NOWOROCZNE SPOTKANIE BOCHEŃSKICH LUDOWCÓW |
|
Co roku członkowie Polskiego Stronnictwa Ludowego z terenu
powiatu bocheńskiego spotykają się w innej miejscowości na tradycyjnym, noworocznym
opłatku. W tym roku ludowcy spotkali się już po raz dziewiąty, a na łamanie się
opłatkiem i składanie noworocznych życzeń przyjechali 12 stycznia 2008 roku do
Żegociny. Gospodarzami spotkania byli: Prezes Zarządu Gminnego PSL w Żegocinie Józef
Rynduch i Wójt Gminy Żegocina Jerzy Błoniarz, a głównym organizatorem imprezy Zarząd
Powiatowy PSL w Bochni, którym kieruje Henryk Czech. Jeszcze przed oficjalnym
rozpoczęciem spotkania, gdy przybywali ostatni goście, na scenie kolędy śpiewał
Zespół Folklorystyczny z Łąkty Górnej, któremu przygrywała Kapela Ludowa CKSiT w
Żegocinie. |
|
Po odśpiewaniu jeszcze kilku kolęd głos zabrał gospodarz terenu - Wójt Gminy Żegocina - Jerzy Błoniarz. Na początku swojego wystąpienia powitał członków PSL przybyłych na to spotkanie i ich gości, a potem przedstawił Gminę i jej osiągnięcia w różnych dziedzinach życia. Złożył także zebranym noworoczne życzenia. Zaraz po nim głos zabrał Prezes Zarządu Powiatowego PSL w Bochni - Henryk Czech. Przypomniał zebranym, że to już dziewiąte spotkanie działaczy PSL z terenu powiatu bocheńskiego. |
|
- Czas Świąt Bożego Narodzenia oraz końca starego roku i początku nowego roku to przecież zawsze czas szczególny. Czas radości i zadumy, otwierania się człowieka na sprawy ostateczne, ale i na innych ludzi. Jako ludowcy jesteśmy gronem przyjaciół, wielką rodziną związaną ideą, jakiej służymy i celom, jakie przed sobą mamy i jakie staramy się realizować. Celem tym jest, najkrócej rzecz ujmując, pomyślność środowisk wiejskich i innych środowisk związanych z naszym Stronnictwem. Dobrze jest od czasu do czasu spotkać się w większym gronie, by sobie uprzytomnić ile nas łączy, by okazać sobie szacunek, przyjaźń i zrozumienie, by znaleźć nowe impulsy do codziennego żmudnego działania. To zasadniczy cel i sens naszego spotkania - powiedział na wstępie szef bocheńskich ludowców. Potem powitał przybyłych gości, wśród których byli m. in. : Prezes Zarządu Wojewódzkiego PSL w Krakowie - poseł Wiesław Woda, Członek Rady Naczelnej PSL - Ludwik Węgrzyn, Proboszcz Parafii Żegocina - ks. Leszek Dudziak i Proboszcz Parafii Łąkta Górna - ks. Stanisław Szczygieł, Radni Rady Powiatu: Wioletta Matusik, Katarzyna Korta, Wiesław Kukla, Przewodniczący Rad Gmin: w Żegocinie - Jan Marcinek, w Trzcianie - Ryszard Śliwa, w Lipnicy Murowanej - Jarosław Marzec, w Drwini - Andrzej Pięta, Wójtowie Gmin: Trzciana - Józef Nowak, Rzezawa - Józef Słonina, Lipnica Murowana - Tadeusz Klimek, Przedstawiciel Oddziału Agencji Rynku Rolnego w Krakowie - Bogusław Wiśniewski, Komendant Powiatowej Straży Pożarnej w Bochni - Krzysztof Kokoszka, Przewodniczący Rady Powiatowej SDL- Eugeniusz Konieczny, Prezes Zarządu Spółdzielni Rolniczej w Bochni - Bogusław Stawarz, Z-ca Kierownika Biura Powiatowej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Bochni - Zofia Jarek, Przewodniczący Powiatowej Rady Izb Rolniczych w Bochni - Roman Kotowicz, sołtysi kilku wsi, a także przedstawiciele Forum Młodych Ludowców - Wiesława Kornaś i Michał Kik. |
|
Dalsza część wystąpienia prezesa Henryka Czecha
dotyczyła spraw związanych ze Stronnictwem. - Minął rok
2007. Rozpoczynaliśmy go pełni dobrych oczekiwań, nadziei i wiary. Wiary w to, że jako
kraj idziemy dobrą drogą, nadziei, że prowadzi ona do poprawy warunków życia, że
buduje dobrobyt i utrwala pokój między ludźmi, że nasz codzienny żmudny wysiłek
przyniesie wymierne efekty, i to zarówno w życiu osobistym, jak i w działaniu
Stronnictwa. Czy te nadzieje się ziściły ? Na pewno nie do końca i nie wszystkim. Bo
oczywiście ocena minionego roku musi być zindywidualizowana. W ciągu 365 dni zachodzi
przecież wiele zdarzeń, w tym zupełnie nieprzewidzianych przypadków losowych, nie
tylko w świecie i w kraju, ale w naszej miejscowości i naszym rodzinnym otoczeniu.
