PAMIĘĆ O ZMARŁYCH STRAŻAKACH |
|
Strażacy z wszystkich jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych Gminy Żegocina oraz OSP w Łąkcie Dolnej, a także rodziny zmarłych strażaków, modlili się w ich intencji podczas wieczornego nabożeństwa, odprawionego 18 listopada 2006 roku w kościele parafialnym w Łąkcie Górnej. Mszę Świętą, w której asystowali ministranci - chłopcy z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej (Karol Kępa, Adrian Stary, Paweł Tokarz) oraz strażacy: Tadeusz Stary, Marek Paruch, Jerzy Szewczyk i Czesław Burkowicz odprawił kapelan strażaków - ochotników Gminy Żegocina ks. proboszcz Stanisław Szczygieł. |
|
Zbiórka strażackich pododdziałów przed kościołem. | Strażacy OSP Gminy Żegocina w łąkieckim kościele. |
- Już od trzech lat w kalendarzu strażackim, oprócz wielu akcji bojowych, rozrywkowych, szkoleniowych, ratunkowych, jest i taka uroczystość, jak dzisiejsze Strażackie Zaduszki. Zrodziła się ona bardzo spontanicznie, z potrzeby naszych strażackich serc. Zrozumieliśmy wszyscy, że w pośpiechu życia, trzeba znaleźć trochę czasu, aby najzwyczajniej pomodlić się za tych, którzy dzielili z nami nasz człowieczy i strażacki los. Chcemy ich dziś przypomnieć, w ich imieniu rozmawiać z Bogiem. Chcemy tym zwyczajem uczyć siebie i innych, aby kiedyś ktoś o nas również pamiętał i wdzięczność okazał - tymi słowami rozpoczął nabożeństwo ks. Stanisław Szczygieł. Następnie wyraził radość z faktu, że w tym modlitewnym czuwaniu uczestniczą także goście: Komendant Powiatowy PSP w Bochni Krzysztof Kokoszka, Wójt Gminy Żegocina Jerzy Błoniarz oraz Prezes Zarządu Gminnego Oddziału ZOSP RP w Żegocinie Leopold Grabowski. |
|
Nabożeństwo odprawił ks. kapelan Stanisław Szczygieł. | Naczelnicy jednostek zanosili zapalone znicze na ołtarz. |
Ceremonię wypominków poprowadził druh Czesław Burkowicz. Prosił kolejno naczelników lub prezesów poszczególnych jednostek o złożenie na ołtarzu zapalonych zniczów, a potem wyczytanie imion i nazwisk zmarłych druhów z każdej jednostki. Po każdym wypominku śpiewano pieśń modlitewną. Jako pierwszy uczynił to Władysław Zatorski z OSP w Żegocinie, który wspomniał także zmarłych strażaków nieznanych z imienia i nazwiska. Ta najstarsza jednostka OSP na terenie gminy ma już prawie sto dwadzieścia lat i nie posiada dokumentacji z najdawniejszego okresu działalności. |
|
Potem czytali wypominki (na zdjęciach: W. Zatorski - OSP Żegocina i I. Rożnowski - OSP Bytomsko). | |
Potem kolejno czynili to druhowie: Jan Adamczyk z OSP w Rozdzielu, Leopold Grabowski z OSP w Bełdnie, Ignacy Rożnowski z OSP w Bytomsku, Janusz Stańdo z OSP w Łąkcie Górnej i Jak Kukla z OSP w Łąkcie Dolnej. | |
W asyście wystąpili także chłopcy z MDP OSP Łąkta Górna. | Teksty modlitw czytali sami strażacy. |
Podczas mszy świętej, odprawionej przez księdza kapelana w strażackim ornacie, zebrani mogli wysłuchać również homilii, wygłoszonej przez ks. Stanisława Szczygła. Nawiązując do niedawnego Święta Zmarłych powiedział, że światło zapalonych zniczy zmusza nas do zadumy i refleksji nad tym, co dzieje się po śmierci. Nawiązał także do śmierci i pogrzebu Ojca Świętego Jana Pawła II, który jeszcze za życia nawoływał "Nie lękajcie się !". - Takie jest życie - ludzie umierają, ale - jak pisał Adam Mickiewicz - "Trzeba z żywym naprzód iść" - powiedział kapłan. Dalej mówił o tym, że zmarli strażacy, tutaj w kościele, wracają do naszej wyobraźni i pamięci. Przypominamy sobie, jak oni pracowali za życia dla dobra rodzin, wsi, parafii, straży, jak troszczyli się o swoje małe Ojczyzny. Idziemy przez życie polską drogą, często trudną, niewygodną i ciasną jak ucho igielne. Ale idziemy z miłością do Boga i drugiego człowieka. Idziemy, wsłuchując się w nauki Ojca Świętego. - Panie Jezu ! W dzisiejszy sobotni wieczór stajemy przed Tobą i zapewniamy Cię, że testament Papieża - Polaka i wzory naszych współbraci strażaków będziemy usiłowali wprowadzić w życie - tymi słowami zakończył homilię ks. kapelan. |
|
Jerzy Błoniarz, K. Kokoszka, J. Guzik podczas nabożeństwa. | W kościele modliły się również rodziny zmarłych strażaków. |
Licznie zgromadzeni w świątyni strażacy modlili się nie tylko za zmarłych druhów, ale także za siebie samych i swoje rodziny. Jedna ze wzniesionych modlitw brzmiała następująco: "Módlmy się za nasze parafie, nasze rodziny i nas samych, aby duch wzajemnego poszanowania, zrozumienia i współpracy był źródłem nowych sił do pracy na rzecz pomnażania wspólnego dobra, któremu na imię Ojczyzna - Polska. Ciebie prosimy - wysłuchaj nas Panie". Na zakończenie nabożeństwa ks. kapelan Stanisław Szczygieł podziękował przybyłym za spotkanie i wspólne modlitwy. Po wyjściu z kościoła prezesi i naczelnicy jednostek spotkali się jeszcze z ks. proboszczem na plebani, gdzie podziękowali Mu za wspaniały pomysł organizowania Strażackich Zaduszek i poprowadzenie nabożeństwa. W imieniu strażackiej braci uczynili to: Wójt Jerzy Błoniarz i Prezes Zarządu Gminnego Oddziału Leopold Grabowski. Wspólnie wyrażono radość z licznego udziału członków rodzin zmarłych strażaków. Wyrażono także nadzieję, że taka strażacka tradycja będzie kontynuowana i wprowadzana także w innych gminach i parafiach. |
|