NIEDZIELA PALMOWA - 51. KONKURS PALM W LIPNICY MUROWANEJ

     Najbardziej znaną w Małopolsce z konkursów palm  jest Lipnica Murowana. Konkurs ten wymyslił 51 lat temu (w 1958 roku) ówczesny sołtys tej miejscowości Józef Piotrowski. Z roku na rok impreza nabierała coraz to większego rozmachu, a palmy były coraz dłuższe. Piękna pogoda w tym roku spowodowała, że z godziny na godzinę na Rynku Lipnickim pojawiało się coraz więcej palm oraz stoisk z ozdobami świątecznymi oraz rękodziełem artystycznym. W sumie na rynku stanęło w tym roku 76 palm, które jury zakwalifikowało do oceny. Te najwyższe musiały, jak zawsze, opierać się o stare lipy stojące wokół rynku. Palm powyżej 10 metrów zgłoszono 13, średnich 53 i tych niższych - do 3 merów zgłoszono 10.
     Konkursowi palm towarzyszyły pokazy i występy zespołów folklorystycznych, degustacja potraw regionalnych i bogaty kiermasz Wielkanocny.    W pobliżu tzw. Starej Plebanii (po prawej stronie drogi w kierunku na Muchówkę) odbywały się warsztaty ginących rzemiosł, gdzie zaprezentowali się m.in. kowal, garncarz, bednarz i kilku innych rzemieślników. Była też niewielka drużyna rycerska, co jakiś czas porywająca się do walki na miecze.
    Po mszy św. o godzinie 12.30 na scenie "Tryptyku Rzymski" pięknie odczytał znany aktor - Andrzej Ferenc. Poszczególne fragmenty przeplatane były piesniami w wykonaniu  Chłopięcego Chóru Katedralnego  "Pueri Cantores Tarnovienses".
   Około godziny 14 nastąpiło ogłoszenie wyników 51. Konkursu Lipnickich Palm. Pierwsze miejsce zajęła rodzina Urbańskich z Lipnicy Murowanej, których palma mierzyła aż 33 m 45 cm (rekord). Na drugim miejscu uplasowała się palma rodziny Leszczyńskich z Lipnicy Dolnej - 28 m. Trzecia mierzyła 23 m i zrobiła ją rodzina Dańców - również z Lipnicy Dolnej. Nagrody finansowe i rzeczowe ufundowali dla uczestników konkursu sponsorzy. Po raz kolejny środki na nagrody przekazało również Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Małopolski Urząd Marszałkowski oraz Starostwo Powiatowe w Bochni.

   Atrakcji w tym dniu w Lipnicy Murowanej było bardzo dużo, ale też ścisk panował niemiłosierny. Wśród uczestników tej religijno - folklorystycznej imprezy było też wielu wójtów, kilku polityków, jak również mieszkańców Gminy Żegocina, z wójtem Jerzym Błoniarzem na czele. Święty Szymon z wysokości pomnika, otoczony wianuszkiem średniej wielkości palm, jak zawszez cierpliwością patrzył na ruchliwy tłum, który przez kilka godzin przemieszczał się tam i z powrotem. Nie tylko na płycie runku działy się bowiem interesujące rzeczy, ale także w innych miejscach, m. in. w Kościele Świętego Leonarda i Gminnym Domu Kultury.

[wstecz]