ARCHIWUM PRASOWE - ARTYKUŁY Z ROKU 1969

Gazeta Krakowska - 16.12.1969 r. Świąteczna jodełka /fragment/

   /.../ Obecnie drzewko choinkowe jest raczej elementem dekoracyjnym. I w Łąkcie Górnej w pow. bocheńskim, coraz częściej w miejsce niezliczonej ilości jabłek pojawiają się ozdobne bombki, kolorowe bibułki. Jednak w dalszym ciągu drzewko stawiane jest na honorowym, najbardziej widocznym miejscu w mieszkaniu. Przetrzymuje się je nieraz po kilka tygodni.

Koniecznie z lasu

    Zmieniły się formy ubierania drzewka. Straciło ono nieco na swojej ważności w czasie świąt. Niemniej tradycja została. Cały problem w tym, że zwyczaj ten jest bardzo kosztowny. Weźmy dla przykładu rok bieżący (ubiegłe lata były podobne). Około 190 tysięcy świerków i jodeł z lasów województwa krakowskiego zamieni się w czasie świąt w strojną choinkę. Część drzewek powędruje nawet do Warszawy, Łodzi i Katowic. Na potrzeby naszego województwa przeznacza się ponad 47 tysięcy drzewek.

Z tego około 70 procent zapełni 11 punktów sprzedaży w Krakowie. Będą to przeważnie jodełki, bo one są najchętniej kupowane. Jak powiada leśniczy z Żegociny Zdzisław Warchołek, jodełka w ciepłym mieszkaniu roznosi przyjemny zupach balsamiczny, a i przetrzymuje się najdłużej. Żegocińskie łasy dostarczają drzemek do punktu skupu w Bochni. Stąd wędrują one i do Krakowa. Drzewka z Żegociny, słynące jako najładniejsze w województwie, mają, niemały udział w tej wielkiej liczbie - |90 tysięcy. Nie chwalebna to liczba, zważywszy, że coroczne bywa ona powiększana poprzez pokątny handel choinkami- Przy czym amatorzy choinkowych żniw nie oszzędzają nawet Parku Ojcowskiego. /.../

Gazeta Krakowska - 16.12.1969 r.

[wstecz]