Z palmami wielkanocnymi w żegocińskiej parafii różnie bywało.
Jedną z ciekawych sytuacji opisuje w książce "Żegocina dawna i
współczesna" Czesław Blajda. Pisze, że w Żegocinie zaraz po I wojnie światowej
ksiądz proboszcz zakazał noszenia wysokich palm, a nawet zarządził ich obcinanie przy
kościele przez wikariusza i kościelnego.
Potem już nie było takich zakazów, a ksiądz Antoni Poręba, wzorem
Lipnicy Murowanej, zaczął nawet organizować konkursy palm, w których nie
najważniejszą, ale także uwzględnianą przy ocenie palm, była ich wysokość.
W tym roku do kościoła parafialnego w Żegocinie wierni przynieśli
wiele pięknych palm. Powołane przez księdza proboszcza jury miało więc sporo
problemów z wyborem tych, które chciano nagrodzić. Komisja, w której pracowali
księża wikariusze (Janusz Psonak i Roman Łagosz), Anna Rogala, Anna Maurer i Tadeusz
Olszewski, zdecydowało się wprowadzić dwa kryteria oceny. Pierwsza to wysokość palm,
druga wystrój i zachowanie tradycyjnych sposobów ich wykonania.
W kategorii pierwszej jury przyznało następujące nagrody:
- pierwszą dla 7- metrowej palmy zgłoszonej do konkursu przez: rodzeństwo Mikołaja
(kl. III) i Weronikę Janiczków (kl. I gimnazjum) z Żegociny,
- dwie drugie dla 5 - metrowych palm: Ewy Waligóry z Żegociny i palmy Mikołaja
Bilskiego z Bełdna,
- trzecią dla palmy Pauliny i Przemka Gąsiorków z Bytomska.
Dodatkowo wyróżniono palmy: Natalii i Dominika Krawczyków z Rozdziela,
Jakuba Lecha z Żegociny i Dominika Majerskiego z Żegociny.
W kategorii na najładniejszą, tradycyjną palmę wyróżnienia otrzymali:
Bartłomiej Jędrzejek z Rozdziela, Maciej Jędrzejek z Rozdziela, Patryk Kącki z
Żegociny, Natalia i Magda Czech z Żegociny, Jerzy Wolak z Żegociny, Patryk Ptaszek z
Żegociny i Mateusz Adamczyk z Rozdziela.
Wymienione wyżej osoby otrzymały wartościowe nagrody książkowe
ofiarowane przez Księdza Proboszcza Leszka Dudziaka (ze względu na chorobę nie mógł
uczestniczyć w pracach komisji) i Wójta Gminy Jerzego Błoniarza. Docenieni za udział w
konkursie zostali zresztą wszyscy, którzy po zakończeniu mszy świętej, zgłosili się
z palmami do konkursu. Otrzymali obrazki z wizerunkiem Patrona Parafii - Świętego
Mikołaja oraz słodycze. |
Tradycji stało się wiec zadość także w tym roku.
Wśród obserwatorów konkursu palm byli także mieszkańcy odległego miasta - Kalisza.
Przyjechali specjalnie do Żegociny, żeby zobaczyć tutejsze palmy i konkurs, o którym
dowiedzieli się z Internetu. Państwo ci, jeżdżą po całej Polsce, aby podziwiać i
uwieczniać na zdjęciach piękne polskie palmy. Zapytani o krótką ocenę tego, co
widzieli, stwierdzili, że palmy są piękne, ale jednocześnie uznali, że konkurs
powinien odbywać się nie wewnątrz świątyni, ale na dziedzińcu kościelnym.
Ich uwaga jest słuszna i pewnie w latach następnych, jeśli tylko pogoda
będzie na to pozwalała, konkursowe przeglądy mieć będą miejsce poza murami
kościoła, tak, jak to było w roku 2000. |