ARCHIWUM PRASOWE
ARTYKUŁY Z 1995 ROKU

Dziennik Polski

16.03.1995

Artykuł z 1995-03-16.

   W poniedziałek po raz pierwszy obradowali radni okrojonej gminy Żegocina. Zostało w niej zaledwie 5 wsi (Łąkta Górna, Rozdziele, Bytomsko, Bełdno i Żegocina), na 38 km mieszka 4722 osób.
   Jedynym kandydatem na przewodniczącego nowej rady był Jan Rosiek, dyrektor Szkoły Podstawowej w Łąkcie Górnej. Po rekomendacji wygłoszonej przez Józefa Rynducha, iż kandydat nie zmienia poglądów, nigdy nie należał do partii komunistycznej ani do ORMO czy innych donosicielskich organizacji, J.Rosiek zdobył 17 na 18 możliwych głosów. Wiceprzewodniczącymi zostali jednogłośnie: Franciszek Koszyk i Józef Pławecki. Bez kontrowersji odbył się także wybór wójta. Bronisław Kuska zgłosił na to stanowisko Jerzego Błoniarza, ekonomistę, prezesa GS i przewodniczącego samorządu poprzedniej kadencji. Glosowało za nim 15 radnych. Po wyborze wójt prosił o ostre dyskusje podczas sesji. Pełna zgodność prowadzi do zaułków z których trudno się wydostać. Zgodności nie było więc już przy zgłaszaniu kandydatur do zarządu gminy.

    Większość radnych odmawiała podjęcia się tego obowiązku. Nie zgodził się na to, mimo nalegań kilku osób, także długoletni żegociński naczelnik Leopold Grabowski. Tłumaczył, że reprezentuje teraz maleńką wieś (Bełdno), jego doświadczenia pochodzą z innej epoki, a klimat jaki wytworzył się na sali obrad nie sprzyja pozytywnej decyzji. Ostatecznie do zarządu weszli: Jan Marcinek, Jan Rynduch, Bronisław Kuska i Jan Rozum. Delegatem do Stowarzyszenia Gmin Małopolski został nowy wójt, a w Sejmiku Samorządowym Żegocinę będzie reprezentował L. Grabowski.
    W sesji uczestniczył były wójt „starej" gminy Żegocina, a obecny wójt Trzciany Józef Nowak. Bezskutecznie domagał się od swoich niedawnych współpracowników wywiązania się z obietnicy przekazania Trzcianie połowy ubiegłorocznej nadwyżki budżetowej i części wpływających na konto Żegociny, a należnych Trzcianie podatków dochodowych od osób fizycznych. Radni stwiedzili, iż nie wycofają się ze zobowiązań, lecz uchwały o podziale nadwyżki nie podjęli. Stanęło na tym, że w celu
znalezienia kompromisu spotkają się świeżo wybrane zarządy obu gmin.

(PK)

Źródło: Dziennik Polski - Dziennik Tarnowski, 16.03.1995

[wstecz]