MATKI BOSKIEJ ZIELNEJ 2007 |
|
W polskiej pobożności i tradycji ludowej uroczystość Wniebowzięcia
Najświętszej Marii Panny zwana jest Świętem Matki Boskiej Zielnej. W tym dniu liczne
sanktuaria maryjne, kościoły i kaplice, wypełniają się przybyłymi wiernymi i
pielgrzymami. Kwiatowe dekoracje wzbogacają nastrój świętowania. Wielu wiernych
przynosi do poświęcenia, wianki zielne, bukiety kwiatów, kłosy zbóż i owoce. W wielu
kościołach święci się także dożynkowe wieńce. W tym właśnie dniu najsłynniejsze
maryjne sanktuaria mają swe odpusty. Szczególnie oblegana jest przez pielgrzymów
Częstochowa i Kalwaria Zebrzydowska. |
|
Na kilka minut przed godziną jedenastą obok kościoła ustawiła się dożynkowa kolumna, w której stały dzieci z kwiatami, chlebem (trzymał go Przemysław Dudzic) i koszem pełnym owoców, ziół i kwiatów (Mikołaj Bilski). Stały już także orszaki z wieńcami Bełdna, Bytomska i Rozdziela. Jako ostatni dołączył do nich orszak żegociński, który z fantazją przyjechał na przyozdobionym wozie, ciągniętym przez konie prowadzone przez Stanisława Pławeckiego. Starostowie, ubrani w krakowskie stroje, najbardziej nawiązywali do dawnych tradycji dożynkowych. Wkrótce, przy dźwiękach kościelnych dzwonów, wyszedł do nich orszak złożony z ministrantów i kapłanów. Po krótkim powitaniu przez ks. proboszcza Leszka Dudziaka, wszyscy razem, przy śpiewie pieśni maryjnej, weszli do kościoła. |
|
Na wstępie nabożeństwa ks. proboszcz powiedział, że
świątynia nie tylko gości gorące serca parafian, ale także wiązanki kwiatów i
piękne wieńce żniwne, które są dziełami sztuki. Przed ołtarzem, na honorowym
miejscu został umieszczony, odnowiony, otoczony złotą ramą, pochodzący z 1909 roku
obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Ksiądz proboszcz przypomniał jego ciekawą
historię. |
|
Przed rozpoczęciem najważniejsze części mszy - liturgii eucharystycznej, najmłodsze pokolenie parafian złożyło na ręce księży celebransów dary ołtarza. Przekazali chleb - symbol pracy, kosz z owocami ziemi, kwiaty - dowód wdzięczności Chrystusowi za tegoroczne żniwa i zebrane plony. Procesję z darami ofiarnymi zakończyli ministranci niosący hostie i kielich mszalny. |
|
Przed zakończeniem nabożeństwa i obrzędem poświęcenia
kwiatów i wieńców ksiądz proboszcz przedstawił poszczególne wieńce i ich
symbolikę. Podziękował za ich wykonanie, podkreślając szczególnie zasługi parafian
z Żegociny, którzy przywieźli swój wieniec w szczególny sposób i na uroczystość
ubrali się w ludowe, krakowskie stroje. Zapowiedział także, że te wieńce, które
nazwał dziełami sztuki, zostaną w pierwszą niedzielę września zawiezione do
Częstochowy na tradycyjne Jasnogórskie Dożynki, a przynajmniej jeden z nich zostanie
sfotografowany i umieszczony "Księdze wieńców polskich". |
|
Starostowie
i wieniec z Bełdna. Marta Dudzic, Roman Dudzic, Renata Mroczek, Arkadiusz Gawłowicz oraz dzieci: Agata Waligóra i Angelika Duch. |
Starostowie
i wieniec z Bytomska. Jan Kępa, Fąfara Alicja, Stefania Paruch, Jan Waligóra. |
Starostowie
i wieniec z Rozdziela. Jan Sajdak, Kazimierz Pytel, Paweł Pytel, Kukla Zbigniew. |
Starostowie
i wieniec z Żegociny. Reginald Łukasik, Halina Pławecka, Lucyna Janiczek, Krzysztof Łukasik. |
Jeszcze długo po zakończeniu nabożeństwa jego uczestnicy oglądali piękne wieńce, a niektórzy nawet fotografowali się przy nich. Każdy z nich kosztował wiele pracy i wymagał misternej roboty oraz współdziałania wielu ludzi. Dobrze, że ta piękna, stara polska tradycja jest kontynuowana. Może także w niedalekiej przyszłości zostaną zorganizowane gminne dożynki, które przecież przez tyle lat były organizowane. Ostatnie z nich odbyły się w latach 90-tych w Łąkcie Górnej na terenie parku podworskiego. Pięknie i nieprzerwanie od ponad dwudziestu lat tradycję tę utrzymują parafianie z Łąkty, którzy spotkają się 2 września br. na XXII już Parafialnych Dożynkach. |
|