W piątek 16 kwietnia 2010 roku w żegocińskim kościele
parafialnym w Żegocinie o godzinie 8.00 rozpoczęła się uroczysta koncelebrowana msza
święta, w której wzięli udział: młodzież ze wszystkich szkół z terenu parafii,
nauczyciele, poczty sztandarowe szkół i organizacji społecznych - straży pożarnych.
Obok ołtarza ustawiono okolicznościową dekorację. Na fladze państwowej, przepasanej
kirem zostały powieszone dwie fotografie: Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich
oraz ks. biskupa Tadeusza Płoskiego. Poniżej umieszczono biało - czerwony bukiet
kwiatów i zapalony znicz.
Na kilkanaście minut przed godziną ósmą, przy padającym
deszczu młodzież szkolna i parafianie zaczęli składać przed udekorowanym krzyżem
misyjnym zapalone znicze. Przybyły wszystkie poczty sztandarowe szkół i ochotniczych
straży pożarnych. Niektóre dzieci przyniosły do kościoła samodzielnie zrobione
biało - czerwone flagi, do których przymocowano czarną, żałobną kokardę.
Punktualnie o godzinie ósmej rozpoczęło się nabożeństwo. Ksiądz
katecheta Roman Łagosz odczytała nazwiska wszystkich poległych w katastrofie
samolotowej. W ciszy i pełnym skupieniu zgromadzeni w kościele wysłuchali długiej
listy 96 ofiar katastrofy lotniczej, która miała miejsce 10 kwietnia 2010 roku pod
Smoleńskiem. Trzyosobowe delegacje każdej ze szkół zaniosły i postawiły przed flagą
i portretami zapalone duże znicze.
Mszę świętą, w intencji ofiar tragicznej katastrofy pod
Smoleńskiem, celebrowali wszyscy księża żegocińskiej parafii: ksiądz proboszcz
Leszek Dudziak - jako główny celebrans oraz księża katecheci: Roman Łagosz i Janusz
Psonak. W homilii ks. Leszek Dudziak podkreślił jak bolesną i wielką stratę poniósł
w tej katastrofie naród polski. - Nikt nie przypuszczał, że w tych dniach stanie się
takie nieszczęście. Jest to dramat kraju, państwa i całego narodu - mówił kapłan.
Zginęli ludzie wysokiej klasy, w większości głęboko wierzący w Boga. Zatrzęsła
się Polska. Bo chociaż katastrofa wydarzyła się pod Katyniem, jest to trzęsienie
ziemi w Polsce. Jeszcze raz otworzyły się groby katyńskie, aby wykrzyczeć o
ludobójstwie dokonanym 70 lat temu na polskiej inteligencji. Może dzisiaj świat otworzy
oczy i uszy na Katyń, na tę wielką krzywdę wyrządzoną Polsce i Polakom - mówił
kapłan, przypominając następnie także o kłamstwie katyńskim. Wspomniał wielu
wspaniałych ludzi, patriotów, którzy zginęli w smoleńskiej katastrofie: Parę
Prezydencką, posłów, senatorów, kapłanów, członków Rodzin Katyńskich, osoby
towarzyszące, osbługę samolotu. Kapłan podkreślił zasługi Prezydenta Lecha
Kaczyńskiego i najbliższych Jego współpracowników. - Dziwimy się, że teraz, że o
Prezydencie Lechu Kaczyńskim mówi się tak pięknie, pokazuje zdjęcia i filmy,
dowodzące jak wspaniałym był człowiekiem. Myślę, że niejeden dziennikarz powinien
sobie w tych dniach zrobić głęboki rachunek sumienia - kontynuował ks. proboszcz.
Czujemy dziś lęk przed przyszłością. Poległo wieli ludzi, którzy nie bali się
mówić prawdy, ostrzegać i chcieli dobra Polski. Wspomniał m. in. Ś.P. o. Józefa
Jońca, pochodzącego z sąsiedniej Laskowej, dzięki któremu uczniowie z Gminy Żegocina
mogli wyjechać na letnie kolonie nad morze. Wspomniał także posła Wiesława Wodę,
który w Żegocinie był bardzo wiele razy. Zastanawiał się nad przyszłością naszej
Ojczyzny i nad istniejącymi zagrożeniami, także dla wiernych i kościoła. Zaapelował
o to, by każdy z osobna i wszyscy razem otworzyli szeroko oczy na Polskę, zapytali
siebie, z czym iść w przyszłość naszej wspólnej Ojczyzny. - Obudź się Polsko, by
zatrzymać polską tradycję i autentyczny patriotyzm - zaapelował. Wyraził ufność,
że poległe osoby zastąpią autentyczni Polacy, którzy będą stać na straży
wartości chrześcijańskich i polskich, tacy jak Prezydent Lech Kaczyński, Aleksander
Szczygło, Władysław Stasiak, Tadeusz Płoski. - Ufamy, że takich ludzi objawią
najbliższe dni. Modlimy się dzisiaj, by Bóg wszystkim poległym okazał miłosierdzie.
Ale módlmy się także, by i nam Bóg okazał miłosierdzie - powiedział ks. Leszek
Dudziak. Swoją homilię zakończył zacytowaniem modlitwy wiersza "Pięć głosów z
Kraju. Modlitwa", autorstwa Jacka Kaczmarskiego.
Po kazaniu księdza proboszcza uczniowie odczytali teksty modlitw w
intencji Poległych. Podczas tego pięknego, wzruszającego nabożeństwa, które uświetnił swoim śpiewem chór Zespołu Szkół im.
Świętej Jadwigi Królowej, parafianie z Żegociny łączyli się w modlitwie, smutku i
żałobie z Rodzinami Ofiar i całą spowitą milionami zniczy Polską. |