PIOTR WOLAK NA
KOLEJNYM ZABIEGU |
|
|
|
Piotr
Wolak od jedenastego roku życia jest przykuty do wózka inwalidzkiego. |
Zdjęcie
wykonane podczas studniówki w 2007 r. |
|
"Pomóżmy Piotrowi" - ta zakładka istnieje w naszym serwisie
właściwie od początku jego istnienia, czyli od 2002 roku. Piotr Wolak - dziś już
20-letni mężczyzna - od 11 roku życia przykuty jest do wózka inwalidzkiego. To wynik
choroby - zaniku mięśni. Objawiła się, gdy chłopiec miał 7 lat. Dzięki wielkiej
pomocy ze strony różnych osób i instytucji oraz tytanicznemu wysiłkowi
rodziców, Piotr mógł wzmacniać swój organizm przez kolejnych siedem lat. Wszczepianie
komórek macierzystych, dokonywane w klinice kijowskiej, to jednak zabieg bardzo
kosztowny. 22 czerwca 2002 r. Piotr wraz z rodzicami wyjechał na pierwszy
zabieg do Kijowa. Po stosownych badaniach otrzymał kilka zastrzyków z zarodkowymi
komórkami mięśniowymi. Po tygodniowym pobycie, który kosztował prawie 70 tys. zł,
nastąpił powrót do Żegociny. Rodzice Piotra byli zadowoleni z wyjazdu i zabiegu. Piotr
potrafił podnieść ze stołu szklankę z herbatą, czego wcześniej nie był w stanie
zrobić. Potem, przez kolejnych pięć lat udawało się zgromadzić środki na kosztowne
zabiegi. Dzięki temu chłopiec mógł się uczyć i nawet zdobyć maturę.
Ale w 2007 roku cykl zabiegów został przerwany z powodu braku
środków finansowych. Niestety odbiło się to na kondycji Piotra, który jest niestety
słabszy. Dlatego rodzice - kosztem dużych wyrzeczeń i dzięki ludzkiej pomocy -
zdecydowali się na wyjazd do Kijowa w tym roku. Wyjeżdżają 11 października 2008 r.
Polecą z Krakowa samolotem do Kijowa, gdzie muszą pozostać kilka dni. - Będzie nas to
kosztowało około 7 tys. euro. Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy nam pomagają,
ale pieniędzy potrzeba nadal, bo zabiegów nie możemy przerywać - informuje ojciec
Piotra Jan Wolak, prosząc jednocześnie o dalszą pomoc.
Zbiórkę pieniędzy prowadzi nieustannie Stowarzyszenie Pomocy
Chorym na Dystrophie Musculorum - organizacja mająca status pożytku publicznego,
wspierająca leczenie około 40 podopiecznych z całej Polski. Dla każdego z nich
organizacja wydała kilka lat temu ulotkę, z podstawowymi informacjami o chorym i
prośbą o pomoc oraz danymi o organizacji, w tym numerem konta, na które można
wpłacać wolne datki, a także 1% odpisu podatkowego. |
|
Oto pełna treśc tej ulotki:
ORGANIZACJA POŻYTKU PUBLICZNEGO - STOWARZYSZENIE POMOCY CHORYM NA
DYSTROPHIE MUS CULORUM zwraca się z błaganiem do wszystkich ludzi wielkiego serca o
pomoc w sfinansowaniu leczenia i rehabilitacji naszego podopiecznego PIOTRA WOLAKA
Piotr ma 17 lat (obecnie ma 20 lat - dop. red). Cierpi na
DYSTROPHIE MUSCULORUM typ DUCHENNE"A (ogólny zanik mięśni). Jeszcze wczoraj
biegał, a dzisiaj siedzi na wózku inwalidzkim, zdając sobie sprawę, że postępujący
zanik mięśni odbiera mu to co najcenniejsze - życie. Każdy nowy dzień przynosi ból i
cierpienie. Dzisiaj już nie wykonuje najprostszych czynności życiowych. Zdany jest
całkowicie na pomoc rodziców. Boi się, że jutro może przestać oddychać, a jego
życie będzie uzależnione od respiratora. Największym jego marzeniem jest nadzieja na
leczenie i tak jak wszystkie dzieci - ŻYĆ.
Jest szansa, by ulżyć w cierpieniu dziecka poprzez wieloetapowe
podawanie komórek macierzystych. Zabiegi te wykonuje się poza granicami kraju, są one
bardzo kosztowne. Szacowany, całkowity koszt leczenia Piotra to
60.000 EURO.
Stowarzyszenie Pomocy Chorym na DYSTROPHIE MUSCULORUM prosi o
wsparcie finansowe na leczenie Piotra, by móc spełnić jego marzenia. Podajemy nr konta,
za każdą pomoc serdecznie dziękujemy!
Informujemy, że 1% podatku dochodowego można
przeznaczyć na naszą Organizację Pożytku Publicznego.
