WYPADEK DROGOWY W ŻEGOCINIE |
|
Niezbyt długo świętowali swoje święto strażacy z OSP w Żegocinie. Już w niedzielne przedpołudnie 6 maja 2007 r. przyszło im likwidować skutki wypadku drogowego, jaki wydarzył się około godziny 10.30 na łuku drogi E-965, prowadzącej w stronę Rozdziela. Zderzyły się tu dwa samochody osobowe: białe seicento i czerwony chevrolet, oba na małopolskich numerach rejestracyjnych. Czerwone auto jadące od strony Rozdziela przekroczyło linie ciągłą, znalazło się na przeciwnym pasie drogi, którą od strony Żegociny jechali pasażerowie Seicento. Cięższy chevrolet został obrócony, lżejsze seicento zostało wypchnięte poza drogę i znalazło się na łące. Cztery osoby, w tym dziecko z chevroleta i dwie panie, które kierowały samochodami oraz pasażerka seicento, zabrało bocheńskie pogotowie. |
|
W likwidowaniu skutków wypadku uczestniczyła JRG z PSP w Bochni, dowodzona przez asp. szt. Ryszarda Gaworczyka, OSP Żegocina (pod dowództwem naczelnika jednostki Władysława Zatorskiego) oraz załoga bocheńskiej drogówki. Na pewno na to zdarzenie miały trudne warunki drogowe, w tym śliska droga. - Dopóki nie przesłuchamy pań kierujących pojazdami nie możemy stwierdzić, jaka była przyczyna wypadku. Jedno jest pewne, że czerwony chevrolet przejechał na przeciwny pas ruchu. Musiała być jakaś tego przyczyna, być może niedostosowanie prędkości do panujących, trudnych warunków ruchu - powiedział dokumentujący miejsce zdarzenia sierżant sztabowy Maciej Haber z bocheńskiej drogówki. |
|
Odcinek drogi E-965, począwszy od przełęczy Widoma, aż po skrzyżowanie w Muchówce, pełen jest zakrętów i niebezpiecznych miejsc. Aktualnie trwają prace przy budowie chodników od Żegociny do szkoły w Rozdzielu. Wkrótce wyprostowany będzie zakręt na tzw. Nizowej, co z pewnością poprawi stan bezpieczeństwa pieszych i kierowców pojazdów, ale nic z tego nie wyniknie, jeśli sami użytkownicy tej drogi nie zachowają zdrowego rozsądku. |
|