Okres karnawału - to jest okres od Trzech Króli do wtorku przed Środą
Popielcową, poprzedzający Wielki Post. Początki karnawałowych zabaw, połączonych z
przebieraniem się, sięgają w Zachodniej Europie czasów Średniowiecza, skąd
przywędrowały do Polski i zaowocowały powstaniem przebogatej obrzędowości, wyrosłej
na gruncie narodowych i ludowych zwyczajów. Wiele z nich uległo zapomnieniu i dlatego
łąkieckie stowarzyszenie "Z Nurtem Sanki" złożyło Wójtowi Gminy Żegocina
ofertę realizacji zadania publicznego pod nazwą "Łąkieckie Zapusty",
którego celem było zorganizowania tradycyjnego, ludowego zapustu. Projekt uzyskał
dofinansowanie i po krótkim okresie przygotowań Stowarzyszenie zaprosiło mieszkańców
wsi i gości na przygotowana prezentację.
Połączono je ze świętowaniem jubileuszu roku działalności
Stowarzyszenia oraz 11. lecia Zespołu Pieśń i Tańca "Łąkta". Świętowanie
jubileuszy rozpoczęto podczas środowej nowenny do Patronki Parafii Łąkta - Matki
Bożej Nieustającej Pomocy i Mszy Święte,j sprawowanej 22 lutego 2017 roku przez Ks.
Proboszcza Stanisława Szczygła w intencji członków Zespołu "Łąkta" oraz
Stowarzyszenia. Członkowie Zespołu, któremu towarzyszyła Kapela CKSiT w Żegocinie.
Członkowie Zespołu, ubrani w stroje ludowe, czytali teksty liturgiczne, złożyli dary
ołtarza, śpiewem uświetnili nabożeństwo.
Po zakończeniu mszy świętej udano się do Świetlicy Wiejskiej w
Łąkcie Górnej. Tę część zapustowego spotkania w roli konferansjerki poprowadziła
instruktorka łąkieckiego zespołu, autorka scenariusza - Maria Dudek. Prezeska Zarządu
Stowarzyszenia "Z Nurtem Sanki" Elżbieta Dudziak powitała licznych gości, w
tym: Wójta Gminy Żegocina - Jerzego Błoniarza, Radnego Powiatu Bocheńskiego - Jan
Marcinka, Przewodniczącą Rady Gminy Żegocina - Lucynę Nowak, Księdza Proboszcza
Stanisława Szczygła, radnych Gminy Żegocina, przedstawicieli zaprzyjaźnionych
stowarzyszeń z Łąkty Górnej, Kamionnej i Żegociny. Podziękowała wszystkim, którzy
przyczynili się do zorganizowania imprezy. Natomiast Krystyna Kowalczyk - członkini
władz Stowarzyszenia przypomniała zarys historii, genezę nazwy "Z Nurtem
Sanki" i liczne już osiągnięcia tej organizacji. Kolejną mówczynią była
Agnieszka Żołna, niegdyś instruktorka zespołu "Łąkta". Wskazała na
znaczenie kultury ludowej, przypomniała różne tradycje zapustne, koncentrując się na
zapomnianym zwyczaju „chodzenia po Cyganach”.
Dawne tradycje wsi Łąkta Górna przypomniały panie: Zofia Kamionka i
Stanisława Wolak. Mówiły o tym, jak i gdzie bawiono się dawniej w czasie zapustów.
Było to przeważnie w domach. Ale wspomniano też żydowską karczmę na Skrzydłówce,
prowadzone przez Żyda Jukli. Zofia Kamionka, która prowadziła tę część imprezy,
wraz z kolegami z klasy Stanisławem Guzikiem i Mieczysławem Kędrą wspominali szkolne
czasy, nawet razem zaśpiewali jedną z piosenek, których nauczyła ich ówczesna
nauczycielka łąkieckiej szkoły - Ś. P. Mazurowa.
Następnie członkowie zespołu "Łąkta" przedstawili z wielką
starannością i zaangażowaniem, pełne humoru, roztańczone widowisko przedstawiające
tzw. "Babski comber", wywodzącą się ze średniowiecza ludową zabawę
zapustną, odbywająca się dawniej w różnych regionach Polski, zazwyczaj w tłusty
czwartek. Widzowie oklaskiwali wszystkich aktorów, a największe brawa zebrali Elżbieta
Dudziak (jako Maciejowa") i Wojciech Kępa (Icek).
Po spektaklu głos zabrał Wójt Gminy Żegocina Jerzy Błoniarz.
Wyraził zadowolenie z tego typu inicjatyw, przypomniał obecnym jak dawniej grał w
teatrzyku wiejskim w Łąkcie Dolnej. Zachęcił do tego, aby w dalszym ciągu kultywować
tego typu tradycje.
Po spektaklu organizatorzy zaprosili wszystkich na degustację przygotowanych
potraw, przekąsek i napojów. Można było degustować tradycyjne polskie potrawy
zapustne, w tym: pierogi z mięsem, z kiszką oraz z suszoną śliwką, łąkiecką
kwaśnicę, grochówkę chłopską. Nie mogło zabraknąć pączków, rogalików,
tradycyjnego chrustu oraz wielu rodzajów ciast i ciasteczek. Zainteresowaniem cieszył
się także łąkiecki grzaniec. Wkrótce rozpoczęły się tańce, do których
przygrywała żegocińska kapela.
Członkowie Stowarzyszenia "Z Nurtem Sanki" obiecali, że będą
organizować podobne spotkania w celu kultywowania i rozpowszechniania lokalnych tradycji,
przede wszystkim z myślą o dzieciach i młodzieży, która powinna wiedzieć, z jakiego
środowiska i jakiej kultury się wywodzi. |