ZASŁUŻENI DLA ZIEMI ŻEGOCIŃSKIEJ

Henryk Holota 1931 - 2014.

HENRYK HOLOTA 1931 - 2014

    Holota Henryk, syn Jana i Katarzyny urodził się 17 maja 1931 r. w Łąkcie Dolnej. Rodzice posiadali w Łąkcie Górnej dziewięciohektarowe gospodarstwo rolne. Jako jedyny syn wzrastał i wychowywał się w duchu szacunku do pracy i pomocy rodzicom.
   Po ukończeniu Szkoły Podstawowej w Łąkcie Górnej, do której uczęszczał w latach 1937 - 1944, podjął naukę w Gimnazjum (1944 - 1947) i od 1947 roku w Liceum Ogólnokształcącym im. Króla Kazimierza Wielkiego w Bochni. Po zdaniu matury w 1950 roku rozpoczął studia na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, na Wydziale Metalurgicznym, uzyskując w 1954 roku tytuł inżyniera metalurga o specjalności walcownictwo. W dalszych latach pogłębiał wiedzę zawodową w ramach studiów podyplomowych zarówno w AGH, jak i w Akademii Ekonomicznej w Krakowie.
   Pracę zawodową rozpoczął w Hucie "Bobrek" w Bytomiu w 1954 roku jako kierownik zmiany. W latach 1960-1964 pracował w Hucie "Warszawa", pełniąc obowiązki kierownika wydziału. Tutaj, w Warszawie, zawarł związek małżeński z Krystyną Sopyło, lekarzem medycyny. Z małżeństwa tego wywodzi się dwóch synów, Andrzej i Mirosław.
   Budowa Zakładu Hutniczego w Bochni w latach sześćdziesiątych przyciągnęła go w rodzinne strony. Początkowo pracował w krakowskiej Hucie im. Lenina, jako kierownik walcowni wstępnej, aby w 1969 roku objąć kierownictwo nowego Zakładu Przetwórstwa Hutniczego w Bochni. Zakład ten przejął najnowocześniejszą w owym czasie technologię w walcownictwie światowym, dlatego konieczny był jego wyjazd z grupą pracowników w 1974 roku do Pittsburgha na kilkumiesięczne szkolenie w amerykańskim US Steel.
   Pracę zawodową zakończył przejściem na emeryturę w roku 1990. W tym czasie powrócił do rodzinnego gniazda w Łąkcie Górnej. W kwietniu 2005 roku przeżył niespodziewaną śmierć żony Krystyny. Ostatnie kilka lat życia to pogarszające się zdrowie i seria krótkich pobytów w szpitalach. Ostatni z nich zakończył się w bocheńskim szpitalu zgonem w dniu 23 kwietnia 2014 roku.
   Uroczystości pogrzebowe w kościele parafialnym w Łąkcie Górnej i na cmentarzu w Żegocinie zgromadziły rzeszę ludzi. Żegnali go nie tylko mieszkańcy Łąkty i okolicy, ale również przedstawiciele przemysłu, władzy samorządowej, związków zawodowych, członkowie dawnej kadry technicznej krakowskiej huty, dając wyraz pamięci i szacunku dla byłego dyrektora i znakomitego inżyniera.
   W latach 1971 - 1975 był radnym Powiatowej Rady Narodowej w Bochni, w latach 1976 - 1980 radnym Wojewódzkiej Rady Narodowej w Tarnowie.
   W ostatnich latach swojego życia współpracował ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Ziemi Żegocińskiej, wspierając go archiwalnymi zdjęciami, uczestnicząc w walnych zebraniach członków i organizowanych przy współpracy z samorządem gminy uroczystościach. Na prośbę członka władz Stowarzyszenia Zdzisława Janiczka   niedługo przed śmiercią napisał bardzo interesujący artykuł o żegocińskiej emigracji w Stanach Zjednoczonych.
  
Za swoją pracę zawodową był wielokrotnie nagradzany licznymi wysokimi odznaczeniami i nagrodami państwowymi i zawodowymi. m. in: Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym i Srebrnym Krzyżem Zasługi. Otrzymał Nagrodę Państwową I Stopnia, a także nagrody: Ministra Przemysłu Maszynowego, Ministra Hutnictwa, Ministra Szkolnictwa i Techniki.

Opracowanie: Jan Burek 2014 r.

Henryk Holota 1931 - 2014. H. Holota - w środku, pomiędzy Edwardem Gierkiem i Piotrem Jaroszewiczem.
H. Holota obająsnia tajniki produkcji. H. Holota - przy mikrofonie.

                                                                   

Henryk Holota - siedzi za stołem - spotkanie biznesowe. W rozmowie z Janem Burkiem i jego żoną. Bochnia
H. Holota - w środku - na zebraniu Stowarzyszetnia PrzyjaciółZiemi Żegocińskiej. H. Holota - w środku - na zebraniu Stowarzyszetnia PrzyjaciółZiemi Żegocińskiej.

HENRYK HOLOTA O EMIGRACJI >>>

KRYSTYNA HOLOTA >>>
KAZANIE KSIĘDZA SZCZYGŁA NA POGRZEBIE H. HOLOTY >>> WSPOMNIENIE - ARTYKUŁ W ZIEMI BOCHEŃSKIEJ >>>
[wstecz]