19.XI. 2004 - ŚNIEŻNA WICHURA

Śnieżna wichura w Małopolsce.

Osiedle "Przybyszówka" w Żegocinie - 19.11.2004 - godz. 16.00

      Około godz. 14.30 nad okolice Żegociny nadciągnęła ciemna chmura i zaczął dmuchać huraganowy wiatr. Wkrótce pojawiły się pierwsze płatki śniegu. Siła wiatru ciągle rosła. W powietrzu latały liście, kawałki materiałów, gałęzie drzew. Z minuty na minutę robiło się coraz ciemniej. Wraz z pierwszymi powiewami huraganu zanikło napięcie w sieci energetycznej. Dało się zauważyć pozrywane linie telefoniczne. W ciągu godziny nawiewany przez wiatr śnieg pokrył całą okolicę. W ten gwałtowny sposób rozpoczęła atak tegoroczna zima.

    Po dwóch godzinach wiatr zelżał. Ustały też opady sniegu. Nadal jednak nie było prądu, którego dostawę wznowiono około godziny 21.30. W godzinach wieczornych w gminie Żegocina nie są jeszcze w pełni znane skutki ataku tego huraganu i opadów śniegu. Co jakiś czas miały jednak miejsce braki w dostawie prądu.

Godz. 15.00 Godz. 15.30
20.XI.2004

Panorama Żegociny na drugi dzień po śnieżnej wichurze.

Panorama Żegociny na drugi dzień po śnieżnej wichurze.

   Sobotni poranek powitał Beskid Wyspowy dosyć ładna pogodą. Nawet prześwitywało słońce. Później jednak zachmurzenie wzrosło. Na tle nieba przesuwały się ciężkie chmury, z których jednak nie padał śnieg (przed godziną 16). Bardzo często wyłączany był na kilka sekund lub minut prąd, co było nie tylko denerwujące, ale i szkodliwe dla urządzeń elektrycznych.

   Przez większą część nocy dyżurowali żegocińscy strażacy. Jednak przy tak silnym wietrze niewiele mogli zdziałać. Jak sie okazuje wichura poczyniła na terenie gminy sporo strat. Są to głównie zerwane dachy (w Łąkcie Górnej, Bełdnie) i połamane drzewa (np. w Bytomsku). Wiatr był tak silny, że przesunął także przystanek autobusowy w Łąkcie Górnej. Pewne szkody są także na osiedlu Spółdzielni Mieszkaniowej "Przybyszówka" w Żegocinie. Dalsze szczególy podamy w poniedziałek.

Droga wojewódzka E-965 w Żegocinie. Droga gminna z Bełdna do Żegociny (koło cmentarza)

     Dobra jest sytuacja na drogach. Prowadząca przez Żegocinę droga wojewódzka E-965 miała cały dzień czarną nawierzchnię i nie była pokryta ani śniegiem, ani lodem. Nieco gorzej było na drogach gminnych oraz prowadzących do poszczególnych osiedli. W nocy pokryła je warstwa lodu i zmrożonego śniegu. W większości zostały one jednak posypane i wszędzie można było dojechać bez przeszkód. Tymczasem radio podało, że w najbliższym czasie sytuacja pogodowa może znów się pogorszyć.

    O sytuacji na drogach w okolicy Żegociny będziemy w naszym serwisie raz na jakis czas informować, zwłaszcza wtedy, gdy nastąpią jakieś zdecydowane zmiany.

21.XI.2004

Żegocina 21.11.2004 - godz.8.30,

Żegocina 21.11.2004 - godz.8.30,

    W ciągu nocy napadało około 15 cm śniegu. Przez całą noc i w niedzielę do godz. 14 w znaczej części gminy nie było prądu, więc na terenie wsi panowały przysłowiowe egipskie ciemności. Pogorszyła się sytuacja na drogach, ale były one przejezdne. Ustał natomiast wiatr, więc nie tworzą się zaspy.

Widok na Kamionną rankiem 21 listopada. Na opadach sniegu zyskał przede wszystkim krajobraz Żegociny.

    Niezbyt długo trwał ten pierwszy, poważny atak zimy. Po kilku dniach przyszło ocieplenie i na początku grudnia po śniegu nie było już ani śladu, a temperatura w ciągu dnia dochodziła nawet do plus 10 stopni Celcjusza.

[wstecz]