ZASŁUŻENI DLA ZIEMI ŻEGOCIŃSKIEJ

Jan Pasek 1910 - 1981

JAN PASEK 1910 - 1981

    Jan Pasek przez wielu zapamiętany został jako nauczyciel - wychowawca wielu pokoleń młodzieży w gminie Żegocina, jako kierownik szkoły w Bytomsku, wizytator szkolny i działacz społeczny. Urodził się 1 lipca 1910 r. w zaborze rosyjskim, we wsi Raszków, niedaleko Jędrzejowa (wówczas zabór rosyjski). Jego rodzice - ojciec Jan Franciszek oraz matka - Maria z Bocheńskich, zajmowali się uprawą ziemi w swoim średniorolnym gospodarstwie.
      Pierwsze szlify nauczycielskie zdobył w latach 1925-30, uzyskując dyplom nauczyciela szkół powszechnych w Państwowym Seminarium Nauczycielskim w Jędrzejowie. Pracę pedagogiczną rozpoczął w swoich rodzinnych stronach, gdzie pracował przez rok. W niedługim czasie wstąpił jednak do szkoły podchorążych w Jarocinie. Zakończył ją jako oficer rezerwy i powrócił do pracy nauczycielskiej, już na ziemi bocheńskiej, najpierw w Łomnej, a w niedługo potem w Cikowicach - już jako kierownik szkoły. Tam poznał swoją przyszłą żonę - Feliksę Łanowy, również nauczycielkę, pracującą wówczas w Kobylu. W grudniu 1933 roku wzięli ślub w kościele parafialnym w Bochni. Feliksa Pasek z domu Łanowy - to rodzona bochniaczka. Jako córka bocheńskiego górnika salinowego otrzymała wykształcenie nauczycielskie w Prywatnym Seminarium Żeńskim w Bochni. W 1934 roku wspólnie podjęli decyzję o udaniu się do pracy w Bytomsku, gdzie od 1 września pracowali tam nieprzerwanie przez 40 lat.
     Jan Pasek dał się poznać  tutejszej społeczności nie tylko jako wychowawca i nauczyciel, ale także jako w pełni oddany ludziom społecznik. Do roku 1939 doskonalił swoje kwalifikacje pedagogiczne. Drogą konkursu mianowany stałym kierownikiem szkoły. Wygrał również konkurs na stanowisko kierownika szkoły w Królówce, ale pozostał w Bytomsku - wsi, z którą czuł się bardzo związany.
    W trakcie ostatnich przedwojennych wakacji otrzymał  rozkaz mobilizacyjny i w sierpniu 1939 roku został skierowany jako porucznik do Częstochowy, do 27 pułku piechoty. Po kampanii wrześniowej powrócił szczęśliwie do Bytomska. Pomimo zabiegów Niemców uniknął represji dzięki ofiarnej pomocy sąsiadów. Z czasem władze niemieckie usankcjonowały jego obowiązki szkolne.
     W Bytomsku przyszły na świat dzieci: czterej synowie Mikołaj (ur. 1934), Chryzostom (1939), Tadeusz ( 1946) i Andrzej (1948). Niestety Chryzostom zmarł w roku 1940,  do czego przyczyniły się trudne warunki, które uniemożliwiły wyleczenie go z anemii.
      Po okresie okupacji kierownik szkoły rozwijał swoje społecznikostwo na terenie gminy, a także w powiecie bocheńskim. Pełnił funkcje społeczne, w tym kierownika Powiatowego Ogniska Metodycznego w Bochni, prezesa Ogniska Związku Nauczycielstwa Polskiego, działał w związkowych władzach nauczycielskich, był wizytatorem szkół podstawowych. Te obowiązki nie przeszkadzały mu w podejmowaniu wielorakich zadań w powiecie. Pracował w radzie gminy, był członkiem władz spółdzielczych, udzielał się w kółkach rolniczych i w straży pożarnej, współorganizował czyny społeczne, był dowódcą Terenowego Oddziału Samoobrony. Chcąc jak najwięcej służyć miejscowej ludności działał w Stronnictwie Ludowym, w którym awansował do najwyższego szczebla. Był także niestrudzonym organizatorem życia kulturalnego, a budynek szkolny w Bytomsku uczynił jego centrum.
      Swoim zmysłem organizatorskim i umuzykalnieniem - jako składową częścią profesji nauczyciela - zjednywał sobie przyjaciół. Skupiał wokół siebie innych, dzięki czemu zmieniało się oblicze wsi. O jego przywiązaniu do społeczności Bytomska i Ziemi Żegocińskiej świadczy fakt, że Jego ostatnią wolą było, żeby spocząć po śmierci na cmentarzu parafialnym w Żegocinie.
      Po przejściu na emeryturę w 1974 roku opuścił swoją szkołę w Bytomsku i zamieszkał w domu, który wybudował w Bochni. Nie przerwał jednak swojego zaangażowania na rzecz społeczeństwa, w tym środowiska nauczycielskiego, będąc nadal radnym powiatowym, doradcą metodycznym, działaczem ludowym.
     Zmarł 24 października 1981 roku. Spełniła się też jego ostatnia wola, gdyż został pochowany w Żegocinie. Tym samym związał swoich synów i wnuki ze środowiskiem, w którym spędził całe swoje twórcze życie i które tak ukochał. Jego mogiłą opiekuje się miejscowa ludność i społeczność szkolna.
     Należy wymienić Jego niektóre wyróżnienia za dokonania z okresu życia i pracy na tym terenie, a to: Medal Komisji Edukacji Narodowej, Złota Odznaka Związku Nauczycielstwa Polskiego, Krzyż Kawalerski, Złoty Krzyż Zasługi, złota i srebrna Odznaka "Za Zasługi Dla Ziemi Krakowskiej", Odznaka Tysiąclecia, odznaczenia spółdzielcze oraz wojskowe (Medal Zwycięstwa i Wolności oraz Odznaka Grunwaldzka). Trudno wymieniać inne jeszcze wyróżnienia, bowiem najbardziej Jan Pasek cenił sobie uznanie tych, wśród których żył i którym służył.

