Zespół kolędniczy CKSiT w Żegocinie.

PASTORAŁKI   OKOLIC  ŻEGOCINY

z repertuaru Zespołu Folklorystycznego CKSiT w Żegocinie

choinka5.gif (2696 bytes)

PO KOLĘDZIE

Po kolędzie zacni goście
Do was spieszno idziemy.
Obecność nam wasza wróży,
Że się dobrze mieć będziemy.
Jest Gloryja, a to najpierw
Śpiewajmy, śpiewajmy
A wam goście dobry wieczór
przyznajmy, ej przyznajmy.
/przegrywka/

Więc pozwólcie zacni goście
Niech rozpoczniem kolędę
Posłuchojcie nos przes chwilę
Nudzić wos tu nie będziem.
A my głosim salva dore
Maryja, Maryja !
Wiwat nasi gospodarze
Niech żyją, ach niech żyją.
/przegrywka/

MOŚCI GOSPODARZU

1. Mościn Gospodarzu
Domowy szaflarzu.
2. Nie bądź taka ospały
Nalej nam gorzały.
3. Mości gospodyni
Domowa mistrzyni.
4. Łokarz swóją łaskę
Przynieś nom kiełbaskę.
5. Którą, kiedy zjemy
To podziękujemy.

PÓJDZIEMY BRACIA

Pójdziemy bracia zaraz z wieczora
wstąpimy najpierw do tego dwora
i będziemy śpiewać wszędzie
o tej wesołej kolędzie. /2x/

A nie żałujmy swojej ochoty
zaśpiewać Panu stojąc przed wroty
i śpiewajmy wielcy i mali
żeby nam gorzałki dali. /2x/

Stać nie będziemy długo przy chacie
bo gospodarze tutaj bogaci
a że tera dobre czasy
nie odmówią nam kiełbasy /2x/

I na życzenie coś dostaniemy
jak nic nie dadzą, to odejdziemy
i będziemy rozgłaszali
że tu skąpcy - nic nie dali. /2x/

PASTORAŁKA II

Wesołą nowinę nam ogłaszają
z radością serc naszych przyjmujemy
bo Bóstwo wcielone z nieba zesłane
w Betlejem w pieluszlci skrępowany.

Ref. Anielskie okrzyki różnymi języki
wołają dalej, dalej do szopy.

ZlęŁli się pasterze tego hałasu
zbiegać się zaczęli wszyscy z lasu
radząc się co by to takiego było,
że się w nocy jak w dzień rozwidniło.

Ref. Jedni się zlęknąwszy,
Drudzy się zlęknowszy
wołali gwałtu,gwałtu,świat gore.

Ale gdy anielski głos usłyszeli
czemprendzej do szopy pobieżeli.
Witali Jezusa narodzonego,
w pieluszki na sianku złożonego.

Ref. Jedni tańcowali, po szopie skakali,
wołali: hop,hop,hop,hop, mazurka.
WITAJ JEZU UKOCHANY

Witaj Jezu ukochany,
Od proroków wszystkim ludziom
Obiecany, obiecany.

Dla zbawienia ludu swego
Opuściwszy łono ojca
Przedwiecznego, przedwiecznego.

I niebieskie górne kraje
Razem z Bogiem i człowiekiem
Na świat staje, na świat staje.

Z czystej panny narodzony
I Jezusem przez anioła
Przyrzeczony, przyrzeczony.

W stajni pustej, w sianku leży
Dwoje bydląt nie rozumnych
K'niemu bieży, K' niemu bieży.

Gdy to pasterze słyszeli
Trzody swoje, które paśli
Odbieżeli, odbieżeli

A przyszedszy do stajenki
Kędy Jezus odpoczywał,
Pan maleńki, Pan maleńki.

Oddali mu cześć i dary,
Przy tym serca złożyliśmy
Na ofiary, na ofiary.

A złożywszy proste dary
Przyjmij Jezu te maleńkie
Hołdy wiary, hołdy wiary.

Płaczącemu w przykre chwile
Przygrywali na multankach
Bardzo mile, bardzo mile.

Otoczywszy żłóbek w koło
Zaśpiewali dzieciąteczku
Pieśń wesołą, pieśń wesołą.

Witaj Jezu, gdy nie w chacie
Ujrzym Cię ale w górnym
Majestacie, Majestacie.

Niech Ci Jezu tu i wszędzie
Józefowi i Maryji
Chwała będzie, chwała będzie.
DNIA JEDNEGO

Dnia jednego o północy
Gdym zasnął w ciężkiej niemocy,
Nie wiem czy na jawie, czy mi się śniło,
Że koło mej budy słońce świeciło.

Sam się czem prędzej zerwałem
I na drugich zawołałem
Na Maćka, na Staszka i na Kaźmierza,
By wstali czem prędzej mówić pacierza.

Nie zaraz się poddźwignęli,
Bo byli bardzo zaspani
A żem ich po trosze wziął za czuprynę,
By wstali czem prędzej przywitać Boga dziecinę.

Kaźmierz bowiem wszystko słyszał,
Bo na słomie w budzie dyszał.
Ale nam od razu nie chciał powiedzieć
Na Maćka wskazał, ten musi wiedzieć.

