Idziemy stale naprzód

   Praca na terenie naszego powiatu została zapoczątkowana w 1932 r. Przeciwnicy rzucili się zaraz jak lwy przeciw nam, ażeby organizację Zniczową zohydzić i zniszczyć. Metody walki z naszą organizacją są wszędzie podobne a cechują się szczególnie podłością. Ambony też zaśpiewały znaną - swoją melodię, co powtarza się do dziś w niektórych okolicach, lecz to wszystko napróżno. Wieś dorosła już do tego, ażeby sama mogła o sobie stanowić. Potrafimy już sami myśleć i sami mówić, musimy skończyć z monopolem, który dzierżyli dotychczas możni tego świata. Zrozumieliśmy, że naszym procesem i obowiązkiem jest znaleźć się w dziejowym pochodzie wsi, który prowadzi do sprawiedliwej Polski Ludowej, opartej na sprawiedliwości społecznej. Nie damy się złamać żadnemi trudnościami, dla wrogów podłych mamy jedynie pogardę i lekceważenie. Pokonamy wszystko co będzie stało nam na przeszkodzie w zrealizowaniu naszych haseł i dążeń. Wytrwale i zdecydować
nie idziemy ciągle naprzód. Dotychczas powstało ponad 60 Kół młodzieżowych, z czego około 30 w ciągu ostatniego roku. Pracę przerzuciliśmy i na północną stronę powiatu, która dotychczas była jeszcze słabsza pod względem organizacyjnym. Cały powiat mamy już objęty siecią organizacyjną. Celem umożliwienia prowadzenia pracy oświatowo-gospodarczej i wychowawczej, oraz celem usprawnienia organizacji założyliśmy kilka Związków Sąsiedzkich jak: w Łąkcie Dolnej, Żegocinie, Lipnicy Górnej, Pogwizdowie, Królówce i Trzcianie.
    W dniu 18. X. 36 r. odbył się Walny Zjazd Pow. w Bochni w lokalu Domu Robotniczego, na który przybyły delegacje ze wszystkich Kół. Na zjeździe tym omawialiśmy sprawę przeprowadzenia lustracji Kół, oraz ułożyliśmy plan pracy na okres zimowy. Uchwalono urządzić dwa kursy powiatowe jeden ogólny oświatowo-gospodarczy, drugi dla koleżanek i w  charakterze gospodarczym, przy udziale delegatów Zarządu Głównego.
   Prezes powiatowy zobowiązał się przeprowadzić w każdym Kole jednodniowy kurs, celem pogłębienia ideologii, co już po części wprowadzono w czyn, gdyż odwiedził już według uchwalonego programu 13 Kół, zapoznając się przytem równocześnie ze stanem każdego Koła.

Łąkta Dolna

   Wiadomo, że w historii ruchu ludowego nasi ojcowie zmagali się z dwoma siłami wrogiemi, które przez całe wieki nie pozwalały chłopu wyprostować spracowanego karku, przetrzeć oczu i wejrzeć w światło, posznać jego cenne własności t. j. wolność, prawdę, miłość i wiedzę. Ale poco wglądać w przeszłość? Jeszcze dzisiaj mimo chrześcijańskiej stanowczej i zdecydowanej postawy ruchu młodzieżowego, często spotykamy się z ciasną reakcją i co gorsze z niekatolickiemi, przeciwnemi miłości bliźniego metodami kleru. Między innymi mam tu na myśl: wszechwładztwo plebana z Wiśnicza Nowego, który ambony i innych nielicujcych z godnością duszpasterza używa tricków (chwytów), aby zgnieść najsilniejszy w powiecie bocheńskim ruch zniczowy, a zgnębić, wyszydzić i siać nienawiść między działaczy tejże organizacji, a bliźnich. Przykładowo zobrazują nam słowa duszpasterza z sąsiedniej parafii do przyjezdnych po księdza do chorego: - dlaczego nie pojechaliście po Nizioła? (kol. Nizioł jest pow. prez. Znicza). Przykry niestety, ale konsekwentny docinek. Odnosi się wrażenie, że włodarze duszy pozwalają sobie szafować największymi Swiętościami w walce partyjnej. Całe szczęście, że podobne nagonki są za częste, aby byiy poważne. Jasno myśląca ibrać zniczowa przechodzi nad tern do porządku dziennego, t. j. do intenzywniejszej i z dnia na dzień zwiększonej, skonsolidowanej gromady zniczowej. Pracę gospodarczą w Łąkcie Dolnej staramy się wzmocnić stworżeniem spółdzielni (spożywców). Dzięki niezmordowanym wysiłkom zebrano potrzebne udziały, a na resztę funduszy zaciągnięto pożyczkę. Nasze hasło: Być światłym, silnym gospodarczo.