DZIEŃ PAMIĘCI OFIAR STANU WOJENNEGO

                 
,, Ojczyzno ma tyle razy we krwi skąpana (...)
Tyle razy pragnęłaś wolności,
Tyle razy gnębił Cię kat,
Ale zawsze czynił to obcy,
A dziś brata zabija brat"

      14 grudnia 2005 r. społeczność Zespołu Szkół w Rozdzielu w czasie uroczystego apelu uczciła pamięć i oddała hołd wszystkim Ofiarom represji stanu wojennego. Program artystyczny przygotowała pani Lidia Szkodny, pan Dominik Guzik i pani Anna Chojnacka (wg autorskiego scenariusza pt. "Wyrwij murom zęby krat"). W programie wykorzystano archiwalne nagrania: przemówienie gen. W. Jaruzelskiego z 13.12.1981 r. oraz pieśni patriotyczne z Mszy Św. za Ojczyznę. Scenografię, zaprojektowaną przez p. L. Szkodny, stanowiły historyczne transparenty, towarzyszące Mszom Św. za Ojczyznę w Krakowie - Bieżanowie Starym i Juszczynie.

To ciało gwoździe w dłoniach ma,
Nad ciałem krąży czarna wrona.
Jak całun jest grudniowa noc.
O patrz! Ojczyzna twoja kona.

    Recytatorzy przywołali obrazy sprzed 24 lat: tragizm grudniowej nocy - "Jeszcze przed północą w sobotę 12 XII ruszyła machina wojenna: sprawnie działały wyznaczone do realizacji swych zadań: wojsko, MO, SB, ZOMO, ORMO i inne jednostki specjalne. Zablokowały drogi, budynki partii i władz administracyjnych, przerwały łączność. Na ulice miast i osiedli wytoczono czołgi i wozy pancerne. Zaroiło się od patroli, rozpoczęła się rozprawa z "Solidarnością", postanowiona już w dniu podpisywania porozumień sierpniowych. Komuniści bowiem nigdy nie uznali powstania "Solidarności".

   Do domów działaczy "Solidarności" i innych niezależnych organizacji udały się grupy specjalne, wyposażone w broń i łomy do wyważania drzwi. Główne uderzenie miało miejsce w Gdańsku, gdzie w sobotę 12 XII do późnych godzin nocnych obradowała Komisja Krajowa "Solidarności".

Tego dnia grudzień wstawał z bladą zimną twarzą
Zaskoczony zduszone wyrazy powtarzał
(...)
Matki w domach szeptały mieszane pacierze
Tak prosiły o pokój - o spokojne noce...
A tu ptaków się czarnych stado w górę wzbija
I skrzydłami wrogimi do okien łomocze
Wyrwani nagle pięścią ze snu o potędze
Raz kolejny mierzyli klatkę swej wolności
Suki czujnie warczały pod progami domów
        ( K. Węgrzyn, 1981)

Za oknami chrzęści krok patrolu.
strach jak knebel rośnie nam w gardłach.
I brak siły, aby wyjść z domu,
brak odwagi, by mówić o zmarłych.

    Tamtej grudniowej nocy sponiewierano, upokorzono i sparaliżowano Polskę, zabrano wolność, zabito entuzjazm i nadzieję narodu. Zmarnowano tyle lat! Koniec z odnową, koniec z "Solidarnością"

    W okresie stanu wojennego Kościół odegrał ogromną rolę - niestety - dziś często zapomnianą. Pogrążonym w smutku, lęku i niepewności ludziom dawał poczucie więzi i braterskiej miłości oraz konkretną, materialną pomoc. Za tę działalność władze komunistyczne szykanowały księży. W bardzo wielu kościołach odbywały się modlitwy i Msze św. za Ojczyznę, uczestniczyły w nich tłumy wiernych, ale również przysłani "z urzędu" agenci Służby Bezpieczeństwa, zadaniem których było pilne śledzenie tego, co dzieje się w świątyniach i nagrywanie kazań.

Od krwi przelanej naszych braci,
Od ceny, którą trzeba płacić
Za robotnicze zawezwanie-
Uchroń nas, Panie!

Od poniewierki, zastraszenia
I od wyzbycia się sumienia,
Od lęku przed tym, co się stanie -
Uchroń nas, Panie!

Za solidarność narodową
I wszystko to, co jest odnową,
Na życie czyste -
Daj siłę Chryste!
        ( "Modlitwa", autor anonimowy, obóz internowanych w Gołdapi)

    Władze komunistyczne robiły wszystko, aby dobroczynną i patriotyczną działalność Kościoła maksymalnie osłabić. Prześladowały, inwigilowały i zniesławiały księży. Oczywiście najbardziej znienawidzonym przez władze kapłanem był ks. Jerzy Popiełuszko, kapelan "Solidarności", zamordowany bestialsko 19 X 1984 r.

Nowy ból przeszył serca Polaków,
Pasterz - kapłan przelał swą krew,
Abyś ty mógł żyć w wolnej Ojczyźnie,
Bez cierpienia, bólu i krat.

    Od tamtego tragicznego grudnia jesteśmy bogatsi o 24 lata historii i wiemy, że stan wojenny, który trwał do 22 lipca 1983 r. nie był koniecznością, bo nie groziła nam interwencja władz byłego ZSSR, a podawana wówczas wersja była skrajną manipulacją polityczną, mającą na celu usprawiedliwienie totalitarnego szaleństwa. 1 lutego 1992 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podjął uchwałę stwierdzającą, że "decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego w dn. 13 grudnia 1981 r. była nielegalna". Niestety, fakt ten nie wróci już do życia tych, którzy wówczas polegli... Stan wojenny dokonał ogromnego spustoszenia duchowego, moralnego i przemocy w sferze psychiczne i fizycznej.

     Tamta grudniowa noc przypomina nam, że "Polska nie jest pustą kartą, na której każdemu wolno wypisywać, co mu się żywnie podoba. Kto nie szanuje przeszłości, ten nie jest godzien teraźniejszości ani ma prawo do przyszłości". ( J. Piłsudski).
Tamta grudniowa noc nie powinna mieć miejsca w historii Polski!

      13 grudnia 2005 r. grupa uczniów Zespołu Szkół w Rozdzielu wraz z opiekunami uczestniczyła w uroczystej Mszy Św. w intencji Ojczyzny, z racji 24. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego, w Bazylice OO Jezuitów w Krakowie. Mszy Św. koncelebrowanej przewodniczył ks. infułat Jerzy Bryła, homilię wygłosił ks. kan. Tadeusz Zaleski - duszpasterz Ormian w Polsce.
Uroczystości religijno - patriotyczne zakończył apel poległych przy tablicy pamięci Ofiar stanu wojennego i 25-lecia "Solidarności" prowadzony przez dr Janusza Kutybę.

Tekst: Anna Chojnacka, Fot. Lidia Szkodny

[wstecz]