ARCHIWUM PRASOWE - ARTYKUŁY Z 1993 ROKU

Bez Wytycznych

08.1993

1993

Mieczysław Rosiek

Jak to było w urodziny siedemsetne Żegociny


     Uroczystości w Żegocinie były przygotowywane od dawna przez księdza proboszcza, gminę i nowo powstały oddział Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej w Żegocinie. Imprezy ntrwały dwa dni. W sobotę 21. VIII o godzinie 16.00 w sali gimnastycznej szkoły podstawowej nastąpiło otwarcie wystawy poplenerowej miejscowych artystów, wystawy starych fotografii Żegociny oraz wystawy etnograficznej. Pokazano około 100 obrazów olejnych i akwarel, stare tkaniny, 35 reprodukcji strych fotografii, piękne rzeźby w drewnie, wreszcie stare narzędzia domowe i gospodarskie. Eksponaty wywołały duże zainteresowanie zebranych, a to młodzieży szkolnej, starszych mieszkańców, zamiejscowych "emigrantów" z Żegociny, wreszcie przedstawicieli St. Bochniaków i M. Z. B.. Sesję naukową rozpoczął ksiądz proboszcz Antoni Poręba przypominając XII-wieczne początki wsi i parafii oraz dodatni wpływ kościoła w tamtych czasach na rozwój kultury przez szkółki parafialne, a proboszczów na organizowanie życia gospodarczego. Przemawiali następnie mgr Czesław Bląjda, pani Przeniosło, mgr J. Pączek p. Jan Burek. Omawiano historię tutejszej szkoły i jej zasłużonych nauczycieli, o wychowaniu w rodzinie, o zdolnej młodzieży wyjeżdżającej na nauki do Bochni i Krakowa, o chłopskich organizacjach gospodarczych, kursach dla gospodyń wiejskich, itp. Po II w. światowej - wykorzystując walory letniskowe - organizowano w Żegocinie kolonie letnie dla
młodzieży z miasta, zloty młodzieży turystycznej, budowano domki campingowe, basen kąpielowy, hotel, reklamowano w Żegocinie "wczasy pod gruszą", ściągając wielu turystów. Ostatnim sukcesem kulturalnym jest założenie w Żegocinie Liceum Ogólnokształcąccgo no i gospodarczym zorganizowanie wytwórni serów szwajcarskich.

     Prezes Stow. Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej mgr Kobiela życzył Żegocinie wszelkiej pomyślności i dalszego rozwoju ku korzyści i zadowoleniu tutejszych obywateli. Na zakończenie wójt mgr inż. J. Nowak podziękował organizatorom za przygotowanie jubileuszu, oświadczając, że tak on jak i Urząd Gminy i mieszkańcy będą pracować, żeby ich kochana Żegocina rosła i piękniała.
3-godzinne narady były w przerwach urozmaicane pięknymi występami chóru dziecięcego i solistek śpiewających stare pieśni "o malej ojczyźnie" (np. "A czy znasz ty bracie młody", "Tu nasz ciasny, ale własny kąt") i deklamację ("Kocham ten dom, rodzinny dom").
     W niedzielę o godz. 11.00 rozpoczęła się uroczysta msza św. z kazaniem, odprawiona przez J. E. ks. biskupa Józefa Życińskicgo w asyście licznie zebranych księży z okolicznych parafii. Przed ołtarzem ustawionym na zewnątrz kościoła zebrali się przedstawiciele władz i liczny tłum wiernych z Żegociny i okolicy. Po południu od godz. 14.00 do późnych godzin nocnych trwał na placu przed biurami GS SCh wielki festyn zorganizowany przez W.O.K. w Tarnowie. Urozmaicały go występy licznych amatorskich zespołów i kapel ludowych z Bochni, Dębicy, Lipnicy Górnej, Nowego Wiśnicza i Tarnowa a także 10-osobowa orkiestra dęta z dwiema śpewającymi solistkami z zaprzyjaźnionego z Bochnią Kieżmarka w Słowacji. W przerwach między występami można było przejechać się po Żegocinie dorożką zaprzężoną w dwa piękne ogiery. Wieczór kończyła zabawa taneczna i pokaz ogni sztucznych.
Atmosfera tych jubileuszowych dni była szczególnie miła i swobodna. Widać było, że wszyscy się cieszą, są zadowoleni, życzliwi dla siebie, trzymają się razem.
     Pamiętam Żegocinę sprzed wojny i widzę jak się szalenie zmieniła, rozbudowała, unowocześniła, wypiękniała, stworzyła doskonale warunki nic tylko dla mieszkańców ale i letników i turystów, wykorzystując warunki naturalne. Zbigniew Żegota na pewno by jej nie poznał. Chociaż szkoda może tych starych, zdrowych, drewnianych domów, tych strojów wiejskich I obyczajów, które znikają, bo to wszystko upodabnia się do miasta.
                                                                                                                                                   M.R.

    Na koniec warto dodać, te został wydany specjalny piękny numer "Wiadomości Bocheńskich" poświęcony tylko Żegocinie.

Wiadomości Bocheńskie  1993

[wstecz]