Opracowano na podstawie wspomnienia wnuka Wojciecha oraz syna Andrzeja Paska.

Fotografia ślubna Feliksy i Jana Pasków.

 Z kolegą na przepustce.

Fotografia ślubna Feliksy i Jana Pasków.

Z kolegą na przepustce.

Rok 1935, Sowiniec pod Krakowem. Oficerowie biorą udział w akcji sypania kopca Józefa Piłsudskiego. Pierwszy z prawej - Jan Pasek w mundurze polowym, wtedy już kierownik szkoły w Bytomsku.

 pasek07.jpg (16216 bytes)

Rok 1935, Sowiniec pod Krakowem. Oficerowie biorą udział w akcji sypania kopca Józefa Piłsudskiego. Pierwszy z prawej - Jan Pasek w mundurze polowym, wtedy już kierownik szkoły w Bytomsku.

Jan Pasek ( w środku) z kolegami z wojska.

Świadectwo ukończenia Szkoły Pochorących Piechoty

Dokument przeniesienia z Cikowic do Bytomska.

Świadectwo ukończenia Szkoły Pochorących Piechoty
w Jarocinie (1932 r.)

Przeniesienie z dniem 1 października 1934 roku,
ze szkoły w Cikowicach do szkoły w Bytomsku..

Jan Pasek z członkami rodziny przed szkołą w Bytomsku.

an Pasek z Andrzejem i Tadeuszem

Jan Pasek z członkami rodziny przed szkołą w Bytomsku.

Jan Pasek z Andrzejem i Tadeuszem przy swoim motorze WSK na podwórku szkolnym.

[wstecz]