Tak prezentowało się wieczorem
centrum Żegociny w ostatnim dniu 2003 roku. Zaczynał padać deszcz ze śniegiem, co
zwiastuje, że 1 stycznia 2004 roku będzie w Żegocinie biało. W kilku miejscach trwały
przygotowania do sylwestrowych balów. Afisze zapraszały na Sylwestra do Dyskoteki
"Hexe" (wstęp 30 zł od osoby), Karczmy "U Żegoty" (150 zł od
osoby) i Zespołu Szkół w Rozdzielu (Bal charytatywny "Dar Serca Chorym
Dzieciom" -150 zł od pary). Zamknieta impreza sylwestrowa jest organizowana także
przez gości Hoteliku CKSiT w Żegocinie.
O godzinie 16 rozpoczęło się w żegocińskim kościele
parafialnym tradycyjne nabożeństwo na zakończenie 2003 roku. Kościół był pełen
wiernych, dziękujących za 2003 rok i proszących Boga o łaski w Nowym, 2004 Roku.
Proboszcz ks. Leszek Dudziak, podczas homilii podał - jak to tradycyjnie już robią
proboszczowie - podstawowe dane o parafii. Przypomniał niespodziewaną śmierć ks.
prałata Antoniego Poręby, informując jednocześnie, że w całej parafii w 2003 roku
zmarło 32 osoby. Urodziło się tylko 49 dzieci. Zawarto 9 katolickich małżeństw.
Jakże refleksyjnie zabrzmiały te dane w porównaniu ze statystyką sprzed stu lat. W
roku 1903 w żegocińskiej parafii ochrzczono 113 dzieci; a aż 59 par zawarło związek
małżeński. Gwoli ścisłości należy dodać, że żegocińska parafia obejmowała
wtedy także Łąktę Górną.
O północy feerią sztucznych ogni i hukiem petard pożegnano
2003, a powitano 2004 rok. Żegocina spowita już wtedy była parucentymetrową warstwą
białego śniegu.
Koniec roku to pora podsumowań. Także nasz serwis dokona
analizy minionego roku. Przedstawimy także obszerne kalendarium wydarzeń. Zapraszamy w
Nowym Roku, dziękując jednocześnie Wszystkim, którzy odwiedzili nasz serwis i
życzymy, aby 2004 rok przyniósł WAM same radości. |