Marcin Janik „Yeti” – podróżnik i miłośnik gór; urodzony w
Gorlicach w 1977 r., obecnie zamieszkały w Nowym Sączu; absolwent geografii na UJ,
fascynuje się od dzieciństwa podróżami po świecie. Zafascynowany ogromnymi
przestrzeniami i najwyższymi górami świata, skierował swoje kroki w stronę wnętrza
Azji. 18 grudnia 2017r, odbył prelekcję z klasami I – VI Szkoły Podstawowej im.
Świętej Kingi w Żegocinie. Opowiadał o Górach Kaukaz.
Pierwszy raz odwiedził Kaukaz w roku 2007 – wyprawa do Gruzji i Armenii.
Urzeczony pięknem krajobrazu i gościnnością mieszkańców, postanowił ponownie tam wrócić.
Udało to się w bieżącym roku. W Azerbejdżanie, kraju stosunkowo rzadko odwiedzanym z
powodu utrudnień wizowych, tydzień wędrował przez góry korzystając z niesamowitej
gościnności mieszkańców górskich wiosek i pasterzy, nieustannie oganiając się przed
groźnymi owczarkami kaukaskimi strzegącymi ogromnych stad. Po zejściu z gór odwiedził
Baku – nowoczesną i jednocześnie zabytkową stolicę, pobliski naftowy półwysep
Abszeron i Gobustan – miejsce znane z prastarych rytów naskalnych i największych na
świecie wulkanów błotnych. W Dagestanie, autonomicznej republice wchodzącej w skład
Rosji, gościnność mieszkańców osiągnęła poziom zenitu. Ten „kraj gór”
zamieszkuje kilkadziesiąt całkowicie odmiennych narodowości i grup etnicznych, turystów
jest jednak bardzo niewielu z powodu opinii o szalejących terrorystach islamskich.
Ostatnio zagrożenie terrorystyczne wyraźnie jednak zmalało, a mieszkańcy wręcz
rozbrajają gościnnością. Po dwóch tygodniach wędrówek po dagestańskich górach udał
się w najbardziej wysokogórski rejon Przyelbrusia, gdzie zdobył najwyższy szczyt
Kaukazu i wędrował po okolicznych dolinach ciesząc się prawdziwie wysokogórskimi
krajobrazami. W przeciwieństwie do bardzo tradycyjnego i „zapuszczonego” Dagestanu,
okolice Elbrusa to rejon bardzo turystyczny, często odwiedzany również przez Polaków.
Prawdziwym najazdem naszych rodaków cieszy się jednak Gruzja, gdzie spędził ostatnie
tygodnie wyprawy. Ten niesamowicie ciekawy i otwarty kraj postawił na turystykę i jest
zalewany przez coraz liczniejsze rzesze przyjezdnych, w ogromnej mierze z Polski. Napływ
turystów nie zmienił jednak otwartości Gruzinów i przyjaznego stosunku do obcych.
Prelekcja o podróży do Kaukazu bardzo podobała się uczniom, z „
otwartymi” buziami chłonęli wiedzę, zadawali wiele pytań. Spotkanie z podróżnikiem
uznali za bardzo ciekawe. |