Po przejściu fali powodziowej.

OSUWISKA I INNE SKUTKI MAJOWO - CZERWCOWYCH POWODZI W GMINIE ŻEGOCINA

    Wielodniowe ulewne deszcze w maju i czerwcu 2010 roku spowodowały nie tylko straty w uprawach, zalanie domów, zniszczenie dróg, przepustów, ale także poważne osuwiska, z których największe i najbardziej niebezpieczne jest na terenie pogranicza Żegociny i Rozdziela. Na dużej przestrzeni, ze stoku wzniesienia zwanego Przysłop osunęły się połacie ziemi uprawnej i lasu, zagrażając bezpośrednio jednemu z żegocińskich gospodarstw oraz niszcząc drogę w stronę przysiołka Przysłop. Duże osuwisko jest także w Rozdzielu. Tu na szczęście nie zagraża bezpośrednio zabudowaniom mieszkalnym, ale jego zakres jest spory. Mniejsze osuwiska występują ponadto w kilku innych miejscach Rozdziela, Żegociny, Łąkty Górnej. Zniszczeniu uległo ujęcie wody w Bełdnie. Zalany został jeden dom mieszkalny w Rozdzielu. Na szczęście nie trzeba było nikogo ewakuować. Duże zniszczenia występują na drogach i mostach (Łąkta Górna - Podkosówka, Rozdziele - droga gminna, Bytomsko itd.) oraz kładkach. Tereny, na których wystąpiły osuwiska, oglądała w dniu 4 czerwca 2010 roku pani Geolog Powiatowy w Bochni. Komisja Wojewody, która przebywała na terenie Gminy Żegocina kilkanaście dni później dokonała spisu strat w infrastrukturze i dokonała ich szacunku. Wyceniono je na około 4 mln złotych. Jeśli do tego dodamy straty, które ponieśli sami mieszkańcy, to kwota ta będzie jeszcze wyższa.
    Ile pieniędzy na usuwanie skutków powodzi, w tym na zabezpieczenie osuwisk i remonty dróg oraz mostów dostanie gmina, jeszcze nie wiadomo. Nie oglądając się na środki z zewnątrz samorząd rozpoczął remonty właściwie od razu po dokonanych zniszczeniach. Ale na prace o większym zakresie, wymagające dopływu pieniędzy z budżetu państwa, trzeba będzie cierpliwie czekać i znosić utrudnienia (np. nadkładać drogi przy dojazdach do pól). Najpoważniejszym zadaniem wydaje się być budowa całkowicie nowej drogi w stronę Przysiółka Przysłop w Żegocinie. Ale realizacja tego zadania nie jest możliwa bez wsparcia z zewnątrz.
   Majowo - czerwcowa powódź, która na terenie Gminy Żegocina nie miała takiego charakteru, jak np. w północnej części powiatu bocheńskiego, czy innych zalanych terenach, ani tak szerokiego zjawiska osuwiskowego jak np. w pobliskim Kłodnem czy Lanckoronie, dała się gminie mocno we znaki.
   Dobra wiadomość jest taka, że Gmina Żegocina uzyskała ze środków Wojewody Małopolskiego kwotę 1030 tys. zł na
remont lub odbudowę obiektów komunalnej infrastruktury technicznej zniszczonych w wyniku powodzi mającej miejsce w maju i czerwcu br. Zanim jednak rozpoczną się prace minie trochę czasu, bo procedury przetargowe niestety trwają długo.

Osuwisko przy drodze gminnej na Górczynie w Żegocinie. Podkosówka zabrała spory kawałek pola uprawnego w Łąkcie Górnej.
Osuwisko przy drodze gminnej na Górczynie w Żegocinie. Podkosówka zabrała spory kawałek pola uprawnego w Łąkcie Górnej.
Zniszczony przyczółek mostu w Bytomsku.  Zniszczony most w przysiółku Podkosówka w Łąkcie Górnej.
Zniszczony przyczółek mostu w Bytomsku. Zniszczony most w przysiółku Podkosówka w Łąkcie Górnej.
Zalane zboże w Łąkcie Górnej.   Zniszczony murek przy jednym z domów w Żegocinie.
Zalane zboże w Łąkcie Górnej. Zniszczony murek przy jednym z domów w Żegocinie.
Zniszczona droga, przepust i kładka nad Potokiem Saneckim w Żegocinie. Podmyta droga gminna w Rozdzielu.
Zniszczona droga, przepust i kładka nad Potokiem Saneckim w Żegocinie. Podmyta droga gminna w Rozdzielu.
Osuwisko w Rozdzielu. Zniszczona droga w stronę Przysłopia.
Osuwisko w Rozdzielu. Zniszczona droga w stronę Przysłopia.
Osuwisko na Przysłopiu. Osuwisko na Przysłopiu.
Południowa granica osuwiska na Przysłopiu (na polu i na drodze).
Pole uprawne w Łąkcie Górnej po przejściu fali powodziowej. Pole uprawne w Łąkcie Górnej po przejściu fali powodziowej.
Pola uprawne w Łąkcie Górnej po przejściu fali powodziowej.
FILM O POWODZI Z 2010 ROKU I JEJ SKUTKACH NA TERENIE GMINY ŻEGOCINA >>>

[wstecz]