DRUGA WIZYTA NA REMONTOWANEJ WIEŻY KOŚCIOŁA W ŻEGOCINIE

    Z końcem lipca 2009 r. dobiegły końca prace blacharskie na remontowanej, głównej wieży kościoła parafialnego w Żegocinie. 24 lipca, w godzinach południowych została z powrotem zamontowana kula, wewnątrz której złożono w metalowej tubie pamiątki naszych czasów oraz założony odnowiony, kuty krzyż, który wcześniej został ocynkowany i omiedziowany. 28 lipca prace remontowe na wieży oglądał osobiście ks. proboszcz Leszek Dudziak.

    Do tuby z blachy miedzianej zostały włożone przez księdza proboszcza Leszka Dudziaka różnorodne materiały, w tym pismo przewodnie opisujące wydarzenia ostatnich lat, różne medale z wizerunkiem papieża Jana Pawła II, współczesne pieniądze, nie tylko polskie, zdjęcia przedstawiające m. in. remont kościoła, dom żałoby, dom parafialny, plebanię, zdjęcia z uroczystości kościelnych i szkolnych (są w wersji elektronicznej i zostały zapisane na dysku komputerowym), gazety (m. in. "Źródło", "Gość Niedzielny") itp. Otwór do tuby został zalutowany, a sama tuba włożona do kuli zwieńczającej kopułę kościelnej wieży. Ponad kulę wystaje jeszcze krzyż, także odrestaurowany, mocno przytwierdzony do specjalnego trzpienia. To tego założona jest jeszcze instalacja odgromowa.

    Remontem kościelnej wieży zajęły się dwie ekipy: ciesielska i blacharska. W ciesielskiej, budującej rusztowania, wykonującej remonty drewnianych elementów więźby dachowej pod kierunkiem majstra Andrzeja Kępy z Bytomska pracowali panowie: Mirosław Adamczyk, Andrzej Paruch i Krzysztof Kępa. Pracami blacharskim zajęła się rodzinna firma z Zalasowej - panowie: Mieczysław Pędrak, Sebastian Bieliński, Marek Pędrak, Piotr Pędrak.   
   Efekty ich pracy oglądał osobiście w dniu 28 lipca 2009 roku ksiądz proboszcz Leszek Dudziak, który w asyście wszystkich wykonawców wyszedł na sam szczyt remontowanej wieży. Dopiero teraz mógł się przekonać, jak misterna to robota i jakie są rzeczywiste rozmiary kościelnej kopuły (20 metrów obwodu w najszerszym miejscu). To wszystko z dołu wydaje się małe, podobnie jak małe wydają się z wysokości 42 metrów elementy architektoniczne na powierzchni ziemi.

     W niedzielne popołudnie 2 sierpnia 2009 r. parafianie i wszyscy chętni mieli okazję podziwiać Żegocinę z kościelnej wieży. Okazja była znakomita, albowiem podobna sposobność nadarzy się dopiero - jak można przypuszczać - za 100 - 150 lat (tyle wytrzymuje bowiem miedziana blacha). Z zaproszenia księdza proboszcza skorzystało kilkadzisiąt osób, które wyszły na najwyżej umiejscowiona część rusztowania, a więc tuż pod krzyż zwieńczający kościelną wieżę. Zrobiona tam fotografia będzie cenną pamiątką.

     Wraz z końcem lipca 2009 roku kończy się remont więźby dachowej i zakładanie miedzianej blachy. Rusztowanie będzie powoli rozbierane, ale murowane elementy wieży będą jeszcze zabezpieczane i z zewnątrz malowane. Wymienione będą także drewniane okna, znajdujące się na wysokości zawieszonych w wewnątrz wieży kościelnych dzwonów. Nadal trwa remont więźby drugiej, mniejszej wieżyczki, w której znajduje się sygnaturka. Także na niej zostanie zamontowane pokrycie blachą miedzianą.
    O zakończeniu prac remontowych na kościelnych wieżach z pewnością poinformujemy.

[wstecz]