STRAŻACY W PRZEDSZKOLU

Strażacy w przedszkolu.

     Przedszkole Publiczne w Żegocinie jest placówka ściśle zaprzyjaźniona z miejscową jednostką Ochotniczej Straży Pożarnej. Z okazji Dnia Strażaka przedszkolaki zaprosiły ich do siebie. W dzień po swoim święcie, czyli 5 maja 2003 r. strażacy odwiedzili przedszkole. Przyjechali w dużym strażackim wozie. Kazimierz Waligóra i Mirosław Zatorski długo opowiadali o pracy strażaków. Nie brakło też przestróg przed nierozważnymi zabawami. Musieli także odpowiedzieć na liczne pytania dzieci.

      Wielką atrakcją okazał się samochód gaśniczy, za kierownicą którego chciało usiąść każde dziecko. Długi i cierpliwie strażacy podnosili dzieci i na chwilę sadzali za kierownicą. Pokazali także kabinę załogi oraz strażacki sprzęt zamontowany na wozie. Zademonstrowali jak pracuje radiostacja oraz sygnały. Chłopcy skwapliwie skorzystali z możliwości ubrania strażackich hełmów oraz ubiorów ochronnych. Z zaciekawieniem oglądali węże, prądownice i inne elementy wyposażenia wozu. Michał Matlęga z entuzjazmem mówił do kolegów: - Ja będę strażakiem ! Będę gasił ogień i pomagał ludziom ! Jego kolega Dawid Kuska także chce być strażakiem, ale powód podaje inny: - Podoba mi się mundur strażacki - mówi. Rafał Pilch też chciałby zostać strażakiem, bo "oni mają fajne auto i sikawki". Na zakończenie spotkania dzieci wręczyły zaproszonym gościom laurkę, bukiet kwiatów i odśpiewały głośne "Sto lat". Strażacy odwzajemnili się słodyczami.

     Takie spotkania przedszkolaków ze strażakami są korzystne dla obu stron. Strażacy realizują w ten sposób swoje zadania prewencyjne, a dzieci nie tylko poznają trudną i niebezpieczną pracę strażaków, ale także uczą się właściwych zachowań i szacunku dla strażaków.

     To spotkanie z pewnością na długo pozostanie w pamięci dzieci. Być może niektórzy z uczestników tego wydarzenia, gdy osiągną odpowiedni wiek, zasilą strażackie szeregi, by nieść pomoc innym ludziom.

Strażacy w przedszkolu. Strażacy w przedszkolu.
Ustawiła się długa kolejka chcących na chwilkę zasiąść za kierownicą strażackiego samochodu. Chłopcy deklarują, że chcą w przyszłości być strażakami.
[wstecz]