KWIECIEŃ - PLECIEŃ |
||
Zdaje się sprawdzać popularne przysłowie: "Kwiecień-plecień poprzeplata, trochę zimy, trochę lata". Kiedy już myśleliśmy, że wiosna na trwale zagościła w okolicy, 5 kwietnia, w sobotę, niespodziewanie nastąpił kontratak zimy. Śnieg padał w niedzielę, ale najintensywniejsze opady nastąpiły w poniedziałek. Właściwie padało cały dzień. WGrubość warstwy śniegu wynosiła wieczorem około 10 cm. | ||
Okolice Gospodarstwa Gościnnego "Pod Skałką" - 7.04. godz.13 |
Centrum Żegociny - 7.04. godz.16. |
|
Znów pogorszyła się sytuacja na drogach. Było bardzo ślisko. Wielu kierowców
zmieniło już opony w swoich samochodach na letnie i teraz mieli kłopoty z poruszaniem
się po śliskich drogach bocznych. Na głównej trasie prowadzącej przez Żegocinę
zachowano czarną nawierzchnię, ale na chodnikach pozostawał śnieg. Śnieg padał także przez całą noc i wtorek. To spowodowało dalsze trudności. Najgorsza sytuacja była na drogach gminnych i powiatowych. Nie wszystkie były odśnieżone na czas. Tam, gdzie je odśnieżono było bardzo ślisko, bo padający śnieg był bardzo mokry. Pod koniec dnia zaczął dodatkowo dmuchać wiatr, co powodowało nawiewanie śniegu na drogi. Pod koniec dnia grubość warstwy śniegu osiągnęła około 30 cm. Opady nie ustawały. |
||
Droga powiatowa Trzciana - Łąkta Górna. 8.04. - godz.14.45 | Wjazd do Żegociny od strony Muchówki - 8.04. godz.15 | |
Zdecydowany odwrórt zimy nastąpił dopiero 12 kwietnia. Cały dzień był dosyć ciepły i słoneczny. Pozostały już tylko niewielkie, nieliczne płaty śniegu, które zalegały na północnych stokach wzniesień i w przydrożnych rowach. Niedziela Palmowa zapowiada się więc na ciepłą i słoneczną. |
||
Najprawdopodobniej w ten sposób zima 2002/2003 przeszła do historii. |
||
[wstecz] |