Tak licznie zgromadzonej i tak świetnie się bawiącej publiczności, jak na koncercie
grupy "Baciary" - gwiazdy wieczoru "718. Urodzin Żegociny" jeszcze ta
miejscowość w swojej długiej historii nie widziała. Impreza, zorganizowana w dniu 14
sierpnia 2011 roku na placu GS w Żegocinie udała się w tym roku znakomicie. To nie
tylko zasługa urozmaiconego programu i bardzo popularnej gwiazdy wieczoru, ale także
znakomitej pogody, która była w to niedzielne popołudnie i ciepły, letni wieczór.
Świętowanie tak pięknego jubileuszu rozpoczęło się kilka minut po
godzinie 17. Na placu GS w Żegocinie czekały już liczne stoiska z prezentacjami dorobku
kulturalnego gminy. Prezentowano obrazy, hafty i wyroby rękodzielnicze miejscowych
twórców. Sprzedawane były płyty kompaktowe zespołów działających w gminie:
Młodzieżowej Orkiestry Dętej CKSIT w Żegocinie oraz Zespołu Folklorystycznego
"Łąkta". Swoją ofertę prezentowała Lokalna Grupa Działania "Dolina
Raby". Na jej stoisku znalazły się m. in. znakomite żegocińskie miody, które na
osobnym stoisku zachwalał także pszczelarz z Bytomska Józef Fąfara. Prace uczestników
prezentował Środowiskowy Dom Samopomocy w Żegocinie, a rękodzieło artystyczne
członkowie Klubu Seniora w Żegocinie. Nie brakło stoisk z balonami, cukrową watą,
kapeluszami, a na dzieci czekały batuty i zjeżdżalnie, przywiezione i zainstalowane
przez firmę "Happy Shark" z Krakowa. Gorący i zimny bufet prowadziła firma
"Toskania" z Nowego Sącza.
Przed estradą na publiczność czekało kilkaset plastikowych
krzeseł, które z upływem czasu zajmowane były w coraz to większym stopniu, aż w
końcu brakło miejsc siedzących i cały plac zapewnił się 2 - 3 tysiącami widzów
czekających z na występ gwiazdy wieczoru.
Zanim jednak na estradzie pojawiła się grupa "Baciary",
mieszkańcy Żegociny, okolicznych miejscowości i goście wypoczywający na terenie gminy
mogli zobaczyć urozmaicony program artystyczny, a także część oficjalną
żegocińskiego święta.
Prowadząca całą imprezę konferansjerka - Agnieszka Zołna - Zdunek.
zapowiedziała najpierw koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Żegocinie, prowadzonej
przez dyrektora CKSIT w Żegocinie Mieczysława Kędrę. Zespół zaprezentował swoje
utwory w dwóch częściach, przedzielonych częścią oficjalną, którą rozpoczęło
przemówienie gospodarza - Wójta Gminy Żegocina Jerzego Błoniarza. Po powitaniu
przybyłych gości (m. in. posła Jana Musiała, Członka Zarządu Województwa
Małopolskiego Stanisława Sorysa, Starostę Bocheńskiego Jacka Pająka, Komendanta
Powiatowego Policji w Bochni Marka Rudnika, Prezesa Zarządu Powiatowego ZOSP RP w Bochni
- Ludwika Węgrzyna, Zastępcę Komendanta Powiatowego PSP w Bochni Czesława Ziaję,
wójtów okolicznych gmin, radnych, księży, sołtysów itd. W swoim wystąpieniu Wójt
Błoniarz skoncentrował się na przedstawieniu dorobku samorządu w minionym roku oraz
podziękowaniach dla wszystkich, którzy swoją pracą przyczyniają się do rozwoju gminy
(pełna treść wystąpienia na podstronie). Właśnie tych licznych osiągnięć
gratulowali Wójtowi i społeczności gminy przemawiający goście: Stanisław Sorys,
Jacek Pająk (do życzeń dołączył okolicznościowy adres) i Ludwik Węgrzyn, a dalszej
części imprezy także poseł Jan Musiał.
Po zakończeniu drugiej części koncertu żegocińskiej orkiestry dętej
sceną i placem zawładnęli "Wiolinka i Bemol", a także Pipi" - krakowska
grupa aktorów, którzy bawili się z dziećmi, śpiewając piosenki, przeprowadzając
konkursy i zabawy taneczne. Trzeba przyznać, że przez półtorej godziny dzieci miały
znakomitą zabawę na świeżym powietrzu.
Drugim lokalnym programem było mini widowisko "Łąkieckie
Sobótki" w wykonaniu Młodzieżowego Zespołu
Folklorystycznego "Łąkta" i kapeli CKSiTw Żegocinie. Podopieczni Marii Dudek
- instruktorki łąkieckiego zespołu przypomnieli zabawy, przyśpiewki i tańce dzieci
wiejskich sprzed kilkudziesięciu lat.
Ciepło liczna już publiczność przyjęła koncert w wykonaniu Orkiestry
Dętej Kopalni Soli w Bochni, której kapelmistrzem i tamburmajorem jest obecnie Krzysztof
Wołowiec. Popularne standardy muzyczne oraz popisy tamburmajora w rzucaniu buławą
zostały nagrodzone przez publiczność oklaskami.
Bardzo udany występ "Baciarów" - to odrębny temat. Popularna
grupa przyciągnęła do Żegociny tłumy, jakich tu jeszcze nie widziano. Ich występ
był jednak pechowy, bo najpierw dosyć długo trwały sprawy związane z nagłośnieniem,
a potem jak zaczął się występ, to kilkakrotnie wysiadało zasilanie w prąd. Błędem
było także dopuszczenie publiczności do samej sceny, bo fani ściągnęli z estrady
jednego z muzyków. Jeśli pominiemy te sprawy organizacyjno - techniczne, to trzeba
przyznać, że "Baciary" rozbawiły publiczność, która razem z nimi
śpiewała największe przeboje tej grupy: "Tak się bawią ludzie", "Żyje
się raz", czy "Zostań tu ze mną na zawsze" oraz żywiołowo reagowała
na nawoływania do okrzyków i pisków.
Zaraz po występie "Baciarów" publiczność odliczyła od 10
i w niebo wystrzeliły sztuczne ognie, które przez kilkanaście minut w różnych
kolorach rozjaśniały niebo nad zapełnionym po brzegi placem GS. Ten pokaz wszedł do
programu tylko dzięki ofiarności sponsorów, za co otrzymali od zadowolonych widzów
należne oklaski.
Po usunięciu z placu krzeseł i zainstalowaniu się zespołu "Ax
Band" rozpoczęła się zabawa taneczna na asfaltowej nawierzchni placu. Bal pod
rozświetlonym przez gwiazdy i księżyc niebem trwał do godziny 2 w nocy.
Po "718. Urodzinach Żegociny" pozostały już tylko wspomnienia i
tony śmieci oraz zniszczenia dokonane przez wandali. W sumie jednak organizatorzy mogą
być zadowoleni z zorganizowanej imprezy. Trzeba też przyznać, że dopisało im pogodowe
szczęście, którego w tym roku zabrakło organizatorom "Święta Powiatu
Bocheńskiego" w Łapanowie i "Święta Gminy Trzciana". Za rok - już
"719. Urodziny Żegociny". |