Przepływający przez Bytomsko i
Łąktę Górną, a wpadający potem do Sanki potok nazywany "Podkosówką"
często dawał się we znaki polom, drogom i zagrodom znajdującym się w jego pobliżu.
Tak było np. podczas powodzi stulecia w 1997 roku, a potem kolejnych mniejszych np. w
2001 roku. Samorządowe władze gminy od kilku lat zabiegały o jego, przynajmniej
częściową regulację. Sprawa stała się jeszcze bardziej ważna, gdy w pobliżu
"Podkosówki" zbudowane zostało ujęcie wody dla miejscowego wodociągu.
Do znaczącej, choć jeszcze niepełnej, poprawy doszło jesienią 2008
roku, gdy Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie wprowadził to
zadanie do planu i pozyskał ze środków powodziowych państwa pieniądze na ten cel.
Już w 2003 roku opracowana została kompletna dokumentacja tego przedsięwzięcia, ale na
realizację zadania trzeba było czekać do 2008 roku.
Celem podstawowym podjętego zadania było zabezpieczenie drogi gminnej
podmywanej przez potok "Podkosówka" oraz zabezpieczenie ujęcia wody dla
wodociągu w Łąkcie Górnej. Można to było osiągnąć poprzez wykonanie prac
hydrotechnicznych na potoku.
- Prace polegały na udrożnieniu przekroju poprzecznego potoku,
zastabilizowaniu skarpy i brzegów przez wybudowanie podbrzeżnych opasek siatkowo -
kamiennych oraz zbudowanie stopni redukujących spadek i nadenna niwelację, jak również
wybudowanie przejazdów w bród do pobliskich domów. Zadanie było realizowane na odcinku
około 290 metrów - wyjaśnia pan Bogdan Muskała - Kierownik Rejonu Nadzoru
Urządzeń w Bochni.
Całość tej inwestycji wzorowo zrealizowanej od października do grudnia
2008 roku przez Przedsiębiorstwo Produkcyjno - Usługowo - Handlowe "Wolimex" z
Limanowej (to uznana firma, posiadająca m. in. tytuły "Tygrysa Gospodarki" w
2001 roku, "Złotej Firmy" i "Lidera Małopolski" w 2002 roku i
Certyfikatu Jakości ISO 9001 i ISO 14001) kosztowała budżet państwa około 600 tys.
zł. Wysoką jakość robót potwierdza radny z Łąkty Górnej pan Jan Krawczyk, który
mieszka w pobliżu, dobrze zna ten potok i uważnie przyglądał się pracom oraz prosił
także o pewne konieczne zmiany, a jego propozycje zostały uwzględnione. Zadowolenie z
jakości wykonanych prac wyraził także podczas ostatniej sesji Rady Gminy w Żegocinie
Wójt Gminy pan Jerzy Błoniarz. |
Samorząd gminny cieszy się z postępu prac nad
regulacją i stabilizacją przepływających przez gminę potoków, w tym
"Sanki", która została uregulowana m. in. na kilku odcinkach w Żegocinie i
Łąkcie Górnej. Pewne drobne prace zostały także wykonane na potoku przepływającym
przez Bytomsko, który - choć niewielki - po dużych opadach potrafi przekształcić się
w dużą rzekę zdolną zrywać mosty (co pokazał w 1997 roku podczas słynnej
"powodzi stulecia"). Właśnie na tym potoku będą prowadzone kolejne prace w
2009 roku. Odcinków do regulacji jest jednak jeszcze trochę. Wspominana
"Podkosówka" czyni bowiem jeszcze duże szkody powodziowe w innym miejscu.
Może uda się niebawem rozwiązać także ten problem. |