KOLEJNY WYPADEK W ŁĄKCIE GÓRNEJ |
|
|
|
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w godzinach przedpołudniowych 2 października 2007 roku w Łąkcie Górnej (Przysiółek Przylasek). Jadący od strony Łąkty amochód osobowy marki Lanos ściął zakręt na drodze E-965 i z obrzymim impetem uderzył w dom mieszkalny. Przyczyną wypadku było prawdopodobnie - wg relacji świadków - zasłabnięcie (atak serca lub padaczki) kierowcy, który wiózł swojego ojca z Łąkty do Ośrodka Zdrowia w Żegocinie. |
|
 |
 |
Taki przebieg wypadku zdają się potwierdzać ślady. Samochód w ogóle nie brał zakrętu, pojechał na wprost, wyrył przodem leje w ziemi, ściął kilka drzew, przejechał w dużym pędzie około 50 metrów i uderzył w murowany ganek domu mieszkalnego, robiąc w nim dziurę i naruszając konstrukcję. Nie zadziałały poduszki powietrzne. Kierowca na chwilę stracił przytomność, jego pasażer rozbił głowę o przednią szybę samochodu. Obu rannych zabrało bocheńskie pogotowie. W zabezpieczeniu miejsca wypadku i usuwaniu jego skutków uczestniczyły jednostki OSP z Żegociny, Łąkty Górnej i PSP w Bochni oraz kierownik Posterunku Policji w Żegocinie sierż. szt. Zbigniew Pławecki. |
|
 |
 |
- Już nawet nie potrafię dokładnie policzyć, który to wypadek w tym roku. Był nawet taki deszczowy dzień, że w ciągu kilku godzin wydarzyły się aż 4 wypadki - informował żegociński policjant. Droga E-965 staje się więc coraz bardziej niebezpieczna. |
|
