10 grudnia 2016 roku, w sali gimnastycznej
PSP w Żegocinie został zorganizowany przez Zarząd Klubu Sportowego "Beskid"
Żegocina V. Memoriał Piłkarski im. Jana Kępy. O nagrody ufundowane przez Rodzinę
Zmarłego w 2011 roku 32 - letniego piłkarza "Beskidu Żegocina", ale przede
wszystkim w dowód pamięci o zmarłym żegocińskim piłkarzu, w systemie "każdy z
każdym" zagrało 6 drużyn: Trzciana, Rajbrot, "Piast" Łapanów,
Żegocina I i Żegocina II oraz Rodzina i Przyjaciele, której wyniki, zgodnie z jej
wolą, nie liczyły się do klasyfikacji końcowej.
Turniej rozpoczął się od oficjalnego otwarcia, podczas którego przybyłą
Rodziną Ś. P. Jana Kępy, drużyny, kibiców powitał Wojciech Wrona, który krótko
przypomniał sylwetkę zmarłego założyciela i zawodnika Klubu "Beskid"
Żegocina. Do zawodników i widzów zwróciła się także siostra Jana Kępy - Bernadeta
Kącka: Witamy wszystkich zgromadzonych na V Memoriale im. Jana Kępy. Witamy Pana wójta,
organizatorów, zawodników oraz kibiców. Jesteśmy szczęśliwi, że po raz kolejny mamy
szansę spotkać się na tej sali i w sportowym duchu uczcić pamięć Jasia. Ten
Memoriał jest cenną inicjatywą, corocznie skupiającą wiele wspaniałych osób, które
podobnie jak kiedyś i Jaś nieprzerwanie kochają piłkę nożną. Cieszymy się więc,
że wydarzenie to, na stałe zagościło w kalendarzu imprez sportowych, dając nam przy
tym możliwość spotkań pełnych radości, rozmów i wspomnień. Ten jubileuszowy
Memoriał pragnę rozpocząć fragmentem wiersza napisanego przez panią Grażynę Cudejko
z domu Rogala.
Wbiega na boisko z rozwianą czupryną
A wiatr mocno dmucha nad całą Górczyną
I gna Go do przodu, do przodu i dalej
Lecz On nie ma siły już tak biegać wcale
Jeszcze rzuca okiem na łan zboża w górze
I nagle Go nie ma... przy anielskim wtórze (...)
Fragment ten oddaje ducha Jasia, który żył pewnie i szybko, nie
oglądając się za siebie. Jasia pełnego miłości i szacunku nie tylko do piłki, ale
przede wszystkim do ludzi. Dzisiaj na pewno spogląda na nas z uśmiechem. I choć nie
rozegra z nami meczu tu na dole, z pewnością pozostanie wiernym kibicem tam, na górze.
Życzymy pozytywnej energii i dobrej zabawy zarówno drużynom biorącymi udział w tym
Memoriale, jak i kibicom - powiedziała do zgromadzonych zawodników i widzów. Krótko
przemówił także Wójt Jerzy Błoniarz przypominając słowa poety - ks. Jana
Twardowskiego: "Można odejść na zawsze, by stale być blisko", Wspomniał
Ś.P. Jana jako zawsze uśmiechniętego, koleżeńskiego człowieka. Podkreślił także
zasługi pracowitych Rodziców zawodnika, która wydała na świat zdolne i pracowite
dzieci, w tym ks. płk. Zbigniewa - pracującego w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
Pamięć zmarłego zawodnika dodatkowo uczczono minutą ciszy.
Następnie rozpoczęły się mecze, a każdy z nich trwał 15 minut i
rozgrywany był bez zmian stron. Wszystkie 15 spotkań w żegocińskiej sali sędziował
Marian Kurek z Bochni. W pierwszym pojedynku Żegocina II wygrała 2 : 0 z silną ekipą
Trzciany, 0, a Żegocina I 3 : 1 ograła "Piasta" Łapanów. W turnieju tylko
dwa mecze zakończyły się remisami, a najwyższe zwycięstwo odniosła drużyna
Trzciany, pokonując piłkarzy z Rajbrotu 7 : 1. Najbardziej widowiskowo grała drużyna
Rodziny i Przyjaciół, ona też strzeliła najwięcej bramek, choć także doznała
goryczy porażki w meczu z Trzcianą. Widzowie, wśród których znaczną grupę stanowili
członkowie Rodziny Kępów i ich przyjaciele, oglądali ciekawy turniej, w którym padło
dużo bramek (w sumie 64, co daje przeciętną 4,3 bramki na mecz). Wśród nich była 1
bramka samobójcza i jedna strzelona przez bramkarza (Mariusza Steca z Trzciany).
Po prawie czterech godzinach rywalizacji zawodnicy ponownie stanęli na
zbiórce, a Wojciech Wrona ogłosił wyniki. Siostry Ś.P. Jana Kępy wręczyły wszystkim
drożynom i zawodnikom pamiątkowe medale oraz kalendarzyki na 2017 rok ufundowane przez
Rodzinę. Natomiast najlepszy bramkarz - Paweł Surma z drużyny Żegocina II i najlepszy
strzelec, zdobywca 6 bramek - Krzysztof Kukla z Trzciany oraz sędzia zawodów
otrzymali dodatkowo pamiątkowe statuetki.
Przemówili także Wójt, który m. in. podziękował za zorganizowanie tej
imprezy oraz przekazał świąteczny prezent Mamie Ś. P. Jana - Pani Stanisławie Kępa,
nieobecnej tym razem na turnieju. Złożył także wszystkim bożonarodzeniowe życzenia.
Prezent dostał się także Klubowi "Beskid" Żegocina, który na ręce
Wojciecha Wrony przekazała Rodzina.
Zaproszeniem na kolejną edycję memoriałowego turnieju, zakończono tę
udaną, pełną i emocji, i wspomnień, imprezę. |
Trzciana - Żegocina II 0 : 2, Żegocina I
- Łapanów 3 : 1, RiP - Rajbrot 6 : 0*, Trzciana - Żegocina I 2: 1, Rajbrot -
Żegocina II 1 : 4, RiP - Łapanów 4 : 2, Żegocina I - Żegocina II 0 : 0, Trzciana - RiP 5 : 2, Rajbrot -
Łapanów 1 : 6, Żegocina I - RiP 1 : 2, Trzciana - Rajbrot 7 : 1, Łapanów - Żegocina II 2 : 2,
Żegocina I - Rajbrot 2 : 1, RiP - Żegocina II
3 : 0, Trzciana - Łapanów 3 : 0.
* Wyniki nie były liczone do klasyfikacji. |
1. Trzciana
9 pkt. bramki 12 : 4
2. Żegocina II 8
pkt.
8 :
3
3. Żegocina I 7 pkt.
6 : 4
4. Łapanów 4
pkt.
9 : 6
5. Rajbrot 0 pkt.
4 : 19
- Rodzina i Przyjaciele - poza klasyfikacją. |