STOWARZYSZENIE POMOCY CHORYM NA DYSTROPHIE MUSCULORUM
42-622 NOWE CHECHŁO, UL. M. KONOPNICKIEJ 4 "c"
BANK SPÓŁDZIELCZY ŚWIERKLANIEC
83 8467 0001 0000 3522 2000 0001
Koniecznie hasło "PIOTR WOLAK"
Prezes
Stowarzyszenia: Grażyna Reinisz-Lewicka |
|
STOWARZYSZENIE POMOCY CHORYM NA DYSTROPHIE MUSCULORUM
42-622 NOWE CHECHŁO ul. M. KONOPNICKIEJ 4 "c"
Szanowni Państwo!
Jesteśmy organizacją powołaną i prowadzoną przez rodziców dzieci
chorych na DYSTROPHIE MUSCULORUM. Aby umożliwić rodzicom zbiórki pieniędzy,
postanowiliśmy powołać Stowarzyszenie, które zostało zarejestrowane w KRS Nr 36364 w
Gliwicach. Od roku 2003 jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego, co pozwala Państwu
na przekazanie 1% podatku dochodowego na rzecz naszego Stowarzyszenia. Uzyskaliśmy także
pozwolenie od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na prowadzenie zbiórek.
Aby jasno określić koszty naszych działań pragniemy
poinformować, że członkowie zarządu naszego Stowarzyszenia pełnią swoje funkcje
społecznie i otrzymują wyłącznie zwrot faktycznie poniesionych wydatków związanych z
pełnieniem funkcji statutowych.
Chcąc przybliżyć cel, dla którego zostało założone nasze
Stowarzyszenie, pragniemy poinformować, że DYSTROPHIE MUSCULORUM jest chorobą
genetyczną, nieuleczalną która dotyka w większości chłopców. Niestety do dnia
dzisiejszego brak jest możliwości leczenia tego schorzenia. Jednak w chwili obecnej
podejmuje się próby leczenia skutków choroby, a także możliwe jest jej zatrzymanie na
etapie zastanym. Leczenie takie odbywa się poprzez podanie komórek pierwotnych. Jest to
leczenie wieloetapowe i dzieci, które nie osiągnęły wieku dorosłego muszą mieć
podawane komórki przez cały okres dojrzewania. Leczenie komórkowe na całym świecie
jest bardzo drogie, stąd potrzeba ciągłego zbierania środków na pokryciej jego
kosztów.
Rodzicom, którzy nie zdecydują się na eksperymentalne leczenie lub
dla chorego jest już za późno, musimy pomagać poprzez udostępnienie specjalistycznej
i indywidualnej rehabilitacji, która poprawi komfort życia chorych dzieci, a w
przypadkach zaawansowanych wspomagać będzie funkcje ruchowe i oddechowe.
Naszym zadaniemjest udostępnianie rodzinom chorych dzieci urządzeń,
np. respiratorów, a także informowanie o najnowszych metodach leczenia i rehabilitacji.
Ogromną nadzieję budzą odbywające się obecnie w Stanach Zjednoczonych próby leczenia
przyczyn choroby, tj. uzdrowienia chorego genu, co pozwala wierzyć, że dzieci, które
dożyją tego momentu będą mogły być leczone.
Do tej pory nie wspomniano o problemach naszych dzieci. Umierały
cichutko i w izolacji. Teraz zaświtał promyk nadziei. Leczenie jest jednak bardzo
kosztowne, dlatego też potrzebujemy pomocy od wszystkich ludzi dobrej woli. Z góry
serdecznie dziękujemy za każdą wpłatę, dokonaną na rzecz Stowarzyszenia.
Środki finansowane w całości przekazane zostaną na konto dziecka i
wykorzystane wyłącznie w celu leczenia i rehabilitacji. Informacje dotyczące
Stowarzyszenia dostępne są na stronie internetowej: www.stowarzyszenie.kkozle.pl
42-622 Nowe Chechlo, ul. M. Konopnickiej 4 "c" . Tel/Fax: 032/ 284 41 66
NIP: 749-18-42-254 REGON: 531579747 |
|
|
Piotr
Wolak z mamą Krystyną. |
Na
obozie rehabilitacyjnym w Wiśle. |
|
|
Piotr
ma swoja stronę w popularnym serwisie www.nasza-klasa.pl |
Piotra
i jego rodziców odwiedzili koledzy z klasy maturalnej wraz z wychowawczynią. |
|
Rodzicom Piotra w zbieraniu pieniędzy na pokrycie kosztów zabiegów i przelotu oraz
pobytu pomogło już do tej pory wiele osób i instytucji, głównie szkół oraz
zakładów pracy, organizacji i osób prywatnych z terenu Gminy Żegocina. Stowarzyszenie
i rodzice dzieci wysłali do różnych instytucji tysiące listów z prośbami o pomoc.
Akcja zbierania pieniędzy trwa nadal. Piotra czekają jeszcze dalsze zabiegi, których
przeprowadzenia zależy od pomocy ludzi dobrej woli. Nie bądźmy bezczynni, okażmy
zrozumienie i serce, gotowe nieść pomoc. Piotr i jego koledzy czekają ! |
Nasze wcześniejsze publikacje na ten
temat:
|
|
|
[wstecz]
[zegocina.pl] |