Około 100 rolników z kilku gmin wzięło udział w trzydniowym Kursie
Rolnictwa Ekologicznego, który w końcu stycznia 2002 r. zorganizował w Żegocinie
bocheński oddział Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Tak duży udział w
szkoleniu jest spowodowany wciąż zwiększającym się zainteresowaniem ekologicznym
rolnictwem wśród producentów żywności. Kurs ten zakończy się wydaniem zaświadczeń
respektowanych przez "Ekoland" przy ubieganiu się o atest gospodarstwa
ekologicznego.
- W chwili obecnej na terenie powiatów: bocheńskiego
i tarnowskiego jest tylko 9 gospodarstw posiadających ten atest. Na terenie gminy
Żegocina jest jedno z nich. Certyfikat ten upoważnia gospodarstwo do sprzedaży
własnych produktów jako ekologicznych - poinformowała Barbara Urban, jedna ze
współorganizatorek kursu.
- Na zachodzie Europy i ostatnio także w Polsce
wzrasta zapotrzebowanie na produkty ekologiczne. Tam już 30-40% produktów rolniczych ma
ekologiczny atest; u nas znacznie mniej. W 1998 roku gospodarstw mających atest
"Ekolandu" było 500. W roku 2001 jest ich już 2 tysiące. Gospodarują na
powierzchni 30 tys. ha, co stanowi tylko 0,02% użytków rolnych w Polsce. W Europie
średnio jest to 3% areału użytków rolnych, a Unia Europejska planuje, że w roku 2010
będzie to 20-30%. Jasno z tego wynika, że i polscy rolnicy muszą przestawiać się na
produkcję ekologiczną - tłumaczył Stefan Krysiak - główny specjalista Regionalnego
Centrum Doradztwa, Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich w Częstochowie, który
prowadził jeden z elementów kursu w Żegocinie.
Są trzy ważne elementy, które rolnicy
przestawiający gospodarstwa na produkcję ekologiczną powinni wziąć pod uwagę. 1 -
rolnictwo ekologiczne jest zgodne z naturalnymi prawami przyrody, zapewnia równowagę
środowiska glebowego oraz trwałą i wysoką jakość produktów i surowców rolniczych;
2 - wzrasta i nadal będzie wzrastać koniunktura na produkty ekologiczne, co daje szansę
na zbyt produktów, 3 - w okresie przestawiania gospodarstwa na produkcję rolniczą (trwa
to 2-3 lata) i także potem, rolnik uzyskuje z budżetu państwa coroczną dotację (w
roku 2001 były to następujące kwoty: do 1 ha użytków zielonych 150 zł, do 1 ha upraw
warzywnych - 690 zł w okresie przestawiania; potem te dotacje są nieco mniejsze).
W okolicach Żegociny rolnicy zdają się
rozumieć, że rolnictwo ekologiczne - to właściwie jedyna szansa na utrzymanie się ich
gospodarstw na rynku rolnym. Świadczy o tym duże zainteresowanie kursem. Z pewnością
szkolenie to pozwoli zrozumieć rolnikom, że należy produkować tak, by nie niszczyć
ziemi i jednocześnie żywić, nie szkodząc zdrowiu.
|
|
tols |