No Macieju ty nam powiesz,
Ponieważ ty sam wszystko wiesz.
Widziałem, widziałem śliczne widzenie
Słyszałem, słyszałem anielskie pienie.

Bo mi anioł sam powiedział,
Gdybym na słomie w budzie siedział.
Nie bój się, nie bój się Maćku pastuszka
Jeześty, jeżem ja uboga służka.

Zwiastując ubogie lato
I, że się Zbawiciel świata.
Narodził, narodził w Betlejem mieście
Idźcież Go czem prędzej - przywitać bieżcie.

Niech Staszek weźmie fujarkę
A Szymek gołąbków parkę,
A Maciek będzie u drzwi z łobuszkiem
Bo się tam nie zmieści swym wielkim brzuszkiem.

Porwawszy się biegli drogą,
Gdzie widzieli jasność srogą.
W Betlejem miasteczku, gdzie dziecię było
Które się dla wszystkich z nieba zjawiło.
RADUJ SIĘ CZŁOWIECZE

1. Raduj się człowiecze
z przyjścia swego Pana
Niebieskich Aniołów
Króla i Hetmana.

Ref. Jezusa narodzonego
Który dla zbawienia swego
Dzisiaj w ludzkim ciele
Światu się zrodził, /bis: instr./

2. Który włada ziemią,
Morzami, gwiazdami
Okrył niebo całe
Ptaszęta piórami

Ref. Sam na mrozie Bóg dziecina
Zimno w rączki ach nowina
Niesłychanej nigdy
O tym na świecie, /bis: instr./

3. Przyszedł Bóg do ludzi
W sprawie odkupienia
By człowiek wiecznego
Uszedł zatracenia.

Ref. I od ludzi był przyjęty
Idzie nad świętymi święty
W stajni z bydlętami
W żłobie złożony. /bis: instr./
WESOŁO JEST TO DLA NAS NOWINA

1. Wesoło jest to dla nas nowina
Że panna Maria powiła syna
Wszyscy wspólnie się radujmy
Chwałę Bogu wyśpiewujmy
Zakolędujmy, Panu naszemu.
/przegrywka/

2. Witaj nam witaj Boża dziecino
Święty Józefie Matko Maryjo
Przyszliśmy się Wom pokłonić
Oddać cześć Zbawicielowi
Zakolędować Panu Naszemu.
/przegrywka/

3. Składamy prośbę do Ciebie dziecię
By panowała miłość na świecie
Czy to biedni czy bogaci
Niech dla siebie są jednacy
Błogosław całą ludzką krainę.
/przegrywka/
NOCKA CIEMNA

Nocka ciemna, gdy trzódka spała
Budzi gazda czeladkę swą.
Wstańcie pastuszkowie, cud się dzieje
Nad Betlejem jasne łuny lśnią
I gromadka wnet naprzód bierzy
Gdzie Bóg-dziecię na sianku leży.

Pieśni cudne kołyszą dziecię
Cały świat w ukojeniu śpi
A dziecina mała leży w żłobie
Miłość światu głosi dziś.
I my także dziś jemu mówmy
Śpij dziecino, boś między ludźmi.
W BETLEJEM PRZY DRODZE

1. W Betlejem przy drodze
jest szopka zła srodze
A w niej się rozgościła
Matka Jezusa miła.
/przegrywka/

2. Z Boskiego zrządzenia
Przyszedł czas rodzenia
Synaczka przedwiecznego
Światu pożądanego.
/przegrywka/

3. Wtem anioł się zjawił
Pasterzom objawił.
Pasterze, co się stało ?
- Bóg przyjął ludzkie ciało.
/przegrywka/

4. Weszli w szopę mali
Anieli strugali
Złotą wierzbę i lipkę
Dzieciątku na kolibkę.
/przegrywka/

5. I my też małemu
Dzieciątku dobremu
Z radością usługujmy
Serca swe ofiarujmy.
/przegrywka/

6. Dajmy mu ofiary
Każdy swe dary
Ty daj Kuba kukiełkę,
Ja dam masła osełkę.
/przegrywka/

7. Już my Ci zagrali
I dary oddali
Teraz ci dziękujemy
Do domu już idziemy.
/przegrywka/

8. Miej nas w swej ochronie
Przeciwko złej stronie
Paniąteczko nad Pany
Dla nas z nieba zesłany.
/przegrywka/

CZTERYM LATA WOŁKI PASAŁ

1. Cztery(m) lata wołki pasał
W tej tu dolinie, w tej tu dolinie,
Jako żywo nie słyszałem
o tej nowinie
Jako żywo nie słyszałem
o tej nowinie

2. Gdy Panienka, Panieneczka
Miała porodzić, miała porodzić
By panieństwo z macierzyństwem
Miało się zgodzić,
By panieństwo z macierzyństwem
Miało się zgodzić.

3. A ta nasza kompanija
Tak se mówiła, tak se mówiła,
Że Panna syna na sianku
W żłobie powiła,
Że Panna syna na sianku
W żłobie powiła.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wigilia

Sylwester

Trzch Króli

Kolędnicy

Przysłowia

[zegocina.pl] [cksit.w.interia.pl] [cksit2.w.interia.pl]