WICHURA

Zdmuchnięty przystanek w Bełdnie.

   Wichura, która w nocy z 27 na 28, a także w dniu 28 października szalała nad Polską poczyniła także straty na terenie gminy Żegocina. Na szczęście nie są to straty duże. Awarie sieci energetycznej utrudniły poniedziałkową pracę Gminnej Komisji Wyborczej, która nie mogła przesłać danych drogą internetową do Warszawy.

     Jeden z silniejszych podmuchów wiatru, przewrócił około godziny 13 przystanek w Bełdnie. Drewniana konstrukcja nie wytrzymała naporu wiatru. Górna część przystanku, który został niedawno postawiony na potrzeby dowożonych z Bełdna do szkoły w Żegocinie uczniów, została zerwana i przesunięta około 10 metrów, na drugą stronę asfaltowej drogi.

    Wicher nie ustaje i trudno jeszcze w tej chwili szacować wszystkie straty powstałe w wyniku tej nawałnicy.

[wstecz]