Dwudziesta
pierwsza studniówka w historii Liceum Ogólnokształcącego w Żegocinie została
zorganizowana w sobotę - 21 stycznia 2017 roku w Domu Weselnym "Arkadia" w
Trzcianie.
Kilka minut po godzinie dziewiętnastej, gdy wszyscy uczestnicy balu i
zaproszeni goście byli już obecni w sali, rozpoczęła się pierwsza, oficjalna część
studniówki. - Serdecznie witamy wszystkich Państwa na wielkim balu zorganizowanym sto dm
przed maturą w innemu uczniów klasy trzeciej Liceum Ogólnokształcącego w Zespole
Szkół imienia Świętej Jadwigi Królowej w Żegocinie. Jan Kochanowski w swojej fraszce
"Na młodość" stwierdził krótko: Jakoby też rok bez wiosny mieć chcieli,
którzy chcą, żeby młodzi nie szaleli. Gdyby żył w dzisiejszych czasach, może
napisałby tak: "Serdeczny druhu przybywaj, wesela z nami zażywaj, skończymy o
pianiu kura, a później już tylko matura" - tak powitali wszystkich prowadzący tę
część ceremonii maturzyści: Klaudia Fąfara i Marcin Dragan. Po krótkim wstępie
powitali gości, rodziców oraz koleżanki i kolegów, a następnie oddali głos
zaproszonym gościom.
Jako pierwsza przemawiała Pani Danuta Pączek - Dyrektor Zespołu Szkół
im. Świętej Jadwigi Królowej w Żegocinie. - Dzisiejszy wieczór zgromadził nas na 21.
balu studniówkowym, w 24 roku istnienia LO w Żegocinie. 21 poloneza w historii
żegocińskiego liceum powinno zatańczyć dzisiaj 27 licealistów: 11 pań, 16 panów i i
osoby im towarzyszące. /.../ Tradycja każe organizować bale studniówkowe na 100 dni
przed maturą. Wyprzedzamy dzisiaj termin o 3 dni, do rozpoczęcia egzaminu maturalnego
2017, czyli do 4 maja jest dokładnie 103 dni. Na pewno ten czas się przyda -
powiedziała, dodając także słowa: Żaden człowiek nie może stracić swojej
młodości! Każdy w tym najpiękniejszym okresie życia powinien znaleźć swoja drogę.
Akceptacje, wsparcie, uwagę i miłość znajdziecie w waszych rodzinach, u waszych
wychowawców, nauczycieli i katechetów. Wartości takie jak: wiara, prawy charakter i
obyczaje, miłość do małych Ojczyzn i wielkiej Ojczyzny - Polski nigdy nie was nie
zwiodą i pozwolą bezpiecznie budować dorosłe życie. Światowe Dni Młodzieży
pokazały, że młodzi ludzie są wspaniali, ale muszą porzucić kanapowy styl życia,
wybrać aktywność, garnąć się z całego serca do nauki i do świata. Na zakończenie
podziękowała za współpracę Wójtowi, nauczycielom, katechetom i rodzicom oraz
życzyła wspaniałego balu.
Wychowawczyni - Pani Teresa Stachoń, dla której była to już siódma studniówka
w roli wychowawczyni klasy, dała swoim wychowankom kilka ważnych rad i złożyła
życzenia: - Moi kochani, idźcie zawsze przez życie prostą droga. Nie miejcie
wątpliwości wybierając wśród różnych ofert dobro i szlachetność. Zabierzcie ze
sobą najpiękniejsze wspomnienia, także i te z dzisiejszego wieczora, zabierzcie
pewność, ze są ludzie, którzy o was mysią, dobrze wam życzą i chcą was na te
drogę jak najlepiej przygotować. Życzę Wam wielu sukcesów w dążeniu do upragnionych
celów, a dzisiaj świetnie się bawcie. Niech wasza młodość wniesie trochę wiosny w
ten zimowy czas.
Życzenia powodzenia na maturze, a wcześniej wspaniałej zabawy do białego
rana skierowali do maturzystów także pozostali mówcy: Wójt Jerzy Błoniarz,
Przewodnicząca Rady Gminy Pani Lucyna Nowak.
