"Poległym
chwała, wolność żywym!
Niech płynie w niebo dumny śpiew"
Szanowni Państwo, Dostojni Goście,
Czcigodni Księża, Panie i Panowie!
W
imieniu Samorządu Gminy i Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Żegocińskiej witam
wszystkich zebranych na dzisiejszej uroczystości w 60 rocznicę Powstania Warszawskiego
oraz 60 - tą rocznicę bohaterskiej śmierci lotnika Stefana Bohanesa.
Panie i Panowie!
Na
wstępie szczególnie gorąco pragnę powitać świadków wydarzeń z przed 60 - ciu lat
szanownych seniorów w osobach : porucznika Józefa Zubrzyckiego - Prezesa Honorowego
Klubu Seniorów Aeroklubu Krakowskiego wraz z delegacją. W delegacji uczestniczy
pułkownik pilot Ludwik Krempa - pilot 304 - ego Dywizjonu Bombowego, w którym również
latał śp. Stefan Bohanes.
Witam pułkownika Juliana Ziębę - żołnierza Armii Krajowej.
Witam porucznika Kazimierza Gołdasa członka Armii Krajowej i Szarych Szeregów.
Bardzo serdecznie witam Panią Doktor Krystynę Hołota uczestniczkę Powstania
Warszawskiego a obecnie zacną mieszkankę Łąkty Górnej.
Witam Pana Zbigniewa Siudaka - Prezesa Oddziału Bocheńskiego Światowego Związku
Żołnierzy Armii Krajowej wraz z delegacją.
Witam Pana Józefa Guzika Prezesa Żegocińskiego Oddziału Związku Kombatantów
Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych wraz z delegacją. Witam
przedstawicieli władz państwowych w osobach Pana Senatora Rzeczypospolitej Polskiej
Mieczysława Mietłę. Witam przedstawicieli władz powiatowych z Przewodniczącym Rady
Powiatu Panem Leopoldem Grabowskim oraz Janem Zajdem. Witam przedstawiciel; Państwowej
Straży Pożarnej Pana Komendanta Krzysztofa Kokoszkę. Witam Pana pułkownika Lecha
Muchę z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Bochni.
Witam Pana Burmistrza Nowego Wiśnicza Stanisława
Gaworczyka. Witam Wójtów Gmin sąsiednich w osobach Marka Gabzdyla z Raciechowic,
Jerzego Pisia z Lipnicy Murowanej, Józefa Nowaka z Trzciany.
Serdecznie witam czcigodnych Księży w osobach: Proboszcza
Parafii w Żegocinie Leszka Dudziaka, Księdza Misjonarza Bronisława Rośka oraz
Księży współorganizatorów dzisiejszej uroczystości : Księdza Kanonika Stanisława
Szczygła Proboszcza tutejszej parafii, oraz Księdza majora dr Zbigniewa Kępę Kapelana
Straży Granicznej który wygłosi dzisiejszą homilię. Witam wszystkich obecnych
Księży.
Miło mi, że naszą uroczystość uświetni Kompania Honorowa 16
- 20 Batalionu Powietrzno - Desantowego Wojska Polskiego z Krakowa którą serdecznie
witam. Witam Poczty Sztandarowe Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich, Urzędu Gminy w
Żegocinie, Druhów Strażaków oraz Szkół Gminnych. Witam władze Żegociny wraz z
Przewodniczącym Rady Gminy Panem Janem Marcinkiem.
Witam współgospodarza naszej uroczystości Pana
Jana Rośka, Dyrektora Zespołu Szkół w Łąkcie Górnej im. Jana Pawła II. Witam
przedstawicieli Telewizji Polskiej, Radia i Prasy.
Panie i Panowie!
"Wisło, przepłyniesz szorstkim swym suknem po
płaszczu plemion, Gdy w boju padnę o daj mi imię moja Ty twarda żołnierska
ziemio."
Szanowni Państwo!
Mottem mojego wystąpienia uczyniłem słowa żołnierza
poety Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, który zginął w Powstaniu Warszawskim. Ten
niezwykły zryw narodowy pochłonął 200 tysięcy ofiar, przede wszystkim ludzi młodych.
Poeta domaga się pamięci, szacunku dla najwyższej ofiary, jaką może złożyć
człowiek na ołtarzu Ojczyzny - Ofiary Życia.
Tutaj na łąkieckiej ziemi 60 - siat lat temu zginął
człowiek niosący pomoc walczącej Warszawie, lotnik plutonowy Stefan Bohanes. Pozwolę
sobie przypomnieć tamte wydarzenia, choć na pewno będzie dzisiaj o nich mowa. Polscy
lotnicy z Dywizjonów Bombowych, startujących z Wielkiej Brytanii i Włoch niosło pomoc
walczącej Warszawie, pokonując bez możliwości lądowania całą Europę. Wielu z nich
nie wróciło do baz. Samolot typu "Halifax - JP - 220" powracał po dokonaniu
zrzutu dla walczącej Warszawy w dniu 17 sierpnia 1944 r. do Brindisi. Nad Kamionną
został trafiony z niemieckiego myśliwca. Z uszkodzonej maszyny na rozkaz pilota
sierżanta Leszka Owsianego część załogi wyskoczyła ze spadochronem, wśród nich
był Stefan Bohanes, który poniósł śmierć w pobliżu miejsca w którym się
znajdujemy.
Na podstawie relacji świadków oraz materiałów archiwalnych
stwierdzam, że nasze społeczeństwo doceniło ofiarę życia bohaterskiego młodego
Polaka urządzając mu uroczysty pogrzeb. Mimo okupacji, pogrzeb był manifestacją
patriotyzmu. Były tłumy ludzi, wieńce, kwiaty, nawet salwa honorowa. Pozostali lotnicy
otrzymali pomoc od miejscowej ludności i organizacji bojowych. Pamięć o tym wydarzeniu
nie zginęła. Dwadzieścia lat temu - w 1984 r. - w trudnym okresie historii naszej
Ojczyzny, pamięć bohaterskiego lotnika Stefana Bohanesa została uczczona poprzez
wybudowanie pomnika.
Stało się to dzięki wysiłkowi kombatantów Batalionów
Chłopskich, Armii Krajowej oraz ówczesnej władzy gminy, dobrych ludzi oraz zakładów
pracy. W dniu dzisiejszym społeczeństwo gmińy Żegocina daje kolejny dowód patriotyzmu
czcząc pamięć obrońców stolicy, a także żołnierzy walczących na wszystkich
frontach II Wojny Światowej. Jestem dumny z postawy społeczeństwa naszej Gminy, które
tyle razy odpowiadało na wezwanie poety powstańca:
"Gdy w boju padnę o daj mi imię moja Ty twarda
żołnierska ziemio".
Oby nasza ziemia nigdy już nie była znaczona krwią
polskich żołnierzy.
Dziękuję bardzo ! |