Karol Zelek - syn Jana i Marii z domu Puchal, urodził się 14
października 1928 roku w Kamionce Małej, w rodzinie wielodzietnej (miał 9-cioro
rodzeństwa: 7 braci i 2 siostry). Karol był najmłodszym dzieckiem w rodzinie.
Ukończył szkołę powszechną 7-klasową. Do 18-ego roku życia pracował na roli,
pomagając bratu Władysławowi w pracach polowych. Potem podjął pracę w Nowej Hucie
jako cieśla budowlany.
11 lutego 1957 r. ożenił się w Rozdzielu z Walerią z domu Zelek.
Wspólnie z żoną prowadził gospodarstwo rolne. Aby utrzymać rodzinę, wyjeżdżał do
pracy sezonowej do cukrowni w Opalenicy. Później podjął pracę bliżej miejsca
zamieszkania. Pracował w firmie budowlanej w Bochni, a potem w Żegocinie. Cały czas
cieszyła Go muzyka. Będąc młodym chłopcem grał na różnych instrumentach, a w
szczególności na klarnecie. Wspólnie z kolegami z Rozdziela utworzyli kapelę, która
przygrywała na różnych weselach oraz zabawach wiejskich, które wówczas organizowane
były w domach. Grywał również na organkach, klarnecie oraz na skrzypcach. Bardzo
lubił śpiewać różne ludowe piosenki, cieszył się, gdy głosy były odpowiednio
dobrane. Znał wiele przyśpiewek ludowych.
Był to wspaniały człowiek o który wniósł bardzo dużo w życie
kulturalne i społeczne Rozdziela. Dzieci pamiętają Go głównie jako starszego pana,
który jeździł na rowerze codziennie do kościoła o godzinie 12:00 i bił w dzwony na
"Anioł Pański." Dbał o podtrzymywanie tradycji lokalnej. Zbierał ludzi na
wspólne kolędowanie, kiedy to zbierano ludzi od domu do domu i w każdym grano i
śpiewano kolędy.
W wieku emerytalnym, kiedy miał więcej czasu często pisał wiersze.
Ich tematem ich zazwyczaj była rodzina, dawne czasy oraz bieżące przeżycia. Często
dedykował swoje wiersze osobom bliskim, zaprzyjaźnionym. Był ojcem pięciorga dzieci
(dwie córki, trzech synów). Zmarł 2 czerwca 2010 roku i został pochowany na
przykościelnym cmentarzu w Rozdzielu. |