NASI W VII. RAJDZIE PAPIESKIM

    Szlak Papieski wyznaczono dla upamiętnienia drogi z Niegowici do Łapanowa, którą przemierzał Karol Wojtyła - Wikariusz Parafii Niegowić w latach 1948-49. W 80 rocznicę Jego urodzin, z inicjatywy Księdza Proboszcza Parafii Łapanów i dyrekcji szkól noszących imię Jana Pawia II: Zespołu Szkól Zawodowych w Łapanowie i Szkoły Podstawowej w Niegowici w Roku Jubileuszowym (2000) szlak ten wytyczono.
    20 maja 2006 roku odbył się VII już Rajd Szlakiem Papieskim, któremu w tym roku przyświecało hasło "Nie bójcie się być świętymi". Wśród ponad 2 tysięcy uczestników tej, coraz bardziej popularnej imprezy, znalazło się kilka grup z terenu gminy Żegocina. Na szlaku z Niegowici do Łapanowa zauważyliśmy wśród wędrowców dużą grupę młodzieży z Żegociny oraz nieco mniejszą z Łąkty Górnej. Obie prowadzili nauczyciele tych szkół.
     Po zapisaniu się i otrzymaniu numerów startowych (PSP w Żegocinie - nr startowy 4, Łąkta Górna - 39) oraz pamiątek rajdowych uczestnicy rajdu weszli do kościoła parafialnego w Niegowici, gdzie odbyła się krótka modlitwa. Zaraz potem odbyła się ceremonia wsadzenia młodego drzewka dębu, który podarowali leśnicy. To specjalna sadzonka, jako że została pobrana od jednego z najstarszych w Polsce drzew i pobłogosławiona przez Jana Pawła II jeszcze za jego życia. W chwilę potem, około godziny 9.40, pierwsza grupa wyruszyła na 12-kilometrową trasę, tym razem z Niegowici do Łapanowa..

    Wśród ponad 2 tysięcy wędrowców była grupa uczniów i przedstawicieli władz Pierszotrawieńska z Ukrainy. Na trasie szli z młodzieżą z Niegowici. Przejście do Łapanowa oznakowana trasą, przy której znajduje się kilkanaście urokliwych przydrożnych kapliczek i figur, zajęło nieco ponad 2 godziny. Ruch kołowy na drogach bitych, którymi przebiega znaczna część trasy, przebiegał normalnie, ale policjanci pełnili dyżur na całej trasie.

    Na mecie w Łapanowie czekała kuchnia polowa, gdzie wydawano smaczne posiłki, w tym grochówkę. Tu, na placu przed szkołą, posadzono kolejnego dęba. Kiedy przyszły już ostatnie grupy rozpoczęły się występy artystyczne. Zaczęły je siostry zakonne - prezentki. Ich założycielka - Sługa Boża Matka Zofia z Maciejowskich Czeska urodziła się w Marszowicach, przez które wędrowały wszystkie grupy. Zaraz potem wręczono nagrody laureatom konursu na napisanie kolejnych, własnych zwrotek do piosenki Arki Noego "Taki mały, taki duży może świętym być". Zgłoszono 27 nowych, autorskich tekstów. Przyznano za to 7 wyróżnień. Wśród nagrodzonych znalazła się Dorota Dziedzic z PSP w Żegocinie.

     W chwilę potem rozpoczęły się występy artystyczne. Rozpoczęły je siostry prezentki. Pięknie w swoich ludowych strojach zaprezentowali się członkowie uczniowsko-nauczycielskiego zespołu wokalno - tanecznego z Ukrainy. Z niecierpliwością wszyscy oczekiwali na losowanie nagród głównych. Każdy uczestnik rajdu otrzymał bilecik z numerem. Dyrektor Zespołu Szkół w Łapanowie oraz księża proboszczowie z Łapanowa i Niegowici losowali kolejno numery losów. Napięcie sięgnęło zenitu, gdy przyszła pora na nagrody główne: dwa rowery górskie oraz tysiączłotowa moneta z wizerunkiem Jana Pawła II.  Pierwszy z rowerów - nagrodę Wójta Gminy Łapanów Jana Kuliga - wylosował Mateusz Mech z Rzeszowa - ze szkoły sióstr prezentek. Mateusz po raz pierwszy był na tym rajdzie i od razu wygrał cenna nagrodę. Drugi z rowerów przypadł na los nr 2874. Jego posiadaczką okazała się Julia Sikora z klasy czwartej B PSP w Łapanowie. Z wielkiej radości dziewczynka nie mogła wypowiedzieć do mikrofonu ani jednego słowa i uroniła łzy szczęścia. W Rajdzie Papieskim brała udział po raz drugi.   
    Pozostała już tylko jedna nagroda, ale za to najwartościowsza. Okolicznościowa srebrna moneta z wizerunkiem Papieża JP II o wartości 1 tys. zł  przypadła właścicielce losu nr 2509 - Marcie Tokarz z klasy VI Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Łąkcie Górnej. Marta zapamięta więc tegoroczny Rajd Papieski na długo, podobnie jak jej nauczycielka - mgr Wiesława Kruczyńska - Stary, która towarzyszyła jej w odbiorze nagrody głównej.

[wstecz]