Wydarzenia te i upływ czasu, zmieniaj ą nasze życie osobiste, rodzinne i społeczne
nieraz bardzo radykalnie i nieraz niestety w bardzo negatywnym sensie. Generalnie rzecz
biorąc mijający rok był dla nas łaskawy, zarówno gdy popatrzymy na niego pod kątem
pokoju między narodami w naszej części globu czy postępu integracji europejskiej, jak
i gospodarki wewnętrznej, stabilizacji wewnętrznej i politycznej w kraju, czy wreszcie
choćby dobrego urodzaju. Jako Stronnictwo odnotowaliśmy duży sukces: jesteśmy w
koalicji rządowej, mamy udział sprawowaniu władzy wykonawczej, dzięki czemu w skali
kraju możemy dziś |
|
Swoje wystąpienie zakończył podziękowaniami i życzeniami: - Chcę podziękować Prezesowi Wiesławowi Wodzie za to, że wspiera politycznie i materialnie naszą bocheńską organizację tudzież wspiera nasze lokalne działania gospodarcze. Chcę podziękować Wójtom i samorządom wszystkich szczebli za wszelkie działania gospodarcze i społeczne na rzecz swoich środowisk i współpracę w tym zakresie z ludowcami, z działaczami naszego Stronnictwa. Moim wszystkim koleżankom i kolegom chcę jak najserdeczniej podziękować za to, że wspólnie i zgodnie budują autorytet Stronnictwa w naszym powiecie. Pragnę z całego serca życzyć naszym gościom i Wam Koleżanki i Koledzy: dobrego zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze, pracy, która pozwala żyć spokojnie, ciepła, które ogrzewa, miłości, która ważniejsza jest od wszystkich dóbr, opatrzności bożej, która jest swoistym boskim urzędem nadzoru, a ponadto życzę wiele osobistego szczęścia na każdy dzień tego Nowego 2008 roku. | |
Kolejnym mówcą był poseł Wiesław Woda. Podziękował ludowcom za aktywną działalność. Opowiedział o roli ludowców w nowej sytuacji politycznej (obecnie PSL należy do koalicji rządowej). Złożył noworoczne życzenia. Okolicznościowy wiersz przeczytał senior bocheńskich ludowców - pan Stanisław Jagła z Koła PSL w Ostrowie Królewskim. |
|
Opłatki poświęcił ks. proboszcz z Żegociny Leszek Dudziak. W krótkim przemówieniu pochwalił ludowców za prowadzenie wyważonej, spokojnej kampanii wyborczej. Uczulił ich na działalność rządowego koalicjanta - Platformy Obywatelskiej. Przypomniał wielkiego przywódcę ruchu ludowego - Wincentego Witosa. Złożył także noworoczne życzenia. |
|
Potem przez kilkadziesiąt minut trwało składanie sobie noworocznych życzeń i łamanie się opłatkiem. |
|
Krótko głos zabrali jeszcze: Józef Rynduch - prezes Koła PSL w Żegocinie oraz Ludwik Węgrzyn - członek Rady Naczelnej PSL. To właśnie oni wznieśli noworoczny toast i zaprosili na poczęstunek oraz oglądanie występu Zespołu Folklorystycznego z Łąkty Górnej. Tym razem podziwiać można było piękne pieśni i tańce krakowskie. |
|
Przy poczęstunku długo dyskutowano o polityce, ale także o problemach rolnictwa, podsumowywano rok miniony, snuto plany na przyszłość. Szczególnie jednak głośno brzmiały w ten wieczór kolędy śpiewane przez ponad 120 - osobowy chór złożony z bocheńskich ludowców i zaproszonych przez nich gości. Umówiono się już na kolejne, jubileuszowe spotkanie noworoczne, które zaplanowano odbyć w Gminie Lipnica Murowana. |
|