ARCHIWUM PRASOWE - ARTYKUŁY Z 1998 ROKU

Dziennik Polski

02.05.1998

Żegocina doceniona

   Kiedyś pisano o niej jako ewenemencie na dużą skalę, gdyż jako jedyna gmina wiejska więcej wpłacała do budżetu województwa niż z niego brała. Teraz, w zmienionych realiach, Żegocina także odnajduje się znakomicie zyskując wsparcie rozmaitych fundacji, funduszy itp. oraz awansując do różnych programów pilotażowych mogących pomóc jej w rozwoju. Ostatnio oceniono ją także na własnym podwórku - kilka dni temu Makymilian Kras, przewodniczący tarnowskiego Sejmiku Samorządowego poinformował Jerzego Błoniarza, wójta Żegociny, o tym, że jego gmina zajęła 6 miejsce w konkursie Najlepsza Gmina Województwa Tarnowskiego i otrzymała nagrodę w wysokości 10 tys. zł.
Niewielka - szczególnie po oddzieleniu się Trzciany - gmina Żegocina od co najmniej 20 lat wciąż gości na łamach prasy jako pozytywny przykład gospodarczego wykorzystania swych walorów.
    Żegocina jest jedną z 38 gmin wiejskich województwa tarnowskiego. Od południa graniczy z woj. nowosądeckim, zaś na terenie woj. tarnowskiego z gminami Trzciana, Nowy Wiśnicz i Lipnica Murowana. Ludność gminy liczy 4.800 mieszkańców, co stanowi nieco ponad 1 proc. ludności wiejskiej w woj. tarnowskim. Gmina zajmuje powierzchnię zaledwie 35 km kw., zajmując ok. 0,9 proc. powierzchni jaką mają ogółem gminy wiejskie województwa. Należy więc do grupy gmin najmniejszych, zarówno pod względem liczby ludności jak i zajmowanej powierzchni. Mimo tego rozwija się wzorcowo. Dawniej wielu mieszkańców dojeżdżało do pracy m.in. do Bochni i do Krakowa. Duże zakłady przemysłowe Krakowa posyłały w ten rejon nawet własne autobusy usprawniające przewóz pracowników. Dzięki dodatkowym zarobkom do wsi dopływał strumień pieniędzy, a niewielkie powierzchniowo gospodarstwa rolne służyły głównie samozaopatrzeniu. Zarobione w mieście pieniądze wspierały działalność rolniczą chłoporobotnika, ale przede wszystkim wykorzystywane były w realizacji budownictwa mieszkaniowego. Z tego okresu pochodzi wiele budynków z dodatkowymi pokojami, które dzisiaj są wykorzystywane dla rozwoju turystyki, w tym do działalności agroturystycznej.
Dzisiaj masowe dojazdy do pracy w mieście należą do przeszłości. Mieszkańców wsi dotknęło nie znane wcześniej bezrobocie, stąd udane próby samoorganizowania się (założono stowarzyszenie wspierające rozwój indywidualnej działalności gospodarczej) oraz wysiłki władz gminy i Rejonowego Urzędu Pracy w pozyskiwaniu dodatkowych funduszy mających przyciągać drobny biznes w malownicze okolice. Jest już znakomita łączność telefoniczna, naprawiono wszystkie mosty zerwane przez powódź, wszystkie wsie mają gaz przewodowy, rośnie sieć kanalizacyjna i wodociągowa.

(PK)

[wstecz]