-
Spotkanie z panią Własiuk było bardzo miłe. Zainteresowało ją, czy nie można by
wytyczyć przez gminę Żegocina takiego - papieskiego szlaku. Oprócz wytyczonych już
szlaków w terenie, wytyczane sa szlaki powietrzne. Wg mnie właśnie taki powietrzny
szlak można by udokumentować i wytyczyć przez gminę Żegocina, bo nad Żegociną , a
dokładniej nad Żarnówką, papież przelatywał do Dukli. Są ludzie, którzy to
widzieli i potrafią zaświadczyć. Zaproponowała nam, abyśmy napisali list do papieża
z pozdrowieniami z tego właśnie spotkania. List został napisany i wkrótce po spotkaniu
wysłany. Podpisali go wszyscy uczestnicy spotkania - uczniowie i nauczyciele, w sumie
ponad 130 osób. - relacjonuje pani dyrektor mgr Danuta Pączek.
Szlak papieski mógły prowadzić
przez Żegocinę. Związki tej gminy z Karolem Wojtyłą są nie tylko przez jego przelot
nad Żarnówką. Są ludzie, którzy twierdzą, że widzieli go kiedyś pijącego herbatę
w GS-owskiej restauracji "Pod Patrią". Papieskie ślady są również w innych
miejscowościach gminy. W drewnianym, zabytkowym kościele w Rozdzielu jest stary
konfesjonał, podarowany przez parafię Trzciana. Wg oświadczenia ks. Władysława Rysia,
który przez 26 lat był trzciańskim kanonikiem, w tym konfesjonale spowiadał kiedyś,
jako młody wikariusz z parafii w Niegowici właśnie przyszły papież Jan Paweł II.
Jego imię nosi od niedawna Zespół Szkół w Łąkcie Górnej; tam też znajduje się
popiersie Papieża - Polaka. Także w auli im. Ks. prałata Antoniego Poręby w
żegocińskim Zespole Szkół jest pamiątka - własnoręcznie podpisany przez papieża
list z papieskim błogosławieństwem, napisany z okazji nadania szkole imienia Świętej
Jadwigi Królowej, który przywiózł uczeń żegocińskiej szkoły Arkadiusz Pawełek.
Papieski szlak w Żegocinie
miałby więc swoje uzasadnienie. Mógły prowadzić od Łapanowa, przez Łąktę,
Żegocinę, Rozdziele, Laskową, Pasierbiec do Limanowej, albo w innej jego odmianie od
Łapanowa przez szczyt Kamionnej do Pasierbca i Limanowej. Czy taki szlak zostanie
wytyczony, jeszcze nie wiadomo.
Więcej o idei "Szlaków
Papieskich" można dowiedzieć się z wywiadu, jaki pani Urszula Własiuk udzieliła Tygodnikowi Młodzieży Katolickiej - Droga. W numerze
26-27/2004 tego czasopisma czytamy m. in. |
Fundacja
Szlaków Papieskich proponuje amatorom czynnego wypoczynku wędrówkę trasami, które
przemierzał Jan Paweł II, jeszcze jako Karol Wojtyła, potem jako ksiądz, biskup,
kardynał. Zachęcamy do wędrówki po Jego śladach i do modlitwy w Jego intencji - mówi
Urszulą Własiuk, prezes Fundacji Szlaków Papieskich.
W czasie I Pielgrzymki do Ojczyzny, w Nowym Targu, GOPR-owcy
wręczyli Ojcu Świętemu klucze do "Papieskiej Bacówki", specjalnie zbudowanej
dla Niego kaplicy na Turbaczu. Wzruszony i uradowany tym darem Papież, powiedział na
pożegnanie: Pilnujcie mi tych szlaków. Słowa pozornie zwyczajne, ale jaki ładunek
emocjonalny! Zapamiętane słowa wróciły, po latach "dojrzewania" w postaci
książki: "Ja tam u was byłem... pilnujcie mi tych szlaków".
W ciągu trzech miesięcy, w radosnej, pełnej zapału
atmosferze, zostało oznaczonych, zgodnie z wiarygodną dokumentacją, przeszło 250 km
szlaków papieskich na terenie Beskidu Wyspowego i Gorców. W górach, miastach i wsiach,
przy drogach głównych i bocznych stanęło 200 błękitnych tablic (obecnie jest ich
już więcej) i zasadzono 200 jaworów. W kilku miejscach olbrzymie głazy z wizerunkiem
Ojca Świętego pełnią rolę kamieni milowych. Niewielki, kieszonkowy przewodnik
zakupiły urzędy, został również wprowadzony do sprzedaży na terenach przez które
przebiega Szlak Papieski. Zwieńczeniem tych nieprawdopodobnych działań był szałasowy
ołtarz na Turbaczu - pomysł Anny i Tadeusza Kochańskich z Krakowa, zrealizowany dzięki
hojności mieszkańców Podhala i Zakopanego.