Przemówiła także Pani Elżbieta Rosiek - Przewodnicząca Rady Rodziców,
która powiedziała: - Chciałabym zabrać głos w imieniu rodziców tych młodych ludzi,
którzy za 100 dni staną do egzaminu dojrzałości. Będzie on sprawdzianem przede
wszystkim dla nich, jak przygotowali się do wejścia w dorosłość. Będzie też
sprawdzianem dla rodziców, którzy do tego momentu czują się za nich za nich
odpowiedzialni. Gorąco witam wszystkich zebranych gości. Szczególne słowa kieruję do
władz samorządu naszej gminy, dziękując za stworzenie naszym dzieciom możliwości
kształcenia się tu, w Żegocinie, blisko domu rodzinnego, w otoczeniu przyjaciół z
dzieciństwa, a jednocześnie w warunkach porównywalnych, a czasem nawet lepszych, w
stosunku do dobrych szkół naszego województwa. Za to - Panie Wójcie - dziękujemy.
Jednak dziś, w ten karnawałowy wieczór, w atmosferze balu i radości, jeszcze przed
wielkim wysiłkiem, który czeka nas wszystkich na finiszu przed maturą, chcemy w
wyjątkowy sposób, zwrócić się do Was, drodzy nauczyciele i wychowawcy. Trzy lata temu
byliśmy pełni obaw, udzielały nam się rozterki naszych dzieci dotyczące wyboru
szkoły ponadgimnazjalnej, w kierunku kształcenia, ich dalszej drogi życiowej. Dziś nie
żałujemy, że edukację i wychowanie naszych dzieci powierzyliśmy Wam, Drodzy
Pedagodzy. Dziękujemy, że te niespełna trzy lata trudu kształtowania charakterów i
postaw naszych, często niesfornych a nawet krnąbrnych dzieci. Dziękujemy za
poświęcony im czas, za przygotowanie do wejścia w dorosłość. Za to szczególnie
dziękujemy wychowawczyni - pani Teresie Stachoń oraz pani dyrektor Danucie Pączek.
Stojąc tu widzę piękne twarze młodych ludzi, pełne marzeń i planów na
przyszłość. My rodzice i Wy - wychowawcy, jesteśmy z Was dumni. Za to uczucie dumy,
którego właśnie doświadczamy - dziękujemy. Życzymy Wam - kochani - sukcesów w
realizacji planów i marzeń. Natomiast dziś życzymy wszystkim gościom i młodzieży
szampańskiej zabawy. Niech radość tego balu pozostanie w Waszych wspomnieniach,
szczególnie wtedy, gdy mierzyć się Wam przyjdzie z dorosłym życiem. Zaś nauczycielom
i wszystkim gościom życzymy, by miłe chwile dzisiejszego balu pozostały w Waszej
pamięci na długo, a przynajmniej do następnej studniówki tej szkoły.
Po powitaniach i przemówieniach oraz słowach konferansjerów: Przytoczmy
raz jeszcze słowa Mistrza Jana z Czarnolasu: "A teraz ten wieczór sławny
święćmy jako zwyczaj dawny, biesiadując do świtania, nie bez pieśni, nie bez
grania". Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy: Poloneza czas zacząć!"
licealiści i osoby im towarzyszące utworzyli taneczny orszak i parami, do melodii z
filmu "Pan Tadeusz" zatańczyli trwającego prawie piętnastolecie minut
poloneza, którego wyćwiczyli pod kierunkiem nauczyciela wychowania fizycznego - Pana
Wojciecha Wrony. Taneczny popis obserwowali z zainteresowaniem rodzice oraz zaproszeni
goście, nagradzając tańczących zasłużonymi brawami.
Po przerwie na posiłek rozpoczęła się wesoła zabawa taneczna, do
której przygrywał zespół "Espresso". Rozpoczął od znanej piosenki
"Czerwonych Gitar" pt. "Matura", niejako uświadamiając maturzystom,
co czeka, jeśli w tygodniach nie przyłożą się do nauki przygotowujących ich do
matury.
Maturzyści i ich goście bawili się w rytm urozmaiconej muzyki granej przez
zespół tak, jak zapowiadali - do piania kura. Podczas przerw w zabawie fotografowie
wykonali pamiątkowe zdjęcia. Będą one towarzyszyć studniówkowiczom przez całe
dorosłe życie i przypominać radosne chwile studniówkowego balu.
Nad ranem uczestnicy balu - zmęczeni, ale zadowoleni wychodzili z
"Arkadii" i udawali się do domów. Jeszcze przeżywali swój pierwszy i jedyny
taki bal. W poniedziałek, gdy przyjdą do szkoły, zacznie się odliczanie dni do matury.
Pozostało ich tylko sto jeden. |