MARTA WAŁACH - KOLEJNY TALENT ARTYSTYCZNY |
|
Marta Wałach podcza malowania portretu Papieża Jana Pawła II. | Wystawa obrazów M. Wałach w GBP w Żegocinie. |
Kultura jest zjawiskiem nieprzemijającym, ale jednocześnie żywym i
dynamicznym. Na pięknej, żegocińskiej ziemi objawił się kolejny talent artystyczny.
To młoda malarka z Łąkty Górnej - pani Marta Wałach. Urodziła się w Brzesku, potem
przez kilka lat mieszkała w Bochni, ale do Szkoły Podstawowej i Gimnazjum uczęszczała
już w Łąkcie Górnej. Naukę kontynuowała potem w Technikum Budowlanym w Bochni.
Wprawdzie świetnie (z 3 wynikiem) zdała egzamin wstępny do Państwowego Liceum Sztuk
Plastycznych w Nowym Wiśniczu, ale nie rozpoczęła tu nauki, bo - jak sama twierdzi -
zdała sobie sprawę, że zawód plastyka nie ma przyszłości. Skończyła Technikum,
zdała maturę i od 2007 roku studiuje .... pedagogikę resocjalizacyjną w
Krakowskiej Szkole Wyższej im. A. F. Modrzewskiego. - Nudne jest dla mnie robienie tego
samego. Trzeba się rozwijać i być kreatywnym - tak tłumaczy nagłą zmianę kierunku
kształcenia. |
|
- Nie chcę się na nikim wzorować - mówi Marta Wałach . | Konie - to najbardziej ulubiony temat młodej malarki. |
-
Ochota na malowanie przyszła "tak z siebie". Pierwszy uwierzył we mnie tata,
który dawał mi pieniądze na farby i materiały. Maluję wyłącznie dla przyjemności i
nie mam żadnych planów związanych z plastyką. Tematów do malowania mi nie brakuje i
są to przede wszystkim konie. Nigdy nie uczęszczałam na żadne kursy malowania. Sama
nauczyłam się mieszać farby i dobierać kolory. Mam nadzieję, że ciągle się
rozwijam, choć i pierwsze prace nie były takie złe. Nie mam ulubionego malarza, nie
chcę się na nikim wzorować. Skoro ludzie kupują moje obrazy, to znaczy, że im się
podobają. Obecnie maluję portret Jana Pawła II. Kolejnego tematu jeszcze nie mam w
głowie, ale może będzie to coś związanego z tematem kobieta - anioł - opowiada
utalentowana mieszkanka Łąkty Górnej. |
|
MINI GALERIA OBRAZÓW MARTY WAŁACH |
|
Szkice i obrazy Marty Wałach. | |