Postanowiliśmy założyć fundację. Prof. Gabriel Turowski ze
"Środowiska" Ojca Świętego zaznajomiony z tematem, również widział
konieczność zarejestrowania organizacji utworzonej w celu ochrony idei, zapobieżenia
komercjalizacji (a tym samym spłycenia zagadnienia), utrzymania wiarygodności
oznaczanych Szlaków Papieskich i gromadzenia dokumentacji. Przede wszystkim jednak
widzieliśmy konieczność działań, zmierzających do przybliżania i propagowania
nauczania Ojca Świętego, szczególnie wśród młodzieży oraz proponowania uprawiania
turystyki połączonej z refleksją, modlitwą - jako najlepszego sposobu spędzania
wolnego czasu.
Wypoczywa się zaś w całej pełni (...), kiedy ów kontakt z
przyrodą staje się kontaktem z Bogiem obecnym w przyrodzie i obecnym w duszy ludzkiej.
Czy te parę zdań, wypowiedzianych przez młodego księdza karola Wojtyłę można by
uznać za motyw przewodni Fundacji?
Tak, ten cytat i wiele późniejszych wypowiedzi Ojca Świętego,
a za szczególnie ważny uznałabym wpis do pamiętnika Marii Kiwerskiej: W górach chodź
zawsze tak, aby nie gubić znaków - zdanie to można uznać za przestrogę: przestrzegaj
zasad dekalogu, bo zginiesz w życiu, jak bez szlaku zginiesz w górach. On sam też wie
najlepiej, jak wiele mógł pomóc niejednej zabłąkanej duszy, właśnie w czasie
wędrówki, gdy kontakt jest bardziej bezpośredni niż przy konfesjonale. Dlatego w
czasie wędrówek śladami Ojca Świętego młodzież powinna mieć opiekę duszpasterza -
to wielka i odpowiedzialna rola dla katechetów i księży. Na Szlakach Papieskich nie
można wędrować w celu wyłącznego zdobywania punktów GOT-u (jest to korzyść
uboczna), ponieważ cytując ks. bp. Kazimierza Nycza: Ojciec Święty niczego w górach
nie zaliczał, ani szczytów, ani grani - On w górach po prostu był, w górach
rozmawiał z Bogiem. Wędrował bezinteresownie i uczy tej bezinteresowności również w
życiu.
Chcemy organizować turystyczne spotkania młodzieży połączone z
rozważaniem Bożych prawd i nauczania Ojca Świętego. Ustaliliśmy, że w podkrakowskim
Mnikowie u stóp Matki Bożej Skalskiej Nadziei Powstańców i Naszej będziemy otwierać
co roku, Mszą św. w intencji Ojca Świętego Jana Pawła II i Nieszporami, sezon
turystyczny na Szlakach Papieskich. Będzie to zawsze w niedzielę najbliższą dacie 27.
kwietnia o godz. 15. Zakończenie sezonu turystycznego niezmiennie będzie odbywało
się na Turbaczu przy Szałasowym Ołtarzu w niedzielę najbliższą dacie 17. września -
Mszą św. o godz. 12. w intencji Ojca Świętego połączonej z modlitwą Anioł Pański.
Będziemy się starali dotrzeć do szkół z prelekcjami na temat turystyki w duchu ks.
Karola Wojtyły - turystyki, która odsłania potęgę Stwórcy, ubogaca życie
wewnętrzne, a tym samym uszczęśliwia. Fundacja włącza się też z pomocą i
uczestnictwem w uroczystości mające na celu propagowanie tej idei, organizowane przez
samorządy lokalne i parafie.
Taka właśnie prelekcja odbyła się w Żegocinie. To niezwykle
ciekawe, pouczające spotkanie, będzie miało prawdopodobnie ciąg dalszy. Podobne
spotkanie promujące książkę "Ja tu u wasi byłem" oraz przybliżające ideę
"Szlaków papieskich" odbyło się w tym samym dniu jeszcze w Zespole Szkół w
Łąkcie Górnej. |
|
Urszula J. Własiuk - autorka wydanej w Krakowie, w 2003 roku
książki - przewodnika pt. "Ja tam u was byłem ... - pilnujcie mi tych
szlalków" dedykuje wydawnictwo Jego Światobliwości Ojcu Świętemu Janowi
Pawłowi II. We wstępie do tej książki - bogato ilustrowanej pięknymi fotografiami
(także archiwalnymi) oraz mapkami szlaków autorka napisała takie słowa:
"Polskie góry, w spośób szczególny sa związane z Janem Pawłem II. Tu sie
urodził, wychował, tu podążał ścieżkami pachnącymi macierzanką i skoszonym
sianem. Tu pochylał głowę mijając przydrożne kapliczki i krzyże. Pod polskimi
smrekami siadał w upalne dni na mokrym mchu i oglądał chylące się ku zachodowi
słońce, rzucające ukośne, długie cienie na płowe łąki. Wie, jak każdy prawdziwy
turysta, co znaczy sprężystość trawy na Turbaczu, zbyrkanie owiec i zapach dymu
snującego się po pasterskim szałasie. /../ Sposobem, bardzo pomocnym w odkrywaniu
prawdy o świecie i o sobie - jest turystyka - szczególnie turystyka refleksyjna. Na tle
niezmienności gór, w czasie wędrówek po nich - niezniszczalnych, w kontakcie z
nieujarzmioną przyrodą i kultura ludzi gór /.../ - powracamy do własnych korzeni.
Powrót do tradycji pozwala na wyciszenie się, uporządkowanie relacjiz zagubionym
współczesnym światem". |
|