zapaska.
Poznała Zbawiciela z świetego obrazka,
Upadła na kolanai krzyknęła -:Chryste!"

Bije głową o ziemię z serdeczną rozpaczą,
A Chrystus sie pochylił nad leżacym ciałem
I rzeknie: " Powiedz ludziom niech więcej nie płaczą
Dwa dni leżalem w grobie. I dzis zmartwychwstałem".

Jan Lechoń            

  

WIELKANOC W DAWNEJ ŻEGOCINIE >>>

[wstecz]