|
|
Razem do Europy. Żegocina z Anglikami
Fundacja Forda jest prywatną fundacją, założonq jeszcze w
latach 30. przez jedną z gałęzi rodziny
Forda, ale obecnie już całkowicie się usamodzielniła i jest
jedną z dwóch największych prywatnych amerykańskich fundacji. Zajmują się głównie szeroko rozumianymi sprawami społecznymi.
Swoje siedziby w Europie ma tylko w Warszawie i Moskwie. W 1989 r. został rozpoczęty
program, którego realizacjq właśnie się
zajmuje. Dotyczy on samorządności, pracy
organizacji pozarządowych, ochroną praw
mniejszości i grup, szczególnie upośledzonych.
Władze Fundacji Forda dowiedziały się o istnieniu Żegociny po
ogłoszeniu wyników ogólnopolskiego konkursu „Gmina jakich mało", w którym, ta
jedna z najmniejszych w województwie tarnowskim gmin. zwyciężyła w kategorii edukucji
powszechnej.
Delegacja Fundacji, której przewodzili: prof. Michael
Llpsky i Grażyna Kopińska przyjechała w lipcu do Żegociny.
Fundacja sama poprosiła o spotkanie z samorządowcami gminy. Chciała się dowiedzieć o
doświadczeniach Żegociny w dziedzinie angażowania
mieszkańców w prace samorządowe.
Gospodarze - wójt Jerzy Błoniarz, przewodniczący Rady Gminy, Jan Rosiek i
pozostali przedstawiciele gminy informowali więc o okolicznościach tworzenia Strategii
Rozwoju Gminy, o sposobach kontaktu władz samorządowych z mieszkańcami, o powstaniu i
działalności Stowarzyszenia Rozwoju Gminy i Wspierania Przedsiębiorczości,
podkreślając aktywność społeczną mieszkańców i ich zaangażowanie w rozwój Gminy.
Przedstawiono międzynarodowe kontakty Żegociny z samorządami Anglii i Węgier. Przedstawiono problemy środowiska:
duże bezrobocie - zwłaszcza kobiet trudności w pozyskaniu inwestorów dla oferty inwestycyjnej Gminy, podkreślano trudne warunki pracy
miejscowych rolników.
Przedstawiciele Fundacji wyjechali z Żegociny bardzo zadowoleni. -
Usłyszeliśmy wiele ciekawych informacji, które są w kręgu naszych zaiteresowań.
Jesteśmy pod wrażeniem - powiedziała na pożegnanie Grażyna Kopińska. |
Zapytana o możliwości
współpracy Gminy z Fundacją odpowiedziała: - Przyjechaliśmy tu dlatego, by się
zorientować. co się w tej gminie dzieje. Określenie w tym momencie form współpracy
jest bardzo trudne, dlatego, że w tej chwili
program, który realiziyemy, jest reorganizowany. Poza tym czekamy jeszcze na reformę
administracyjną kraju. Ale w ciągu trzech miesięcy sformułujemy program współpracy.
Nie wiem jeszcze, czy to będzie współpraca bezpośrednio z gminami, czy też z
organizacjami społecznymi współdziałającymi z gminami. Poszukujemy sposobów i pomysłów
na taką właśnie współpracę. To, co tu usłyszałem, wskazuje na zbieżność problemów,
którymi się zajmujemy, a to dowodzi, że taka współpraca jest możliwa. Oczekujemy na
propozycje.
Okazuje się, że Żegocina nie tylko sama chce się uczyć od
innych jak rozwiązywać podstawowe zadania społeczne i gospodarcze lokalnego
środowiska, ale także może pomagać innym w tym, by robić to coraz sprawniej i lepiej, |
|
tols (Tadeusz Olszewski) |
|
FOTOGRAFIE WŁASNE |
|
|
|
Fundacja
Forda w Żegocinie - 14.07.1998 r. |
Fot. T. Olszewski |
|