Beskid - żółte stroje) - BKS - 11.11,.2015.

SENSACJA NA STADIONIE "BESKIDU" ŻEGOCINA - 11.11.2015

    Do dużej sportowej sensacji doszło 11 listopada 2015 roku na stadionie "Beskidu" Żegocina. W rozegranym tu meczu trzeciej rundy rozgrywek o Puchar Polski czwartoligowa drużyna BKS-u Bochnia doznała niespodziewanej porażki 4 : 5 z A-klasową ekipą gospodarzy i odpadła z rozgrywek. 
   Widzowie oglądnęli zacięty, pełen emocji i zwrotów akcji pojedynek. Zaczęło się pomyślnie dla drużyny ze stolicy powiatu. W 5 minucie BKS objął   prowadzenie, gdy z rzutu wolnego z 16 metrów Mateusz Klesiewicz zdobył pierwszego gola. W 15 minucie utalentowany zawodnik "Beskidu" Paweł Janiczek popisał się kapitalnym rajdem i po minięciu trzech zawodników przeciwnika płaskim strzałem pokonał Kamila Ćwika - bramkarza BKS-u Bochnia. Kilka minut później zrobiło się 2:1 dla "Beskidu". Tym razem idealnie Mariusz Banat podał Łukaszowi Kusce, a 17. letni napastnik żegocińskiej drużyny pokonał bramkarza gości.
   W 33 minucie doszło do zderzenia głowami walczącego o piłkę bramkarza BKS-u z Ryszardem Banatem. Ćwik z długą i głęboką raną łuku brwiowego, a Banat z rozciętym tyłem głowy zostali odwiezieni karetką pogotowia do szpitala. Konsekwencją tego zdarzenia było przesunięcie z linii obrony do bramki – do 80 minuty - Marcina Ochlusta, nominalnego obrońcy BKS. Czwartoligowiec nie posiadał na ławce rezerwowych żadnego zawodnika, co miało istotny wpływ na to, co wydarzyło się w dalszej części meczu. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy najwyżej do centry wyskoczył Sławomir Zubel i strzałem głową pokonał żegocińskiego bramkarza Mateusza Kępę. DO przerwy był więc remis.
   W oczekiwaniu na przyjazd drugiego bramkarza z Bochni (dotarł w 65 minucie gry), sędzia Mariusz Stec, przedłużył do 19 minut przerwę miedzy połowami. Brak etatowego bramkarza w drużynie gości wykorzystał Mariusz Banat, który w 46 minucie strzałem z połowy boiska przelobował zbyt daleko wysuniętego bramkarza gości. "Beskid" niezbyt długo cieszył się z prowadzenia, gdyż w polu karnym sfaulowany został przez Daniela Pytla grający trener BKS- u Sławomir Zubel. Do jedenastki podszedł Mateusz Klesiewicz, silno uderzona piłka po rękach bramkarz Beskidu wpadła do siatki. Znów remis. Wtedy po raz kolejny dał znać o sobie bohater tego spotkania - Mariusz Banat. w 60 minucie gry powalczył z obrońcami przeciwnika w narożniku pola karnego i z 5 metrów, z ostrego kąta pokonał bramkarza gości. Jakie było zdziwienie i radość licznie przybyłych kibiców, gdy wprowadzonego przed kilkoma minutami młodziutkiego bramkarza z Bochni pokonał Mariusz Banat. Napastnik "Beskidu" po otrzymaniu idealnego podania strzałem w długii róg wyprowadził "Beskid" na prowadzenie 5:3. NTeraz zawodnicy BKS-u natarli ze zdojoną siłą , jednak jednak bardzo ambitnie grający cały zespół "Walecznych Górali" nie pozwalał im na wiele . Dopiero w 89 minucie, w zamieszaniu pod bramką Mateusza Kępy najwyżej do główki wyskoczył Sławomir Żubel zdobywając czwartą bramkę dla BKS-u. W doliczonym czasie gry powinny paść dwie bramki. Jednak będący sam na sam z bramkarzem "Beskidu" grający trener przeciwnika przegrał pojedynek z Mateuszem Kępą, a w odpowiedzi Łukasz Kuska w takiej samej sytuacji jak poprzednik, przeniósł futbolówkę nad poprzeczką i wynikiem 5:4 dla Beskidu zakończyło się to spotkanie.
   Sensacja stała się faktem. BKS miał, mimo gry w osłabieniu, przewagę w posiadaniu piłki. Stwarzał sytuacje podbramkowe, ale miał problemy z ich wykorzystaniem. Determinacja, agresywny odbiór gospodarzy i skuteczność pod bramką Ochlusta, a także polot Mariusza Banata (byłego zawodnika BKS jeszcze z czasów juniorskich) sprawiły, że sprawiły, że to Beskid awansował do kolejnej rundy rozgrywek Pucharu Polski.

Bramki dla "Beskidu": Paweł Janiczek 15', Łukasz Kuska 28', Mariusz Banat 46', 60', 85'; dla BKS: Mateusz Klesiewicz 5', 55', Sławomir Zubel 40', 89'.
Wyniki III rundy: "Górnik" Siedlec – "Naprzód" Sobolów 3-1, "Beskid" Żegocina – BKS 5-4. GKS Drwinia i LKS Trzciana otrzymały wolne losy.
   Los skojarzył w IV rundzie PP KS "Beskid" Żegocina z "Trzcianą 2000". Także tym razem "Beskid" odniósł zwycięstwo pokonując 15 listopada 2012 roku, na stadionie w Rdzawie "Trzcianę 2000" w stosunku 4 : 2. Rywalem "Walecznych Górali" z Żegociny" w piątej już rundzie Pucharu Polski (finale Małopolskiego  ZPN - Grupa Tarnów - Bochnia) będzie zespół GKS Drwinia, grający w IV lidze.

Beskid Żegocina. BKS Bochnia.
III runda PP - "Beskid" Żegocina - BKS Bochnia - 11.11.2015 r. III runda PP - "Beskid" Żegocina - BKS Bochnia - 11.11.2015 r.
III runda PP - "Beskid" Żegocina - BKS Bochnia - 11.11.2015 r. III runda PP - "Beskid" Żegocina - BKS Bochnia - 11.11.2015 r.
III runda PP - "Beskid" Żegocina - BKS Bochnia - 11.11.2015 r. III runda PP - "Beskid" Żegocina - BKS Bochnia - 11.11.2015 r.
III runda PP - "Beskid" Żegocina - BKS Bochnia - 11.11.2015 r. III runda PP - "Beskid" Żegocina - BKS Bochnia - 11.11.2015 r.
III runda PP - "Beskid" Żegocina - BKS Bochnia - 11.11.2015 r. III runda PP - "Beskid" Żegocina - BKS Bochnia - 11.11.2015 r.

III runda PP - "Beskid" Żegocina - BKS Bochnia - 11.11.2015 r.

Materiał nadesłany. Foto: M. Kepa, Dawid Kaleta.

[wstecz]