BOŻE CIAŁO to święto chrześcijańskie, obchodzone w kościele katolickim,
prawosławnym i anglikańskim, w czwartek po pierwszej niedzieli po Zielonych Świętach.
Charakterystycznym elementem tego święta jest procesja z konsekrowaną hostią,
zatrzymująca się przy 4 ołtarzach, urządzna dla uczczenia Jezusa Chrystusa w
sakramencie Eucharystii.
Geneza ustanowienia tego święta związana jest z
objawieniem, jakiego doznała św. Julianna - zakonnica, augustynka z Cornillon
(1193-1258) (widzenie jąsniejącej tarczy z ciemną plamą). Po zbadaniu sprawy
ustanowiono święto w diecezji Liege (Belgia). Papież Urban IV w roku 1264 wprowadził
je do Kościoła powszechnego; jego zarządzenia potwierdził Papież Klemens V i Jan
XXII, który dodał oktawę. Oficjum i Mszę ułożył Św. Tomasz z Akwinu, który tak
dobrał teksty, aby służyły do rozważania najgłówniejszych prawd o Eucharystii. W
Sekwencji zaś Św. Tomasz zawarł streszczenie nauki katolickiej o Najświętszym
Sakramencie. W Polsce wszystko zaś zaczęło
się w diecezji krakowskiej Roku Pańskiego 1320. Wtedy to z polecenia biskupa Nankera po
raz pierwszy w Polsce ruszyła procesja Bożego Ciała. Jak pisał Józef Łepkowski - w
owych czasach dwór otaczał króla, postępującego z Najświętszym Sakramentem. Bicie z
dział i ręcznej broni, wystąpienia wojska czyniły zaś tę procesję "pochodem
najpodobniejszym do jakiej krzyżowej wyprawy.
Dziś po Mszy Świętej wychodzi z kościoła głównego danej miejscowości procesja na
główne miejsca w miejscowości. W Polsce istnieje od XV wieku zwyczaj śpiewania
czterech Ewangelii przy czterech ołtarzach ustawionych w drodze pochodu, symbolizujących
cztery strony świata. Ten śpiew Ewangelii jest wyznaniem wiary, iż pod postaciami
chleba mamy wśród siebie tego samego Pana Naszego Jezusa Chrystusa, o którym
opowiadają Ewangelie. Na koniec procesji śpiewany jest hymn "Te Deum laudamus",
a celebrans udziela błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.
Tegoroczne Boże Ciało miało w Żegocinie nietypowy
przebieg. W czwartek (30 maja) była brzydka pogoda, co chwilę padał deszcz, było
mglisto. Na sumę w kościele parafialnym przyszła orkiestra dęta z Żegociny, przyszły
małe dziewczynki w krakowskich strojach z koszyczkami pełnymi kwiatów i chłopcy z
dzwonkami. Celebrujący nabożeństwo ksiądz proboszcz, prałat Antoni Poręba
zdecydował się na przełożenie procesji w najbliższą niedzielę, po wieczornej mszy
świętej.
W niedzielę (2 czerwca) pogoda
była jednak niewiele lepsza. Było chłodno, momentami padał deszcz. Ale procesja, w
której liczny udział wzięli parafianie, odbyła się bez większych przeszkód, choć
podczas ceremonii przy trzecim ołtarzu zaczął padać deszcz. Trwało to jednak tylko
parę chwil i procesję udało się doprowadzić do ostatniego ołtarza.
|