Po lewej stronie drogi prowadzącej z Żegociny do centrum Bełdna, niedaleko od skrzyżowania dróg, znajduje się urokliwa, zadbana i bardzo interesująca kapliczka przydrożna. Równie ciekawa jest jej historia.
     Kapliczkę zbudował w 1955 roku mieszkaniec wsi Alfons Kołodziejczyk. Otoczono ją metalowym ogrodzeniem. W kamiennej, trzykondygnacyjnej, kamiennej, słupowej, zwieńczonej krzyżem kapliczce umieszczono Figurkę Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Figurkę - jak podaje napis na metalowej płycie przymocowanej do kapliczki - znalazła Felicja Kołodziejczyk w holu dworca kolejowego w Krakowie, w czasie wojennej zawieruchy we wrześniu 1939 roku. W środkowej części kapliczki znajduje się wyryty w kamieniu napis: "Matko Nieustającej Pomocy miej nas w swojej opiece"., niżej, na metalowej tablicy, inskrypcja:
"O Matko w ten czas pogromu
Nadzieją byłaś i wiarą.
Zbłąkanych wiodłaś do domu
Zwycięstwa poiłaś nas czarą."
    Do dziś pojawia się i modli przy figurze syn fundatora. Na co dzień opiekuje się nią, także należący do rodziny fundatora, Wiesław Duch.

    To nowa figurka ufundowana wiosną 2007 roku przez Ewę i Janusza Karwackich z Krakowa oraz Stanisława Jelonka z Bełdna, który w swoim tartaku znalazł unikalny pień na kapliczkę. Pani Ewa Karwcka jest psychologiem, jej mąż Janusz - profesorem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Oboje zakochali się w pięknym krajobrazie Bełdna, w którym wybudowali dom i postanowili spędzać tu każda wolną chwilę.
     Pan Janusz Karwacki w bukowym drewnie z oryginalnie wygiętym konarem wyrzeźbił postać Pana Jezusa Dobrego Pasterza. Na dole umieścił napis w języku łacińskim "Bonus Pastor Gregis Christi AD 2006" (Dobry Pasterz Trzody Chrystusa - Roku Pańskiego 2006). Całość wieńczy drewniany daszek wykonany z niezwykłą precyzją przez panów Kazimierza i Artura Dziedziców, a podstawę stanowi kamienny cokolik - dzieło mistrza kamieniarskiego Leopolda Twardosza z Lipnicy Murowanej. Nazwiska wszystkich osób, które przyczyniły się do powstania kapliczki są przechowywane w jej obrębie, w specjalnie zalakowanym pojemniku. Ten wspaniały dar dla mieszkańców Bełdna i powierzony ich opiece jest dopiero trzecią przydrożną figurą na terenie Bełdna.
    Ksiądz proboszcz z Żegociny Leszek Dudziak miał zamiar poświęcić ją 15 maja 2007 roku, ale z powodu burzy i gradu nie było to możliwe. Poświęcenie figury odbyło się więc 28 maja 2007 r.