We wtorek, 22 grudnia 2015 r. rozpoczęła się astronomiczna zima.
Jest to jednocześnie najkrótszy dzień tego roku. Początek zimy kalendarzowej
wypada zawsze w ten sam dzień i jest to 22 grudnia. W 2015 roku początek zimy
kalendarzowej i astronomicznej wypadnie więc w tym samym dniu. Zima 2015/2016 skończy
się w niedzielę, 20 marca 2016 roku.
Zima - to jedyna pora roku, która swoim zasięgiem obejmuje część
aktualnego i początek następnego roku kalendarzowego. W podręcznikach podaje się, że
zima to jedna z czterech pór roku w przyrodzie, w strefie klimatu umiarkowanego, która
charakteryzuje się najniższymi temperaturami powietrza w skali roku, umiarkowaną
ilością opadu atmosferycznego, zazwyczaj zamarzniętą formą opadu i osadu
atmosferycznego, a większość świata roślin i zwierząt przechodzi okres uśpienia.
Istnieje też pojęcie "zima stulecia". Określenie to stosowane jest w odniesieniu do najostrzejszej zimy w danym
stuleciu. Bywa też stosowane, gdy odnosi się zarówno do zimy niemal bezśnieżnej, ale
za to ekstremalnie mroźnej, jak i do zimy przeciętnej pod względem termicznym, ale z
ekstremalnie wysokimi sumami opadów śniegu. kroniki odnotowują, że takie zimy w XX
wieku były w latach 1928/1929 (luty 1929 r. zapisał się jako najzimniejszy w historii
meteorologii w Polsce - przyniósł nawet 40-stopniowe mrozy), 1962/1963 (fale śnieżyc,
które wystąpiły na początku stycznia i na początku lutego, niemal zupełnie
sparaliżowały transport drogowy i kolejowy, zwłaszcza w południowej części kraju; w
końcu lutego wystąpiły silne mrozy); 1978/1979 (ta zima była wyjątkowo śnieżna; od
1 stycznia 1979 roku cały kraj był już sparaliżowany przez zaspy i kilkunastostopniowy
mróz, a autobusy w niektórych okolicach jeździły w "tunelach" wykopanych w
śniegu); 1986/1987 (w wielu miejscach wystąpiły 30-stopniowe mrozy, wystąpił też
rekordowo wysoki poziom pokrywy śnieżnej).
XXI wiek trwa dopiero 15 lat, ale też już miał "Zimy stulecia".
Na przełomie 2005/2006 roku w efekcie utrzymywania się 30-stopniowych mrozów doszło do
zamykania szkół, zamarzania paliwa i uszkodzeń akumulatorów, instalacji elektrycznych
i układów hamulcowych. Największe mrozy były pomiędzy 21 a 24 stycznia 2006 roku.
Silne mrozy wystąpiły także w drugiej połowie stycznia 2010 roku np. -30,3 °C w
Zamościu. Zima ta również cechowała się obfitymi opadami śniegu, a 9 i 28 stycznia
doszło w południowej Polsce z powodu obfitych opadów śniegu i silnych wiatrów do
uszkodzeń linii energetycznych, czego skutkiem było pozbawienie niektórych
miejscowości prądu na kilka tygodni. Natomiast zima 2011/2012, nie była stosunkowo
długa; trwała od połowy stycznia do drugiej połowy lutego, nie cechowała się też
obfitymi opadami śniegu, jednak w znacznej części Polski 27 stycznia 2012 roku
rozpoczęła się wyjątkowo długa seria dni bardzo mroźnych, z temperaturą -42
°C (3 lutego w Podwilku).
Jaka będzie zima 2015/2016 ? Wprawdzie pierwszy duży śnieg spadł już 12
października 2015 roku, powodując głównie łamanie konarów, ale potem nastały dni
ciepłe, podczas których temperatura utrzymywała się nawet w okolicy +10 °C. Jak
przewidują meteorolodzy nadchodząca zima będzie cechowała się ogromną
destabilizacją. Trudno znaleźć podobny przebieg pogody w miesiącach poprzedzających
zimę minionych lat. Stąd trudno wysnuć wyraźne wnioski na przyszłość. Również
przysłowia, nawet te "żelazne", coraz częściej zawodzą. Obserwacja przyrody
też jest mniej czytelna - rośliny, zwłaszcza zwierzęta, zaczynają dostosowywać się
do zawirowań klimatycznych, zachowują się "niestabilnie", np. wchodzą coraz
później w odrętwienie zimowe.
Jak będzie w rzeczywistości ? Zobaczymy. |